Zaskoczyłeś mnie. Bardzo pozytywnie. Primo, napisane starannie, widać kolosalną różnicę, a błędy są ewidentnie przeoczeniami; secundo, dygresjami- aż pokiwałam z uznaniem głową kilka razy. Ogromny progres, jestem pod wrażeniem.
Jak tak dalej pójdzie, to kredyt sam weźmiesz, bo na chleb nie będzie:P Podobało mi się, choć przy kabaczku zaplułam się latte, ale tym razem Twój tekst wywołał nie tylko uśmiech. Oświadczam Ci, że będę Cię czytać
Do prowadzenia jakiejkolwiek formy działalności przynoszącej zamierzone efekty, wymagana jest znajomość przynajmniej jednego języka. Skoro autor nie daje rady opanować jednego... IQ, powiadacie? Swoją drogą, gdzie tu pogarda? Publikując coś publicznie, wypada się do tego przyłożyć. Lub przygotować na krytykę utworu, wołającego o pomstę do nieba i ponowny potop z północy. Moja życiowa mądrość pozostaje we właściwym miejscu. Moje opinie świadczą "radzej" o czym?...Mogłabym tak bez końca..Niniejszym kończę tę jałową dyskusję, bo kopać z koniem się nie zamierzam, gdyż, jak powiada stare, duńskie przysłowie " utr meik salso, egon at ujut moghe"
Dobra, chłopaki, teraz ja W Katowicach dawno mnie nie było, więc na temat topografii miasta się nie wypowiem...Demonie, pieścisz zmysły wszelakie. Wyznam Ci, że, mimo braku snu, mam dziś przewspaniały humor(właściwie, to wiesz:P), a teraz jeszcze chce mi się śpiewać i głupkowatego uśmiechu z twarzy grzech zmywać Tralalallalalala...Ty wiesz...
sexe24, zastrzegam, że to tylko moja opinia- tekst się nie podoba. Nic, a nic. Jak sobie cenisz język polski, to pokazałeś bardzo dobitnie. Prawdziwe zdarzenie, twierdzisz...cóż w takim razie, pojęcia o biznesie nie masz najmniejszego, kindersztuby za grosz. Nie wiem, jaki masz poziom wiedzy ogólnej, ale wierz mi, inteligencję wyczuwam na setki kilometrów i jeszcze nie zdarzyło mi się pomylić. Trzymam jednak kciuki, pisz, rozwijaj się w każdej dziedzinie życia. Wszystkiego dobrego.
Jo, gdy słyszę od bliskich, że uroczo się irytuję, jestem skłonna w to uwierzyć, tu podchodzę z dystansem. Czytać będę, będę upierdliwa, może odpuść sobie lekturę moich komentarzy, skoro Cię prowokują Moim bólem głowy się nie kłopocz - znam doskonałe panaceum
Potrafię dostrzec wiele, mimo błędów; jestem obiektywna. Chcesz przykład? Bardzo proszę, oto pierwsze z brzegu osoby, których teksty polecam przeczytać, pomimo błędów - MrHyde, Gont, Katovicki. ..Na życzenie, mogę Ci w przystępny sposób wyłożyć, co wnoszą ich opowiadania i dlaczego warto je przeczytać. Wyluzować, powiadasz? Nad tym muszę się zastanowić, bowiem nadmiaru powagi mi jeszcze nie zarzucano, zazwyczaj jego przeciwieństwo. A otoczenia nie zmienię, bo każda z osób, którymi się otaczam , jest dla mnie bardzo ważna. Niemniej jednak, dziękuję za radę.
