@Szarik, skarbie, jak by Ci to... ja z tym Twoim szamanem kontakt mam od dawna:P Więc nie pyskuj mi tu, bo mam ostre kły, Twoje wilcze przy nich wydają się mizerne:P
Mam dylemat. Widać, że się starałeś i nawet średników użyłeś... Ale- sporo błędów każdego rodzaju, kilka komicznych sformułowań. Klikam, by zaakceptować, ale następnym razem, pisz w wordzie, który podkreśli Ci najbardziej oczywiste błędy. Pozdrawiam i czekam na kolejną część.
Mądrzejsi ode mnie i starsi napisali czystą prawdę, podpisuję się pod ich słowami. I kradnę bezczelnie Neferowi "zmysłowe opary", najwyżej mnie opierniczy
@fircyk, cóż za przypadek- facio, fircyk, zaneta, wituś, filip, bea...- to samo ip. Dziwne, doprawdy, jak się pomyliłam pisząc o jednej osobie o wielu nickach:P
@~pokemon%-), bardzo mi przykro, że Cię zdradzano. Mnie też, ale nie mówię, że wszyscy faceci to zdradliwe, bezhonorowe śmieci. Bo tak nie jest. To kwestia charakteru, a nie płci. Skoro masz wyłącznie takie kobiety wokół siebie, to może jest pora, by się zastanowić i zmienić środowisko? Bo ja znam przedstawicieli obu płci, którzy są wierni. Z polskimi sądami masz rację, ale po co wiązać się z kimkolwiek, zakładając rozstanie? Nie rozumiem... I ostatnia kwestia- powtarzam- wzbudzają we mnie politowanie. I nie przemawia do mnie argument o puszczalskiej kobiecie u boku. Bo skoro z taką jest, to jest to jego świadomy wybór, można się rozstać i być z inną. Skoro zdradza, to ani nie kocha, ani nie szanuje- po kiego grzyba taki związek?
@facio, o swoich odczuciach, powiadasz? Oto kilka tych odczuć-" pokaż szparkę", " cieniutka pipunia", "cienias", "nieogarnięta cipka", " miękkim dydem robiona"... To tylko kilka, jest tego więcej. Nadal uważasz, że nie mam racji?
Przeczytałam komentarze pod tymi opowiadaniami. Widzę trzy osoby ( lub jedną o trzech nickach) usiłujące zaszczuć autorkę. Nie mam pojęcia, w imię czego to robią, ale byłoby miło, gdyby sobie uświadomiły, że to jest podłe, a nie zabawne
@pokemon%-), weszłam na tę stronę i oniemiałam. Miałam wrażenie deja vu. Kiedyś w toalecie dorwałam siostrzane Cosmo- poziom intelektualny obu lektur ten sam. Co więcej, typ osób piszących taki sam- niezaspokojone, sfrustrowane osoby. Bo czegóż się na samczej stronie dowiadujemy? Kobiety żyją w jednym celu- by zmanipulować faceta, ograbić go ze wszystkiego, co ma i wykastrować emocjonalnie. Co więcej, kobiety nie myślą, są uwarunkowane tylko instynktem rodzenia, a mówią dużo, by zamaskować pustkę we łbie. Żadna kobieta, niczego wartościowego nigdy nie powie. Jestem ostatnią osobą, która powie, że wszystkie kobiety są mądre, bo nie są, ale nie powiem, że wszyscy faceci są wybitnie rozumni. Przeczytałam kilka wątków i jest mi żal, bo nawet całkowity laik psychologii widzi z daleka- wystarczyłaby im przez chwilę kobieta, zamiast zmaltretowanej dłoni, by w głowach im się rozjaśniło. Pozdrawiam, Cię Pokemonie- ja- Bezrozumny Puch Marny
Ha! To jest znakomite! Z polotem, z humorem, z groteską i absurdem, które kocham. Gdybym mogła, dałabym dziesięć kciuków w górę. I do tego wszystkiego, jakże inne od wszystkiego, co się tu znajduje. Uśmiech nie schodzi mi z ust i jestem na tak.
