nefer

Zbyszko, 58 lat
Czytać lubię od zawsze, pisaniną zająłem się z przypadku i dla rozrywki. Krótko mówiąc, postanowiłem sprobować napisać tak, jak chciałbym przeczytać jako czytelnik. Poniewaz nieźle się przy tym bawię, piszę nadal. Aktualnie, 24 lutego 2025, ukaże się drukiem moja powieść "Wiedźma Siedmiu Bram", obecna kiedyś na Lol jako "Nowy Świat Czarownic". Publikuje ją wydawnictwo Novae Res. zapraszam do lektury.
razem:   543 10
  • Użytkownik nefer

    @czytelnik:) Jutro wstawię następny odcinek, staram się tak co tydzień dodawać kolejny (jak dawni autorzy z dodatków niedzielnych  ;) ). Nie zawsze sie udaje, ale jeszcze pewne wydarzenia zostały do opisania.

    16 lut 2016

  • Użytkownik nefer

    @czytelnik:) Hej. Niezłe tempo, to  700 stron standardowego tekstu, dość opasły tom. Planuję ok 100 rozdzialów, jeśli bogowie pozwolą, to zamierzam ukończyć w tym roku. Pozdrawiam.

    16 lut 2016

  • Użytkownik nefer

    @chaaandelier Problem w tym, ze ona jest nadal nieprzytomna. Ten cios w głowę jednak jej zaszkodził.  :sad:

    15 lut 2016

  • Użytkownik nefer

    @chaaandelier Tak tylko skojarzyłem z różnymi posiadówkami w których muszę czasami uczestniczyć. Nie ma to jak monarchia

    15 lut 2016

  • Użytkownik nefer

    Przeczytałem z przyjemnością (literówki po chwili zacząłem ignorować). Rozwijasz akcję i robi się coraz ciekawiej. Spodobała mi sie ta narada z dowódcami, jedno polecenie i po całym spotkaniu. Byłoby miło, gdyby i w naszych czasach tak to sie odbywało.  Pozdrawiam.  ;)

    12 lut 2016

  • Użytkownik nefer

    Dzięki za komentarze. Ona też okazuje emocje i zachowała się tutaj nie jak Królowa, ale jak kobieta, a okoliczności przemawiają przeciwko Neferowi. Przy okazji przekonuje się on na własnej skórze, że w sprawach dotyczących Irias można mocno zachwiać Jej trafnym zazwyczaj osądem, poczuciem sprawiedliwości, rozwagą. Ta wiedza przyda mu się w dalszym toku akcji. Mogę tylko obiecać, że w końcu wyjdzie z tej burzy cało (ma jeszcze kilka zadań przed sobą). Przy okazji, dziękuję Nienasyconej za żarliwą obronę sprawy Nefera na priv  :)  Królowa dostała burę (ja także, jako autor), Nefer zebrał superlatywy. Z takimi przyjaciółmi nie może zginąć. Postaram się kontynuować, gdy tylko uda mi się znaleźć czas.

    12 lut 2016

  • Użytkownik nefer

    Masz serce do pisania i myslę, że przychodzi Ci ono łatwo. Ja z kolei lubię fantasy i to przyciągneło mnie do Twojej opowieści. Czyta się potoczyście, zwróć jednak może uwagę na kilka szczegółów. Pomijam tu kwestie czysto językowe, aby nie przynudzać. Jeden z komentatorów wskazał już na wagę zbroi płytowej, dodam, że jej nakładanie i zdejmowanie było skomplikowaną operacją i rycerz korzystał z pomocy giermków. Bohaterka, pozbywszy się już zbroi, pospiesznie przebiera się w elegancką kreację i rusza na bal - po dłuższym czasie spędzonym w siodle oraz udziale w zbrojnym starciu. Wypadało by zażyć kąpieli, w przeciwnym razie jej zapach powali uczestników przyjęcia.  ;)  Oczywiście, tworząc fabułę możemy pomijać różne czynności życia codziennego bohaterów, zakładając, że wykonują je automatycznie (np. nie wspominamy na okrągło, że skorzystali z WC), tu jednak akurat dokładnie opisałaś przygotowania księżniczki. Inna sprawa, dlaczego uczyniłaś ich wszystkich wampirami? Jak dotąd, nie ma to uzasadnienia w przebiegu fabuły. Czy to tylko ozdobnik nawiązujący do modnej literatury romantyczno-wampirycznej? W sumie to ona równie dobrze może być "zwyczajną", ludzką księżniczką. To nawet lepiej by pasowało, gdyż sugerujesz, iż bohaterka liczy sobie setki lat, a tymczasem zachowuje się jak nastolatka i takie też okazuje emocje. Bardzo zgrabnie zresztą ukazane. Nie traktuj tego wszystkiego jako krytykanctwa, po prostu tak przyjemniej czytałoby by Twój tekst (przynajmniej mnie    ;)  ). Pisz dalej, bo z pewnością sprawia Ci to radość i w sumie wychodzi nieźle. Pozdrawiam.

    11 lut 2016

  • Użytkownik nefer

    To i ja się do gratulacji przyłączę, jako miłośnik... Sapkowskiego.  :)

    6 lut 2016

  • Użytkownik nefer

    @nienasycona Można to i tak ująć. Zgwałcił Korinę oszczepem i w ten sposób stracił dziewictwo. Może niekoniecznie fizyczne.  :blackeye:

    6 lut 2016

  • Użytkownik nefer

    @nienasycona Miałem nadzieję, że Nefer zdążył już wykazać się odwagą i rozumem, a tu proszę - dopiero udział w krwawej jatce pasował go na mężczyznę . W obecnych czasach mamy więc małe szanse aby zasłużyć na uznanie w oczach naszych pań . Cieszę się, że przetrwałaś opis bitwy, wspominałaś już kiedyś, iż nie przepadasz za batalistyką. Monumentalne opisy "z lotu ptaka" w stylu Sienkiewicza czy Tolkiena pochodzą istotnie z mininej epoki. Ponieważ przedstawiam wszystko z punktu widzenia Nefera, opisałem bitwę jako ciąg przewijających się przed jego oczyma obrazów. Ma to powodować wrażenie chaosu i zamieszania. Pierwszy raz uczestnicząc w walce, nasz bohater ma kłopot z ogarnięciem całości i dostrzega przede wszystkim właśnie ten chaos.

    5 lut 2016

  • Użytkownik nefer

    @Ramol Poprawiłem już to niedopatrzenie związane ze zwyczajami koni. Dzięki za wskazówkę.

    5 lut 2016

  • Użytkownik nefer

    @Szarik Miło Cię ponownie widzieć. Jak doskonale rozumiesz, ten niedostatek wiedzy jest celowy.

    5 lut 2016

  • Użytkownik nefer

    @Funkykoval1972 Obawiam się, że Nefer chwilowo o niej zapomniał w wirze bitwy... Miejmy nadzieję, że o swoją panią dba  Bestia.

    5 lut 2016

  • Użytkownik nefer

    @nienasycona Już poprawione  :smh:  
    Zawsze czułem, że kobiety są bardziej bezwzględne i tutaj także to widać.  Korina po wielokroć zasłużyła na Plac Śmierci (pewnie miała też coś wspólnego z zabójstwem matki Irias), ale zamiast niej trafi tam ktoś inny.  :blackeye:

    5 lut 2016

  • Użytkownik nefer

    Doczekalismy się po dwóch miesiącach i nadal mało co wiemy.  :)  Na próbę nas, czytelników, wystawiasz. Ale grunt, ze wróciłeś i to w dobrej formie.

    4 lut 2016