Źróło: fakt.plMamusiu, a może bym napisała do premiera? Ja nie chcę, żebyś była smutna i cały czas płakała. Może premier pomoże ci znaleźć pracę - powiedziała do swojej mamy 10-letnia Natalka z Łodzi. O dziwo, Kancelaria Premiera szybko odpowiedziała na list. Jednak po przeczytaniu odpowiedzi dziewczynka raczej nie zapisze się do PO!
10-letnia córka pani Magdy z Łodzi, Natalia, postanowiła napisać list do... premiera. Dziewczynka bardzo przeżywała, że jej mama nie może znaleźć pracy. Sama znalazła aders e-mailowy kancelarii premiara i sama napisała wiadomość z prośbą o pracę dla jej mamy - matematyczki. Do podjęcia takiego kroku zainspirowała ją widocznie, znaleziona w internecie, historia rosyjskiego chłopca, który napisał do Putina list z prośbą o pomoc dla rodziców, a premier Rosji pomógł.
10-latka napisała do premiera Tuska:
Dzień dobry. Mam na imię Natalia. Mam 10 lat. Moja mama od roku nie może znaleźć pracy. Możecie jej pomóc? Mieszkamy w Łodzi. Moja mama jest nauczycielem matematyki i uczy się, aby być nauczycielem maluchów. Mój tata od 7 lat z nami nie mieszka(...).
Moja mamusia się stara szukać pracy, ale jej nie wychodzi. Może Wam coś się uda.
Natalia
Odpowiedź do Natalki przyszła bardzo szybko. List był krótki i rzeczowy. Do 10-latki zwracano się per pani. Poradzono, by jej mama sama sobie poszukała pracy. Natalce zrobiło się bardzo przykro.
Kancelaria premiera do 10 -latki:
Droga Pani!
My nie pośredniczymy w szukaniu pracy. Proszę poszukać na stronach www.praca.gov.pl.
Kancelaria Premiera
Urzędnicy zainteresowali się listem dziewczynki dopiero, gdy dziennikarze "Polska The Times" zwrócili się z pytaniem do kancelarii premiara, dlaczego tak obcesowo potraktowali prośbę 10-latki.
- Ubolewamy, że nasz pracownik nie wykazał się zrozumieniem i wrażliwością, że działał rutynowo. Zwróciliśmy mu uwagę - powiedziała Beata Skorek z KPRM. Urzędnicy kancelarii zapowiedzieli jednocześnie, że prześlą sprawę do odpowiednich instytucji.
Sytuacją Natalii i jej mamy zainteresował się też Marek Michalak, rzecznik praw dziecka. - Oczywiście, nie mogę zagwarantować, że prośba dziewczynki o znalezienie pracy jej mamie zostanie spełniona, ale zainteresuję tą sprawą odpowiednie lokalne instytucje - zapewnia Marek Michalak.
[niech wie, nie tylko dziewczynce zależy]
źródło: fakt.pl
2 komentarze
blackjack
A podobno Putin to taki zły człowiek jest...
Julia
widać, że premier Tusk mysli tylko o swojej du...pie... !!!! i on niby chce pomagać ludziom... Zal!!!!