Dlaczego uważasz, że tak się kończy? To nieprawda. Kluczem do takiego podejścia może być kilka pierwszych zdań tego tekstu- to nie działa w ten sposób, że lekarstwem jest partner/ partnerka. On może dookreślić, ale najpierw samemu trzeba mieć świadomość ile jest się wartym/ wartą. Bo inaczej taki nieokreślony partner jest niczym jemioła. Tekst dobry, mimo błędów
Niespecjalnie mi się to podoba. Chaotyczne, najeżone błędami, rwane, niespodziewane zmiany czasu. Ciężko potwornie się to czyta i językowo, i graficznie. Niby dokładne, a jednak nie- takie liźnięcie czegoś kwaśnego. Goryczy dopełnia fakt, że jesteś z Katowic- Śląsk, to na tej stronie wylęgarnia talentów- Goku, Ermon, Katowicki, Wredny, Jodo...Rozumiem założenie- miało być czule, tkliwie, romantycznie- nie wyszło.
Pomysł ciekawy i na pewno znajdzie wielu zwolenników. Nie są to moje klimaty, ale myślę, że sposób narracji jest nużący, zabrakło mi opisu emocji. Ale to tylko moje zdanie. A, popracuj też nad błędami. debiut udany, gratuluję
@A..., Drogi Panie, Pan wie, że ja czekałam na Pana komentarz...lubię, gdy Pan się wypowiada, nigdy z Pana ust nie wydobyło się bezwartościowe słowo. Nie ma znaczenia, czy w żartach, czy w poważnej dyspucie. Nigdy. Dziękuję Panu za ten komentarz, ale także za to, że Pan jest. Wdzięcznam niezmiernie. Pańska A.
@fannamberłan, bardzo dziękuję Pozwolisz, że na pytanie o rubrykę nie odpowiem A co do minusów...cóż...ostatnio mam wrażenie, że przyczynkiem do minusów może być to, że mam inny kolor włosów, niż minusująca Nie przejmujmy się tym i również życzę miłego dnia
Najemnik
@Szarik, skarbie, jak by Ci to... ja z tym Twoim szamanem kontakt mam od dawna:P Więc nie pyskuj mi tu, bo mam ostre kły, Twoje wilcze przy nich wydają się mizerne:P
Poznanie i konsumpcja -Wpadka i adopcja
Mam dylemat. Widać, że się starałeś i nawet średników użyłeś... Ale- sporo błędów każdego rodzaju, kilka komicznych sformułowań. Klikam, by zaakceptować, ale następnym razem, pisz w wordzie, który podkreśli Ci najbardziej oczywiste błędy. Pozdrawiam i czekam na kolejną część.
Najemnik
Mądrzejsi ode mnie i starsi napisali czystą prawdę, podpisuję się pod ich słowami. I kradnę bezczelnie Neferowi "zmysłowe opary", najwyżej mnie opierniczy
Młodzieżowe Gry cz.2 Koniec
@fircyk, wyświetla się ip przy nickach...
Młodzieżowe Gry cz.2 Koniec
@fircyk, cóż za przypadek- facio, fircyk, zaneta, wituś, filip, bea...- to samo ip. Dziwne, doprawdy, jak się pomyliłam pisząc o jednej osobie o wielu nickach:P
Dog singing Say Something (I'm Giving Up On You)
@ginekologamator, widać, że do córy ma anielską cierpliwość, więc dacie radę
Pamiętaj
@~pokemon%-), bardzo mi przykro, że Cię zdradzano. Mnie też, ale nie mówię, że wszyscy faceci to zdradliwe, bezhonorowe śmieci. Bo tak nie jest. To kwestia charakteru, a nie płci. Skoro masz wyłącznie takie kobiety wokół siebie, to może jest pora, by się zastanowić i zmienić środowisko? Bo ja znam przedstawicieli obu płci, którzy są wierni. Z polskimi sądami masz rację, ale po co wiązać się z kimkolwiek, zakładając rozstanie? Nie rozumiem... I ostatnia kwestia- powtarzam- wzbudzają we mnie politowanie. I nie przemawia do mnie argument o puszczalskiej kobiecie u boku. Bo skoro z taką jest, to jest to jego świadomy wybór, można się rozstać i być z inną. Skoro zdradza, to ani nie kocha, ani nie szanuje- po kiego grzyba taki związek?
Młodzieżowe Gry cz.2 Koniec
@facio, o swoich odczuciach, powiadasz? Oto kilka tych odczuć-" pokaż szparkę", " cieniutka pipunia", "cienias", "nieogarnięta cipka", " miękkim dydem robiona"... To tylko kilka, jest tego więcej. Nadal uważasz, że nie mam racji?
