Przed szóstą czterdzieści.
Obudziła się. Telefon, który jakimś cudem odnalazła na szafeczce obok łóżka, pokazywał, że ma jeszcze ponad dwie godziny snu... Dużo. Mało. Przeciągnęła się. Chaos ...
Obudziła się. Telefon, który jakimś cudem odnalazła na szafeczce obok łóżka, pokazywał, że ma jeszcze ponad dwie godziny snu... Dużo. Mało. Przeciągnęła się. Chaos ...
Był chłodny październikowy poranek. Otworzyłem oczy. Przypomniałem sobie naszą wczorajszą wieczorną rozmowę z Alicją. Poznaliśmy się rok temu na czacie erotycznym ...