Listonosze mieli podczas pracy... liczyć kroki. Absurd w Lublinie.

Listonosze mieli podczas pracy... liczyć kroki. Absurd w Lublinie.Źróło: rmf24.plCo robią listonosze? Odpowiedź niby prosta – roznoszą listy. Okazuje się jednak, że nie do końca. RMF FM dostało sygnał od lubelskich listonoszy, że podczas pracy kazano im… liczyć kroki. Od skrzynki, do której mają dostarczaną korespondencję do poszczególnych adresów. Pytają się tylko – po co?

Nie trzeba być wybitnym specjalistą, żeby dojść do wniosku, że krok krokowi nierówny. Bo jeden listonosz stawia krok na 80 cm, drugi na metr, a inny jeszcze inaczej. A co jak na moich 100 kroków, ktoś zrobi 110, albo 90? - pyta jeden z listonoszy. Pytanie wydaje się zasadne w dobie GPS i ogólnodostępnych map internetowych, wszak można zmierzyć odległość z punktu A do punktu B i to będzie rzetelny pomiar odległości.

Dzisiaj pada, omijam kałuże, więc robię więcej kroków. To jutro powinienem przejść trasę jeszcze raz i zmierzyć na suchym chodniku. Tak, czy nie? -  śmieje się listonosz. Liczenie kroków wygląda więc trochę jak otwieranie wyważonych drzwi, bo nawet dzieci wiedzą, że krok dorosłego mężczyzny to około metr. W prosty sposób można by więc przyjąć przelicznik, że 100 metrów to 100 kroków - można? Wydawałoby się, że to "oczywista oczywistość".  Na upartego Poczta mogła wyposażyć listonoszy w krokomierze - też są takie urządzenia.

A na poważnie to jak czytamy w odpowiedzi biura prasowego sprawa jest poważna. Do tego konsultowana ze związkami zawodowymi, więc decyzje zapadły na najwyższym szczeblu. Okazuje się, że był to element badania poszczególnych czynności listonosza podczas pracy. Wyszło na to, że w erze cyfryzacji  - w sporadycznych przypadkach - sprawdzają się najprostsze rozwiązania. Taką metodę przyjęła Poczta na jednym ze spotkań ze związkami zawodowymi.

Okazuje się, że takie liczenie kroków zafundowano listonoszom jednorazowo, w kilku rejonach doręczeń, żeby oszacowali orientacyjnie odległość. A po co orientacyjnie, skoro można bardzo dokładnie i bez liczenia kroków? - pyta listonosz.  Nie będzie musiał pytać i liczyć, bo po pełnym wdrożeniu aplikacji "Mobilny Listonosz" sprawa - jak zapewnia Poczta Polska - będzie wówczas nieaktualna.

(az)

źródło: rmf24.pl/fakty/polska/news-absurd-w-lublinie-listonosze-mieli-podczas-pracy-liczyc-krok,n

Tartola

znalazła niusa na rmf24.pl. Tagi: #listonosz #liczenie #kroki #Lublin #absurd

1 komentarz

 
  • AIP

    Jak widać Poczta Polska cały czas drepta , w miejscu

    7 kwi 2017