@xvz, nie wiem, co napisać... Gdy takie słowa otrzymuję na priv, zmieniam temat. Peszą mnie bardzo. To nie jest kokieteria. Dziękuję Ci bardzo, niezmiernie jestem wdzięczna i zakłopotana
Napisałam, że mi się podoba. Proszę- pomysł bardzo dobry; ciekawy, dynamiczny język. In minus- niedopracowanie stylistyczne. Rozumiem to, co dziwi niżej podpisanych- pozwoliła na to, bo to była swoista perwersja; mogłeś nieco rozbudować część odpowiedzialną za emocje kobiety, wtedy nie byłoby nieporozumień. Mnie słowo czarnuch nie raziło, było tu uzasadnione- miało wzmóc dysonans.
Szepnę Ci na ucho, że większość z nas nigdy nie zabija dziecka w sobie i to pozwala nam czuć szczęście. A dorosłość... ja tam nadal zimą na sanki chodzę, wprawdzie po 22, ale chodzę
@wrongsilence, odczytam, bo pojawia się powiadomienie. Ze szczerego serca przepraszam, bo nie chciałam sprawić Ci przykrości. Dodatek o dorosłości w moim komentarzu również był nie na miejscu i za niego także przepraszam. Poprzednie opowiadanie było słabe, ale to już dużo lepsze i to napisałam. Obiecuję, że więcej porównań z mojej strony nie uświadczysz. A co do minusa- wiem, kto mnie namiętnie minusuje i miło, że znalazło sobie dziewczę rozrywkę. jeszcze raz przepraszam.
Wiesz, Neferze, było na tej stronie przynajmniej dwóch mężczyzn, którzy publicznie twierdzili, że rozumieją kobiety; jeden sam przyznał, że się mylił, drugiego nawet nie uświadamiałam, gdy mi zaczął mówić, że moim pragnieniem jest kilkoro dzieci i tradycyjny dom. Ty nie szafujesz takimi słowami, jednak ośmielę się powiedzieć ex cathedra- jesteś znawcą zakamarków kobiecej duszy. I chwała Ci za to. Chwała Ci również za talent i za tę, wdzierającą się głęboko, subtelną erotykę
NataliaO ma rację. Facet nigdy nie będzie odpowiedzialny i nie mogłabyś nigdy na niego liczyć. Łatwo byłoby go urobić, by chodził jak na smyczy, ale na diabła Ci męcząca, pluszowa zabawka? Jest wielu fantastycznych facetów i nimi się zainteresuj
Do "wrongsilence"- już tłumaczę; napisałam tak, bowiem przyzwyczajona jestem do tego, że osoby pochodzące ze Śląska znakomicie piszą; są na tej stronie bardzo silną, utalentowaną grupą. Twój tekst był słabiutki i się z tego wyłamywał. Absolutnie nikt i nic nie zabrania Ci wrzucać czegoś na portal, tak jak mnie nikt nie zabroni wypowiedzenia się na temat zamieszczanych tekstów. Moja wypowiedź była łagodna, nie urażała Cię w żaden sposób. Powiem więcej- wbrew Twoim słowom- była przemyślana. Nie wiem, czy była nie fair, na pewno była niedydaktyczna, lecz jesteś dorosły/dorosła, a ja nie jestem Twoją mamą, ani Twoim pedagogiem, wobec tego- nie jest moją rolą wychowywanie Cię. W dorosłym życiu będziesz często porównywany/porównywana do innych; będą porównywane Twoje kompetencje, zachowanie, wiedza i wygląd. Nikt nie nagrodzi Cię tylko dlatego, żeby nie sprawić Ci przykrości. Mało tego- często będziesz potraktowany/potraktowana niesprawiedliwie i niedoceniany/niedoceniana. To opowiadanie jest dużo lepsze od poprzedniego.
Podoba mi się. Wprawdzie bryndza to taki ser i mniemam, że chodziło Ci o brandzlowanie, ale co tam- lubię mleko i jego pochodne:P I czekam na kolejną część, bo będzie, prawda?
Pani Dwóch Krajów cz. 31
@nefer, więc poznałeś tajemnicę tak, jak się tylko da, lecz pozostało nieco, więc będziesz mógł do końca zgłębiać zakamarki kobiecej psyche
Najemnik cz. 7
@Szarik, Wilczku, toż wiesz, że bardzo mi się podobało
Dwoistość więzi. Część pierwsza- desiderium
@xvz, nie wiem, co napisać... Gdy takie słowa otrzymuję na priv, zmieniam temat. Peszą mnie bardzo. To nie jest kokieteria. Dziękuję Ci bardzo, niezmiernie jestem wdzięczna i zakłopotana
MILF
Napisałam, że mi się podoba. Proszę- pomysł bardzo dobry; ciekawy, dynamiczny język. In minus- niedopracowanie stylistyczne. Rozumiem to, co dziwi niżej podpisanych- pozwoliła na to, bo to była swoista perwersja; mogłeś nieco rozbudować część odpowiedzialną za emocje kobiety, wtedy nie byłoby nieporozumień. Mnie słowo czarnuch nie raziło, było tu uzasadnione- miało wzmóc dysonans.