Młodzieżowe Gry cz.2 Koniec
Przeczytałam komentarze pod tymi opowiadaniami. Widzę trzy osoby ( lub jedną o trzech nickach) usiłujące zaszczuć autorkę. Nie mam pojęcia, w imię czego to robią, ale byłoby miło, gdyby sobie uświadomiły, że to jest podłe, a nie zabawne
Pamiętaj
@pokemon%-), weszłam na tę stronę i oniemiałam. Miałam wrażenie deja vu. Kiedyś w toalecie dorwałam siostrzane Cosmo- poziom intelektualny obu lektur ten sam. Co więcej, typ osób piszących taki sam- niezaspokojone, sfrustrowane osoby. Bo czegóż się na samczej stronie dowiadujemy? Kobiety żyją w jednym celu- by zmanipulować faceta, ograbić go ze wszystkiego, co ma i wykastrować emocjonalnie. Co więcej, kobiety nie myślą, są uwarunkowane tylko instynktem rodzenia, a mówią dużo, by zamaskować pustkę we łbie. Żadna kobieta, niczego wartościowego nigdy nie powie. Jestem ostatnią osobą, która powie, że wszystkie kobiety są mądre, bo nie są, ale nie powiem, że wszyscy faceci są wybitnie rozumni. Przeczytałam kilka wątków i jest mi żal, bo nawet całkowity laik psychologii widzi z daleka- wystarczyłaby im przez chwilę kobieta, zamiast zmaltretowanej dłoni, by w głowach im się rozjaśniło. Pozdrawiam, Cię Pokemonie- ja- Bezrozumny Puch Marny
Dzień z życia korporacyjnego szczura
Ha! To jest znakomite! Z polotem, z humorem, z groteską i absurdem, które kocham. Gdybym mogła, dałabym dziesięć kciuków w górę. I do tego wszystkiego, jakże inne od wszystkiego, co się tu znajduje. Uśmiech nie schodzi mi z ust i jestem na tak.
Pamiętaj
Dlaczego uważasz, że tak się kończy? To nieprawda. Kluczem do takiego podejścia może być kilka pierwszych zdań tego tekstu- to nie działa w ten sposób, że lekarstwem jest partner/ partnerka. On może dookreślić, ale najpierw samemu trzeba mieć świadomość ile jest się wartym/ wartą. Bo inaczej taki nieokreślony partner jest niczym jemioła. Tekst dobry, mimo błędów
Koleżanka z dawnych lat
Dlaczego to jest nadal w poczekalni? Toż jest w miarę przyzwoicie napisane, ja jestem na tak. Autorze, nie używaj imiesłowów, bo nie potrafisz
Prelude
Niespecjalnie mi się to podoba. Chaotyczne, najeżone błędami, rwane, niespodziewane zmiany czasu. Ciężko potwornie się to czyta i językowo, i graficznie. Niby dokładne, a jednak nie- takie liźnięcie czegoś kwaśnego. Goryczy dopełnia fakt, że jesteś z Katowic- Śląsk, to na tej stronie wylęgarnia talentów- Goku, Ermon, Katowicki, Wredny, Jodo...Rozumiem założenie- miało być czule, tkliwie, romantycznie- nie wyszło.
Mazury - deja vu
Cudnie to ponownie przeczytać...
Wizja Kary
Pomysł ciekawy i na pewno znajdzie wielu zwolenników. Nie są to moje klimaty, ale myślę, że sposób narracji jest nużący, zabrakło mi opisu emocji. Ale to tylko moje zdanie. A, popracuj też nad błędami. debiut udany, gratuluję
(NIE)PRZECIĘTNE ŻYCIE
Poza kilkoma błędami, jest bardzo dobrze. Śmiałam się, jak szalona
O seksie słów kilka...
@A..., Drogi Panie, Pan wie, że ja czekałam na Pana komentarz...lubię, gdy Pan się wypowiada, nigdy z Pana ust nie wydobyło się bezwartościowe słowo. Nie ma znaczenia, czy w żartach, czy w poważnej dyspucie. Nigdy. Dziękuję Panu za ten komentarz, ale także za to, że Pan jest. Wdzięcznam niezmiernie. Pańska A.
O seksie słów kilka...
@fannamberłan, bardzo dziękuję
Pozwolisz, że na pytanie o rubrykę nie odpowiem
A co do minusów...cóż...ostatnio mam wrażenie, że przyczynkiem do minusów może być to, że mam inny kolor włosów, niż minusująca
Nie przejmujmy się tym i również życzę miłego dnia
O seksie słów kilka...
@nefer, nawet nie wiesz, jak niewyrażalnie jestem Ci wdzięczna za każde dobre słowo. Dziękuję Ci, Neferze- Pisarzu