Mur-Część III-Rozdział 7
Przy pokonywaniu kolejnych kilometrów, moje plecy były palone wzrokiem pełnym nienawiści. Kordelia wciąż nie potrafiła dostosować się do nowych realiów. Na początku ...
Przy pokonywaniu kolejnych kilometrów, moje plecy były palone wzrokiem pełnym nienawiści. Kordelia wciąż nie potrafiła dostosować się do nowych realiów. Na początku ...
Przez następne dni odpoczywaliśmy w domu Loreen. Pogoda sprzyjała powolnemu wracaniu do zdrowia Frei. Siedziała na drewnianym krześle, przyglądając się naszemu treningowi ...
Z niepokojem wpatrywaliśmy się w elfkę, badającą naszą towarzyszkę. Jej ręce z gracją przesuwały się po nieprzytomnym ciele, jakby stanowiły oczy uzdrowicielki. — ...
Stan Frei nie poprawiał się, a mi brakowało już pomysłów. Sam nie wiem, ile siedzieliśmy już w tej kopalni, oddzieleni od słońca, dzień zlewał się z nocą ...
Im dalej szliśmy, tym okolica stawała się bardziej wilgotna. Z gęstego lasu, pełnego słońca i wszelakich drzew dotarliśmy do bagien. Powietrze było duszne i ciężkie, z ...
Dni mijały Damianowi niezwykle szybko. Wczesne wstawanie, treningi do ciemnej nocy, trzy syte posiłki i był, jak w domu. Właśnie, czy Zakon mógł uważać za dom? ...
I znów los pokazał, że nawet najłatwiejsze zadanie może okazać się nielichym wyzwaniem. Praktycznie wróciłem do czasu ucieczki z Czarnego Rogu, aż dziw, że ...
W oczekiwaniu na ojca Toma Krystian nie miał wyboru i musiał obejrzeć wszystkie kolekcje kart, komiksów i plakatów z najpopularniejszymi postaciami bajkowego świata Marvela ...
Osiem kolejnych dni pobytu w Londynie upłynęło głównie na oglądaniu występów różnych grup młodzieżowych z goszczącej ich szkoły. Oczywiście Hamlet czy Romeo i Julia ...
Choć wszystko było dopięte na ostatni guzik i cały wyjazd zaplanowany, co do godziny to przez całą noc nie potrafił zasnąć z powodu jakiegoś niepokoju. Agata nawet nie ...
– Jesteś tego pewny synku? – spytała z troską matka. – Tak matko, to będzie idealnym motywem przewodnim mojej wędrówki – odpowiedział Baldur, pakując się. Dzięki ...
Chłodny wiatr od strony morza, delikatnie studził rozgrzane ciała naszych podróżników, po Jasmin nie było widać, by upał lejący się z nieba jakoś jej przeszkadzał ...