Źróło: fakt.pl29-letni Anglik postanowił wypić pół litra wódki na jeden raz. I zrobił to! Ale, niestety, jego organizm tego nie wytrzymał.
Młody Anglik zmarł po wypiciu pinty wódki. To ponad pół litra mocnego alkoholu - 0,56 litra.
Richard Davies (29 l.) z Thornaby, w pobliżu Stockton, pił wódkę z przyjaciółmi. W pewnym momencie odwrócił się do nich plecami i wychylił prawie całą wielką szklankę wódki jakby to było piwo. Jego ciało znaleziono kilka godzin później w kałuży krwi.
Mężczyzna zginął w styczniu, ale teraz trwa proces, mający wyjaśnić okoliczności jego śmierci. Na szczęście dla jego przyjaciół, żaden z nich raczej nie odpowie za zgon znajomego. Koroner orzekł bowiem, że przyczyną jego śmierci był wstrząs i zatrucie wywołane alkoholem.
Niejasne jest jednak, dlaczego tak późno wezwano pomoc. Kiedy paramedycy przyjechali na miejsce, 29-latek już nie żył.
źródło: fakt.pl
Dodaj komentarz