Trenerka 25
Nie wierzyłam w to, co się dzieje. Podróż z nieba do piekła była wyjątkowo szybka i co za tym idzie bolesna. Wszystko wskazywało na to, że moi zawodnicy zostaną ...
Nie wierzyłam w to, co się dzieje. Podróż z nieba do piekła była wyjątkowo szybka i co za tym idzie bolesna. Wszystko wskazywało na to, że moi zawodnicy zostaną ...
Miałam wrażenie, że moje serce bije tak mocno, że zaraz rozerwie mi klatkę piersiową. Świat zewnętrzny zdawał się nie istnieć. Stałam na miejscu dla trenerów ...
Marek nie rozumiał sam siebie. Szedł, a właściwie to włóczył nogami na spotkanie z Alą jak na skazanie. Był wściekły na Dawida i Sylwka o to, że to im przypadło ...
Patrząc na nas z boku, można było mieć niezły ubaw. Dwie kobiety siedzące przy stole, wgapiające się w cztery kartki papieru. Żadna z nas nie miała odwagi sprawdzić, co ...
Dwa tygodnie przed zawodami zostałam wezwana do gabinetu dyrektorki. Serce mi zamarło. To mogło oznaczać, że dotarły do niej informacje o sposobach treningu i zachętach dla ...