Więcej bezrobotnych i więcej urzędników!

Więcej bezrobotnych i więcej urzędników!Źróło: fakt.plMamy rekordowe, najwyższe od sześciu lat bezrobocie. Nie ma pracy w Polsce? To zależy dla kogo! Za rządów Platformy liczba urzędników wzrosła aż o 150 tysięcy. W tym samym czasie aż 600 tysięcy osób straciło pracę, a za granicę za chlebem wyjechały kolejne setki tysięcy!

Kiedy w listopadzie 2007 roku Donald Tusk (56 l.) obejmował fotel szefa rządu, bezrobocie w Polsce wynosiło 11,2 procenta. Bez pracy było wtedy około 1,7 miliona Polaków. Po pięciu latach rządów Platformy Obywatelskiej stopa bezrobocia wzrosła do 14,2 procent, a bez pracy jest teraz około 2,3 miliona Polaków. Gigantyczne zwolnienia zostały przeprowadzone lub co gorsza, są jeszcze zapowiadane w sektorach motoryzacyjnym, farmaceutycznym, budowlanym i wielu innych. Istnieje jednak pewien sektor gospodarki, w którym zamiast zwalniać, zatrudnia się ludzi bez opamiętania. To biurokracja.

Szacuje się, że w czasach rządów koalicji PO-PSL armia urzędników przekładających papierki i zapełniających szafy dokumentami urosła aż o 150 tys osób. Na początku 2008 roku urzędników (wg Eurostatu) było 850 tys., a w 2011 roku już milion. Fundacja Republikańska wyliczyła, że wzrost zatrudniania tylko w administracji rządowej w latach 2007-2012 kosztował podatników 10,5 mld zł.

Końca kryzysu nie widać, sytuacja na międzynarodowych rynkach jest trudna, rosną koszty produkcji. Tylko co to obchodzi przeciętnego robotnika, który z roku na rok może kupić za swoją wypłatę co raz mniej. Co to obchodzi bezrobotnego, który stracił już prawo do zasiłku, a w urzędzie pracy nie ma dla niego ofert pracy? Po pięciu latach rządów PO-PSL sytuacja setek tysięcy Polaków znacząco się pogorszyła, a rosnąca z roku na rok armia urzędników wcale jej nie poprawia.

źródło: fakt.pl

Dodaj komentarz