Źróło: onet.plProstytutki pracujące na ulicach północnej Hiszpanii dostały nakaz noszenia odblaskowych kamizelek. Wszystko dla bezpieczeństwa ich oraz kierowców – informuje serwis telegraph.co.uk.
Fluorescencyjna kamizelka spowoduje, że będą bardziej widoczne na drodze, a to może ograniczyć liczbę wypadków samochodowych. Kobiety pracujące przy szosie wiodącej do Els Alamus w Katalonii za niezastosowanie się do tego nakazu, zgodnie z przepisami ruchu drogowego, będą musiały zapłacić mandat w wysokości 40 euro.
Policja wyjaśnia, że prostytutki stojące przy drodze LL-11 nie zostały w ten sposób napiętnowane za pracę, jaką wykonują, ale z powodu stwarzania szczególnego niebezpieczeństwa dla kierowców.
Hiszpańskie prostytutki są "ofiarami" przepisu z 2004 r., który stanowi, że piesi poruszający się po drogach głównych powinni nosić na ramionach ubrania o wysokiej widoczności. Rzecznik katalońskiej policji, Mossos d'Esquadra, mówi: "W ostatnich miesiącach prostytutki były karane mandatem z dwóch powodów: za nienoszenie odblaskowych okryć i tworzenie zagrożenia na drogach publicznych".
Niedawno władze miasta Els Alamus wprowadziły przepis zakazujący prostytutkom oferowania usług seksualnych w miejscach publicznych. Burmistrza Josepa Marię Bea natychmiast oskarżono o prowadzenie kampanii, mającej na celu pozbycie się z miasta prostytutek.
Szacuje się, że w Hiszpanii, gdzie prostytucja jest legalna, zajmuje się nią 300 tysięcy kobiet. Skąpo odziane panie, stojące przy drogach za miastem, są częstym widokiem w tym kraju. Najnowsze badania mówią, że jeden na czterech Hiszpanów przyznał, że zapłacił kiedyś za seks.
(TSz)
źródło: onet.pl
Dodaj komentarz