Urzędnicy Kancelarii Prezydenta przez długie godziny nie reagowali na ten błąd. Zdjęcie kompromitującego wpisu zniknęło rano z prezydenckiej strony internetowej, ale przepytywani regularnie prezydenccy ministrowie korzystali w tej sprawie z "przywileju milczenia". W końcu jednak Kancelaria się odezwała. Tak, rzeczywiście prezydent popełnił błąd. Jest mu z tego powodu przykro, niemniej jednak każdemu z nas zdarza się czasami zastanawiać nad kwestiami oczywistymi, jak poprawność ortograficzna pisowni danego wyrazu - mówi dyrektor biura informacyjnego Kancelarii Prezydenta. I warto to zapamiętać, bo to bodaj pierwsze i jedyne oficjalne przyznanie, że Prezydent popełnił błąd.
Joanna Trzaska Wieczorek podkreśliła też, że 11 marca prezydent wysłał depeszę kondolencyjną na ręce cesarza Japonii i zapewniam, że nie było w niej żadnych błędów.
źródło: rmf24.pl
Dodaj komentarz