Źróło: gazeta.pl19 osób zginęło w Burundi, kiedy mężczyzna cisnął granat w gości uczestniczących w weselu jego brata. Jak podała policja bracia toczyli spór o ziemię.
Do tragedii doszło w sobotę wieczorem w prowincji Gitenga, w centrum kraju. Jedna osoba została aresztowana.
- Granat został rzucony w tłum ludzi w trakcie ceremonii ślubnej
- powiedział rzecznik policji. Podejrzanym jest brat pana młodego.
Młoda para przeżyła atak. Dziesiątki gości odniosły rany.
Burundi wychodzi z ponad dziesięcioletniej wojny międzyetnicznej, w której zginęło 300 tys. ludzi. Niedawny raport ONZ podał, że w tym środkowoafrykańskim kraju (27 tys. km kw., 8,3 mln mieszkańców) są setki tysięcy sztuk nielegalnej broni.
źródło: gazeta.pl
Dodaj komentarz