Szczęście
Szepnę Ci na ucho, że większość z nas nigdy nie zabija dziecka w sobie i to pozwala nam czuć szczęście. A dorosłość... ja tam nadal zimą na sanki chodzę, wprawdzie po 22, ale chodzę
Najemnik cz. 7
Oj, Szariku, oj, oj
Najemnik cz. 6
@Szarik, lać i patrzeć, czy równo puchnę
Dwoistość więzi. Część pierwsza- desiderium
@xvz, aż się spłoniłam Bardzo Ci dziękuję
Ławka
@wrongsilence, odczytam, bo pojawia się powiadomienie. Ze szczerego serca przepraszam, bo nie chciałam sprawić Ci przykrości. Dodatek o dorosłości w moim komentarzu również był nie na miejscu i za niego także przepraszam. Poprzednie opowiadanie było słabe, ale to już dużo lepsze i to napisałam. Obiecuję, że więcej porównań z mojej strony nie uświadczysz. A co do minusa- wiem, kto mnie namiętnie minusuje i miło, że znalazło sobie dziewczę rozrywkę. jeszcze raz przepraszam.
Pani Dwóch Krajów cz. 31
Wiesz, Neferze, było na tej stronie przynajmniej dwóch mężczyzn, którzy publicznie twierdzili, że rozumieją kobiety; jeden sam przyznał, że się mylił, drugiego nawet nie uświadamiałam, gdy mi zaczął mówić, że moim pragnieniem jest kilkoro dzieci i tradycyjny dom. Ty nie szafujesz takimi słowami, jednak ośmielę się powiedzieć ex cathedra- jesteś znawcą zakamarków kobiecej duszy. I chwała Ci za to. Chwała Ci również za talent i za tę, wdzierającą się głęboko, subtelną erotykę
Najemnik cz. 6
@Szarik, facet ma być romantyczny we dwoje, a nie na forum:P Ojcze, córy swej nie znasz??:P
Najemnik cz. 6
No! I to, to ja rozumiem
Czuje się jak zero.
NataliaO ma rację. Facet nigdy nie będzie odpowiedzialny i nie mogłabyś nigdy na niego liczyć. Łatwo byłoby go urobić, by chodził jak na smyczy, ale na diabła Ci męcząca, pluszowa zabawka? Jest wielu fantastycznych facetów i nimi się zainteresuj
Brutalny gwałt analny cz.7
@Tuberoza, dziesięć wypowiedzi z jednego ip podpisanych różnymi nickami. To dopiero musi Cię ekscytować
Ławka
Do "wrongsilence"- już tłumaczę; napisałam tak, bowiem przyzwyczajona jestem do tego, że osoby pochodzące ze Śląska znakomicie piszą; są na tej stronie bardzo silną, utalentowaną grupą. Twój tekst był słabiutki i się z tego wyłamywał. Absolutnie nikt i nic nie zabrania Ci wrzucać czegoś na portal, tak jak mnie nikt nie zabroni wypowiedzenia się na temat zamieszczanych tekstów. Moja wypowiedź była łagodna, nie urażała Cię w żaden sposób. Powiem więcej- wbrew Twoim słowom- była przemyślana. Nie wiem, czy była nie fair, na pewno była niedydaktyczna, lecz jesteś dorosły/dorosła, a ja nie jestem Twoją mamą, ani Twoim pedagogiem, wobec tego- nie jest moją rolą wychowywanie Cię. W dorosłym życiu będziesz często porównywany/porównywana do innych; będą porównywane Twoje kompetencje, zachowanie, wiedza i wygląd. Nikt nie nagrodzi Cię tylko dlatego, żeby nie sprawić Ci przykrości. Mało tego- często będziesz potraktowany/potraktowana niesprawiedliwie i niedoceniany/niedoceniana. To opowiadanie jest dużo lepsze od poprzedniego.
MILF
Bardzo lubię Twoje opowiadania i to również mi się podoba. Mam jednak prośbę- popraw- dwóch zamiast dwoje i jest napisane, a nie pisze.
Napalona kujonka i zakompleksiony prawiczek
Bardzo schludnie, czyściutko i ciekawie napisane. Gratuluję debiutu
Moja laska chce kobiety...
@KontoUsunięteniezalogowany, aż tak ufasz mojemu poczuciu estetyki?:P
Marzę o obciąganiu
Podoba mi się. Wprawdzie bryndza to taki ser i mniemam, że chodziło Ci o brandzlowanie, ale co tam- lubię mleko i jego pochodne:P I czekam na kolejną część, bo będzie, prawda?
Demon
@nat, nie mogła być inna