VeryBadBoy

razem:   446 7
  • Użytkownik VeryBadBoy

    @Historyczka, to zależy...dla jakiego typu mężczyzn byś tańczyła. Jedni by grzecznie oglądali, mając zapewne wypchane do granic wytrzymałości spodnie, czekając na Twój ruch, na  co możesz sobie pozwolić, a inni by nie czekali...wzięli by, jak swoje.

    14 paź 2018

  • Użytkownik VeryBadBoy

    @Historyczka, sądzę, że na większość mężczyzn by to podziałało.

    14 paź 2018

  • Użytkownik VeryBadBoy

    @Historyczka, próbowałaś tańca brzucha?

    14 paź 2018

  • Użytkownik VeryBadBoy

    @fantasta, czytałem kiedyś, że rozmiar jej stanika to 85K :eek:

    10 paź 2018

  • Użytkownik VeryBadBoy

    @fantasta, no...nie trafiając w żadną dziurkę,można by sobie złamać...auć.

    10 paź 2018

  • Użytkownik VeryBadBoy

    @Historyczka, z chęcią bym taką kobietę po podglądał...a bielizna, cóż...ma sporo do zakrywania, więc rzuca się w oczy...

    10 paź 2018

  • Użytkownik VeryBadBoy

    @Historyczka, różne rzeczy może dać : na przykład postawić pałę...w dzienniku.

    10 paź 2018

  • Użytkownik VeryBadBoy

    @Historyczka, a czy to coś złego, gdy widać...dla jednych to tylko materiał...ale co prawda innym tętno skoczy :)

    4 paź 2018

  • Użytkownik VeryBadBoy

    @Historyczka, nie ma za co. Jestem pewien, że przy tak zestawie często to słyszysz...albo i w całkiem zwyczajnej kreacji.

    4 paź 2018

  • Użytkownik VeryBadBoy

    @Historyczka, popchnąć na ścianę, stół, maskę auta by się oparła...dobre na szybki numerek, dajmy na to w przebieralni sklepu...zarzucić kieckę na plecy, odsłonić nagie pośladki (opcjonalnie zerwać majtki ;))....taaak, to wiele ułatwia.

    4 paź 2018

  • Użytkownik VeryBadBoy

    @Historyczka, nie da się ukryć, krój sukni jakby "mówił" sam za siebie. Niewymuszona elegancja i piękno a przy tym subtelna nutka wyuzdania....

    4 paź 2018

  • Użytkownik VeryBadBoy

    @agnes1709, jesteśmy po prostu wrażliwi na piękno :)  
    Współczuć tylko facetów brudasów  :sad:  :D

    1 paź 2018

  • Użytkownik VeryBadBoy

    @Somebody, Proszę cała przyjemność po mojej stronie :)

    18 sie 2018

  • Użytkownik VeryBadBoy

    @Somebody, o Święty Barnabo, swym komentarzem obudziłaś moją wewnętrzną Boginię. Aż przygryzłem zmysłowo wargę...dziękuję :D.  
    A ja lubię, gdy tekst nie jest napisany całkiem wprost, daje do myślenia. Powodzenia przy następnych tekstach, ale te życzenia chyba nie są konieczne...i tak wiadomo, że będą bardzo dobre, bo po prostu to potrafisz i można odnieść wrażenie, iż przychodzi Ci to bez trudu. :)

    18 sie 2018

  • Użytkownik VeryBadBoy

    @Somebody, a ja cieszę się, że tak uważasz :). Coś w tym jest. Życie po cichutku...a nawet umieranie nie jest dziś raczej w cenie.  

    Odnosząc się do tego, co napisałaś na końcu, nie wiem czy dobrze interpretuję zabieg dziewczyny przed śmiercią, czyli zawsze ubierała się na bogato, tymczasem o wymuskaną bieliznę nie dbałam stawiała na wygodę, bo tego widać nie było. A więc jest to odniesienie do powierzchowności bohaterki, nie skupiała się na własnym wnętrzu, a na tym jak ją widzą. A owe zawieszenie dobrego biustonosza i majtek symbolizuje, że na swej ostatniej drodze chce pokazać swe "wnętrze"...pewnie za pomocą listu. Ale pewnie popłynąłem :)

    18 sie 2018

  • Użytkownik VeryBadBoy

    @Somebody, rzadko to rzadko, ale czasem coś z siebie wyduszę :).  

    Niesamowite dla mnie też jest, może jako faceta cały ceremoniał przygotowania się aby odejść w szałowym stylu. Ale zasugerowałaś to w tekście, że może to rodzaj kpiny. Przypomniał mi się właśnie Brooks ze "Skazanych na Shawshank", który też włożył garnitur mając się wieszać. Może też należy to robić godnie? A nie na waleta albo w zwykłych łachach. Ile ludzi, tyle koncepcji na pożegnanie się ze światem.

    18 sie 2018