Jo, jeśli mowa o komentarzach, to czepiłam się trzy razy i jeden raz przesadnie zareagowałam. Mania przecinkowa- to nie jest tak; wielu przelało krew i oddało życie, byśmy mogli się tym językiem posługiwać -róbmy to zatem poprawnie, doceniając ich poświęcenie. Ponadto, moim zdaniem, jest to lekceważenie czytelnika. Nie mówię o pojedynczych błędach, bo te zdarzają się każdemu. W gimnazjum miałam tylko praktyki, uczyłam w liceum i technikum; ambicje pedagogiczne mam spełnione, choć, podobno, podczas kłótni, włącza mi się tryb belfra. Jednak uważam, że to raczej kwestia nawyków wyniesionych z domu, bowiem pojawia się również tryb oficerski, a nigdy nie służyłam. Nie obrażam się i dostrzegam dużo więcej, niż przecinki, naprawdę widać to w komentarzach. Ale przyznaj, dostrzegasz w tym tekście cokolwiek, co można pochwalić? Cokolwiek? Sądzisz, że autor tego tekstu, mógłby Ci coś sensownego powiedzieć w rozmowie w cztery oczy? Nie przypadkiem, lecz celowo? Z ręką na sercu?
Powiem tak...gdyby to pisała napalona gówniara, byłoby do przyjęcia. Jednak w profilu jest facet. I teraz dumam, ile masz lat, czy uczysz...Jeśli tak, to odejdź- dla własnego i innych dobra. Nigdy w mojej głowie nie pojawił się nawet cień fantazji o seksie z moim uczniem.
Nie byłoby złe, gdybyś bardziej się przyłożył do tego tekstu. Nie każdy ma talent, ale każdy powinien postarać się, by literówki oraz inne uchybienia nie ubliżały ewentualnemu czytelnikowi. Pozdrawiam
Biegacz
A mnie się podoba
O matce nimfomance
Dziękuję, Demonie...Udało Ci się
Jestem naprawdę wdzięczna. ..Nieco lżej. .
Trochę więcej z mojego życia cz. 2
Zaskoczyłeś mnie. Bardzo pozytywnie. Primo, napisane starannie, widać kolosalną różnicę, a błędy są ewidentnie przeoczeniami; secundo, dygresjami- aż pokiwałam z uznaniem głową kilka razy. Ogromny progres, jestem pod wrażeniem.
Listonosz puka zawsze dwa razy cz.3
Jak tak dalej pójdzie, to kredyt sam weźmiesz, bo na chleb nie będzie:P Podobało mi się, choć przy kabaczku zaplułam się latte, ale tym razem Twój tekst wywołał nie tylko uśmiech. Oświadczam Ci, że będę Cię czytać
Trochę z mojego życia
Podoba mi się dystans do siebie i inteligencja przebijające się zza zasłony błędów
Pan Prezes cz. 1
Do prowadzenia jakiejkolwiek formy działalności przynoszącej zamierzone efekty, wymagana jest znajomość przynajmniej jednego języka. Skoro autor nie daje rady opanować jednego... IQ, powiadacie? Swoją drogą, gdzie tu pogarda? Publikując coś publicznie, wypada się do tego przyłożyć. Lub przygotować na krytykę utworu, wołającego o pomstę do nieba i ponowny potop z północy. Moja życiowa mądrość pozostaje we właściwym miejscu. Moje opinie świadczą "radzej" o czym?...Mogłabym tak bez końca..Niniejszym kończę tę jałową dyskusję, bo kopać z koniem się nie zamierzam, gdyż, jak powiada stare, duńskie przysłowie " utr meik salso, egon at ujut moghe"
Zboczenia ze szkolenia
Dobra, chłopaki, teraz ja
W Katowicach dawno mnie nie było, więc na temat topografii miasta się nie wypowiem...Demonie, pieścisz zmysły wszelakie. Wyznam Ci, że, mimo braku snu, mam dziś przewspaniały humor(właściwie, to wiesz:P), a teraz jeszcze chce mi się śpiewać i głupkowatego uśmiechu z twarzy grzech zmywać
Tralalallalalala...Ty wiesz...
Pan Prezes cz. 1
sexe24, zastrzegam, że to tylko moja opinia- tekst się nie podoba. Nic, a nic. Jak sobie cenisz język polski, to pokazałeś bardzo dobitnie. Prawdziwe zdarzenie, twierdzisz...cóż w takim razie, pojęcia o biznesie nie masz najmniejszego, kindersztuby za grosz. Nie wiem, jaki masz poziom wiedzy ogólnej, ale wierz mi, inteligencję wyczuwam na setki kilometrów i jeszcze nie zdarzyło mi się pomylić. Trzymam jednak kciuki, pisz, rozwijaj się w każdej dziedzinie życia. Wszystkiego dobrego.
