kaszmir

kaszmir z myśli nieodgadnionych i wspomnień w kolorze sepii
Podziwiam łososia, bo sam wiem jak to jest być gnanym przez siły, których inni nie widzą, nie czują ani nie słyszą, i czuć imperatyw obowiązku większego niż własne ja. Psychotyczna ryba. Po latach przyjemnego spędzania czasu w wielkim oceanie słyszy potężny rybi głos, rozbrzmiewający gdzieś w środku i rozkazujący wyruszyć w niesamowitą podróż po własną śmierć. ~ Katzenbach ,,Opowieść szaleńca"~ __________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Kopiowanie i wykorzystanie tekstów z mojego profilu jest zabronione. Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r.o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 1994r. Nr 24, poz. 83).
razem:   112
  • Użytkownik kaszmir

    @agnes1709 dziękuję i pozdrawiam ciepło :przytul:

    21 wrz 2019

  • Użytkownik kaszmir

    No proszę kolejne opowiadanie o brutalnej acz wyrafinowanej dla wielbicieli takiej miłości. Zawsze uważam, że kobieta potrafi zniewolić drugą jeśli da jej się ku temu przyzwolenie.  
    :nerw:  

    Pozdrawiam :)

    21 wrz 2019

  • Użytkownik kaszmir

    Trzech braci i pośród nich jedna bestia. Chorobliwa rządza władzy wyzwala w ludziach najgorsze emocje. Czy wina rodziców i wychowania, czy rodzimy się z tym genem nienawiści?  
    Poruszyłaś różne aspekty życia... miłość, zdrada i nienawiść.  
    Czy już zapanuje spokój? :bravo:

    21 wrz 2019

  • Użytkownik kaszmir

    Jesienna nostalgia. Piękne cacko niczym medalion w którym zamknięto przeszłość. Anioły zostawiły tylko piórko. Pozdrawiam i miłego dnia :przytul:

    21 wrz 2019

  • Użytkownik kaszmir

    Bardzo ciekawa część. Dziewczyna która może osiągnąć coś szczególnego, jednak zostaje wyśmiana przez swojego męża. Czy potrafi znaleźć tyle siły w sobie, aby przeciwstawić się bezdusznemu mężowi?
    Fajnie rozkręcasz akcję i pozostawiasz czytelnika nie nakarmionego. :bravo:  
    Miłego wieczoru

    5 wrz 2019

  • Użytkownik kaszmir

    Witam  
    Fantastyka nie moja bajka, ale tutaj poczułam zapach Orientu. Początek zasmucony, ale piękny. Dziewczyna i przypływ... przerwany przez jej męża.  
    A potem festiwal kolorów i magia. Nie żaluję.

    Pozdrawiam

    5 wrz 2019

  • Użytkownik kaszmir

    @Duygu pięknie dziękuję. Przeskoki w czasie zastosowałam, bo więcej jest o bohaterce, analizie jej wnętrza. Fabuła jest na razie  dodatkiem. A wyobraźnia? Chyba uśpiona.  :smiech2:  

    Pozdrawiam :przytul:

    5 wrz 2019

  • Użytkownik kaszmir

    @AnonimS Dzięki, ale jeszcze nie wiem co? Myśl jakaś świta. :)

    4 wrz 2019

  • Użytkownik kaszmir

    Szczęśliwe narodziny przyszłego króla i dobre zdrowie Tatiany i maluszka. Książę tylko za bardzo neurotyczny i mocno napięty wewnętrznie, z poczuciem rozbicia i braku sil życiowych. W trudnych sytuacjach nie potrafi się odnaleźć i ucieka w liczne objawy psychosomatyczne.  
    W drugiej części chora rządza zdobycia korony prowadzi Leokadiusza do zabicia braci.  
    W trzeciej widzimy już sam zabieg podania trucizny do zupy... jeden próbuje, czy drugi zrobi to samo?:bravo:  

    Pozdrawiam i miłego wieczoru :kiss:

    4 wrz 2019

  • Użytkownik kaszmir

    @Duygu Bardzo dziękuję za takie właśnie słowa...  wszystko od zalet do wad :bravo:  

    Miłego dnia <3

    3 wrz 2019

  • Użytkownik kaszmir

    @AnonimS dziękuję i pozdrawiam ciepło :)

    3 wrz 2019

  • Użytkownik kaszmir

    No proszę ciekawy zwrot akcji i wspólnota zaczyna się smakowicie. Po pierwszej części gusta się zmieniają, a końcówka zastanawiająca się robi. Co dwoje par oczu na to? Delikatnie choć z nutką spontanu napisana część i bardzo dobrze.:bravo:  

    Pozdrawiam pięknie  :danss:

    1 wrz 2019

  • Użytkownik kaszmir

    @Duygu Jak miło, że jesteś moją czytelniczką i wtapiasz się w te historie. Pozdrawiam i miłej niedzieli <3

    1 wrz 2019