VeryBadBoy

razem:   446 7
  • Użytkownik VeryBadBoy

    Niepokojący, intrygujący wstęp do czegoś większego. Z chęcią poznam historię tej dziewczyny i motywy, jakie pchnęły ją do tak dramatycznego czynu - póki co nie wiemy, czy próby samobójczej, czy samobójstwa, czy ktoś ją uratuje itd. No i jestem ciekaw, jak to rozwiążesz, czy na zasadzie retrospekcji, aby czytelnik mógł lepiej zrozumieć główną bohaterkę. Ale sposób opowiedzenia akcji zależy od autorki. Będę śledzić.

    18 sie 2018

  • Użytkownik VeryBadBoy

    Jechałem kiedyś tą linią. Tamtejszy zarząd transportu miał fantazję.

    16 sie 2018

  • Użytkownik VeryBadBoy

    @oljac, Hej. Cieszę się, że opowiadanie się podoba. Co do scenariuszy na dalsze losy bohaterów, mam już od dawna wizję, jak miałoby to wyglądać. Ale dzięki za sugestie, bo może wprowadzę pewne zmiany. Póki co pisze bardziej do szuflady różne koncepty, również o innej tematyce, niż powyższe opowiadanie. Tak więc ciężko mi przewidzieć, kiedy pojawi się kontynuacja.

    4 sie 2018

  • Użytkownik VeryBadBoy

    @agnes1709, również nie mam pewności, czy Wods jest autorem tego opowiadania. Spójrz sobie na opowiadanie z pokatnych/o-deserze-ktory-smakowal-za-bardzo. Bodajże od 4 akapitu. Pierwsze linijki nie pojawiły się na lolu w opowiadaniu, zostały zmienione, skrócone.
    O ile pierwsze opowiadanie może być jego, bo na pokątnych jest taki autor i pojawiło się jednocześnie i tu i tam, to już drugie niekoniecznie (jest z roku 2013). Chyba że autor/autorka ma kilka nicków, ale niech to w takim razie wyjaśni i rozwieje nasze wątpliwości.

    26 lip 2018

  • Użytkownik VeryBadBoy

    @fantasta, ale piszesz o pryszczach, paznokciach, a takie mankamenty można wypielęgnować, nie ingerując zbytnio. Jeśli chodzi o całokształt, figurę, nie mam kobiecie nic do zarzucenia.

    20 lip 2018

  • Użytkownik VeryBadBoy

    @fantasta, aż tak dokładnie się nie przyjrzałem, ale wszystko można naprawić.

    19 lip 2018

  • Użytkownik VeryBadBoy

    Wspaniałe opowiadanie. Już dawno je czytałem, ale dopóki teraz, trafiając na nie przypadkiem, postanowiłem skomentować. Ujęła mnie ta historia, trudna i łapiąca za serce. Oraz opisywane gatunki muzyczne, zespoły. W moim guście.

    1 lip 2018

  • Użytkownik VeryBadBoy

    Wow, przekozackie wykonanie. Aż się zastanawiam, czy rzeczywiście w całości jest zrobiony z drewna, bo efekt bardzo kościo podobny.

    20 cze 2018