Pan Prezes cz. 1
Jo, gdy słyszę od bliskich, że uroczo się irytuję, jestem skłonna w to uwierzyć, tu podchodzę z dystansem. Czytać będę, będę upierdliwa, może odpuść sobie lekturę moich komentarzy, skoro Cię prowokują
Moim bólem głowy się nie kłopocz - znam doskonałe panaceum
Pan Prezes cz. 1
Potrafię dostrzec wiele, mimo błędów; jestem obiektywna. Chcesz przykład? Bardzo proszę, oto pierwsze z brzegu osoby, których teksty polecam przeczytać, pomimo błędów - MrHyde, Gont, Katovicki. ..Na życzenie, mogę Ci w przystępny sposób wyłożyć, co wnoszą ich opowiadania i dlaczego warto je przeczytać. Wyluzować, powiadasz? Nad tym muszę się zastanowić, bowiem nadmiaru powagi mi jeszcze nie zarzucano, zazwyczaj jego przeciwieństwo. A otoczenia nie zmienię, bo każda z osób, którymi się otaczam , jest dla mnie bardzo ważna. Niemniej jednak, dziękuję za radę.
Pan Prezes cz. 1
Jo, jeśli mowa o komentarzach, to czepiłam się trzy razy i jeden raz przesadnie zareagowałam. Mania przecinkowa- to nie jest tak; wielu przelało krew i oddało życie, byśmy mogli się tym językiem posługiwać -róbmy to zatem poprawnie, doceniając ich poświęcenie. Ponadto, moim zdaniem, jest to lekceważenie czytelnika. Nie mówię o pojedynczych błędach, bo te zdarzają się każdemu. W gimnazjum miałam tylko praktyki, uczyłam w liceum i technikum; ambicje pedagogiczne mam spełnione, choć, podobno, podczas kłótni, włącza mi się tryb belfra. Jednak uważam, że to raczej kwestia nawyków wyniesionych z domu, bowiem pojawia się również tryb oficerski, a nigdy nie służyłam. Nie obrażam się i dostrzegam dużo więcej, niż przecinki, naprawdę widać to w komentarzach. Ale przyznaj, dostrzegasz w tym tekście cokolwiek, co można pochwalić? Cokolwiek? Sądzisz, że autor tego tekstu, mógłby Ci coś sensownego powiedzieć w rozmowie w cztery oczy? Nie przypadkiem, lecz celowo? Z ręką na sercu?
Pan Prezes cz. 1
Ale co mam leczyć? Intelekt? Nie da się. Gdybyś takowy posiadał/posiadała, to byś wiedział/wiedziała
Spalone myśli
Bardzo dobry, przemyślany i głęboki tekst....i " Czekając na Godota"- kocham!
Pan Prezes cz. 1
Straciłam oddech, gdzieś wyparowały znaki przestankowe...rozbolała mnie głowa
Historia namiętności
Ok, przeczytałam całość. Napisane bardzo poprawnie, ale odstaw kobieto te romanse, naprawdę
Pozdrawiam.
Historia namiętności
Przebrnęłam jeno przez pierwszy akapit. ."byłam, byłam, byłam"- piszesz to z perspektywy zaświatów?
Selekcja cz.VII
Pierwsze zdanie to potworek, ale. ...cóż poradzę- ależ mi się to opowiadanie podobało. .mmmmmm
WF w szkole.. Spóźnienie.
Powiem tak...gdyby to pisała napalona gówniara, byłoby do przyjęcia. Jednak w profilu jest facet. I teraz dumam, ile masz lat, czy uczysz...Jeśli tak, to odejdź- dla własnego i innych dobra. Nigdy w mojej głowie nie pojawił się nawet cień fantazji o seksie z moim uczniem.
dawno temu z dziewczyną brata(historia prawdziwa)cz 2
Historia prawdziwa....winszuję honoru...Wam obojgu...
Sen :D
Nie byłoby złe, gdybyś bardziej się przyłożył do tego tekstu. Nie każdy ma talent, ale każdy powinien postarać się, by literówki oraz inne uchybienia nie ubliżały ewentualnemu czytelnikowi. Pozdrawiam