kaszmir

kaszmir z myśli nieodgadnionych i wspomnień w kolorze sepii
Podziwiam łososia, bo sam wiem jak to jest być gnanym przez siły, których inni nie widzą, nie czują ani nie słyszą, i czuć imperatyw obowiązku większego niż własne ja. Psychotyczna ryba. Po latach przyjemnego spędzania czasu w wielkim oceanie słyszy potężny rybi głos, rozbrzmiewający gdzieś w środku i rozkazujący wyruszyć w niesamowitą podróż po własną śmierć. ~ Katzenbach ,,Opowieść szaleńca"~ __________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Kopiowanie i wykorzystanie tekstów z mojego profilu jest zabronione. Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r.o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 1994r. Nr 24, poz. 83).
razem:   112
  • Użytkownik kaszmir

    @Joefrind dziękuję ślicznie :)

    11 sie 2019

  • Użytkownik kaszmir

    @Duygu jak miło. Lato nawet w zimie może być :rotfl: Pozdrawiam

    11 sie 2019

  • Użytkownik kaszmir

    @AnonimS Bardzo to miłe :przytul: Miłego dnia

    11 sie 2019

  • Użytkownik kaszmir

    Bardzo fajne powtórzenia łączące wersy. Jednak tytuł wiersza brzmi dziwnie... raczej skrzętnie?

    Pozdr

    10 sie 2019

  • Użytkownik kaszmir

    @Duygu dziękuję pięknie za taki komentarz. Wspomnienia to też przemijanie i dopóki będziemy je mieć, będziemy istnieć... to takie istnienie w istnieniu. <3  
    Milej nocki

    9 sie 2019

  • Użytkownik kaszmir

    Minimalizm, ale mocny. Mówi o tęsknocie za wolnością. Klatka zamyka nadzieję. Nie jestem znawcą poezji jeśli chodzi o zapis. Jednak ma coś. :) Pozdrawiam

    9 sie 2019

  • Użytkownik kaszmir

    @AnonimS Cóż w życiu ważne są tylko chwile... ale życie to scena na której gramy swoje role :przytul:  

    Milego dnia

    9 sie 2019

  • Użytkownik kaszmir

    @Duygu witaj
    Kobieca intuicja prawie nigdy nie zawodzi. Dziękuję za czytanie tego "pseudokryminału", pierwszy raz w życiu coś dłuższego piszę i pewnie niezbyt dobre.  :rotfl: Pozdrawiam

    9 sie 2019

  • Użytkownik kaszmir

    Witam
    Bardzo smutna i poruszająca część. Miguel usłyszał wiele cierpkich słów o swoim ojcu, ale nie wierzy w to. Kacper jego przyjaciel niestety musi pozostać w zamku i pewnie zginie z rąk Oktawiusza. Tatiana bardzo odpowiedzialna i oddana dla sprawy.

    Pozdrawiam :)

    7 sie 2019

  • Użytkownik kaszmir

    @Duygu motyle to ta cząstka człowieka, gdzie nikt nie zagląda. Miejsce w kolorze. Pytania zawsze zadajemy kiedy znajdujemy się daleko od dzisiaj.  

    Miłego wieczoru :przytul:

    7 sie 2019

  • Użytkownik kaszmir

    @Somebody Bardzo to trudne pytania i trudne odpowiedzi. Czasem coś gniecie tam w środku i stwarza strach przed nieznanym.  
    Pozdrawiam pięknie :)

    7 sie 2019

  • Użytkownik kaszmir

    Piękne rozgoryczenie i nic poza tym. Ucieczka niczego nie usprawiedliwi. Dlaczego my kobiety zawsze czujemy się winne i chowamy się przed prawdą. Misia milczała, Eliza milczała i teraz kiedy można wyjaśnić to ucieka, a On dalej będzie bez winy. Myślę, że Liz podejmie inne kroki... Marcel przecież jest obok.  

    Poruszająca część, a zarazem wkurzająca.

    Pozdrawiam

    7 sie 2019