@Historyczka, to zależy...dla jakiego typu mężczyzn byś tańczyła. Jedni by grzecznie oglądali, mając zapewne wypchane do granic wytrzymałości spodnie, czekając na Twój ruch, na co możesz sobie pozwolić, a inni by nie czekali...wzięli by, jak swoje.
@Historyczka, popchnąć na ścianę, stół, maskę auta by się oparła...dobre na szybki numerek, dajmy na to w przebieralni sklepu...zarzucić kieckę na plecy, odsłonić nagie pośladki (opcjonalnie zerwać majtki )....taaak, to wiele ułatwia.
@Somebody, o Święty Barnabo, swym komentarzem obudziłaś moją wewnętrzną Boginię. Aż przygryzłem zmysłowo wargę...dziękuję . A ja lubię, gdy tekst nie jest napisany całkiem wprost, daje do myślenia. Powodzenia przy następnych tekstach, ale te życzenia chyba nie są konieczne...i tak wiadomo, że będą bardzo dobre, bo po prostu to potrafisz i można odnieść wrażenie, iż przychodzi Ci to bez trudu.
@Somebody, a ja cieszę się, że tak uważasz . Coś w tym jest. Życie po cichutku...a nawet umieranie nie jest dziś raczej w cenie.
Odnosząc się do tego, co napisałaś na końcu, nie wiem czy dobrze interpretuję zabieg dziewczyny przed śmiercią, czyli zawsze ubierała się na bogato, tymczasem o wymuskaną bieliznę nie dbałam stawiała na wygodę, bo tego widać nie było. A więc jest to odniesienie do powierzchowności bohaterki, nie skupiała się na własnym wnętrzu, a na tym jak ją widzą. A owe zawieszenie dobrego biustonosza i majtek symbolizuje, że na swej ostatniej drodze chce pokazać swe "wnętrze"...pewnie za pomocą listu. Ale pewnie popłynąłem
@Somebody, rzadko to rzadko, ale czasem coś z siebie wyduszę .
Niesamowite dla mnie też jest, może jako faceta cały ceremoniał przygotowania się aby odejść w szałowym stylu. Ale zasugerowałaś to w tekście, że może to rodzaj kpiny. Przypomniał mi się właśnie Brooks ze "Skazanych na Shawshank", który też włożył garnitur mając się wieszać. Może też należy to robić godnie? A nie na waleta albo w zwykłych łachach. Ile ludzi, tyle koncepcji na pożegnanie się ze światem.
Cassandra
@Historyczka, to zależy...dla jakiego typu mężczyzn byś tańczyła. Jedni by grzecznie oglądali, mając zapewne wypchane do granic wytrzymałości spodnie, czekając na Twój ruch, na co możesz sobie pozwolić, a inni by nie czekali...wzięli by, jak swoje.
Cassandra
@Historyczka, sądzę, że na większość mężczyzn by to podziałało.
Cassandra
@Historyczka, próbowałaś tańca brzucha?
Milena i jej biust
@fantasta, czytałem kiedyś, że rozmiar jej stanika to 85K
Pohuśtać cię?
@fantasta, no...nie trafiając w żadną dziurkę,można by sobie złamać...auć.
Blondynka się przebiera
@Historyczka, z chęcią bym taką kobietę po podglądał...a bielizna, cóż...ma sporo do zakrywania, więc rzuca się w oczy...
Ona chce dać
@Historyczka, różne rzeczy może dać : na przykład postawić pałę...w dzienniku.
Nogi w czerni
@Historyczka, a czy to coś złego, gdy widać...dla jednych to tylko materiał...ale co prawda innym tętno skoczy
Porannie przy kawie
@Historyczka, odważna jesteś
Dama z kieliszkiem
@Historyczka, nie ma za co. Jestem pewien, że przy tak zestawie często to słyszysz...albo i w całkiem zwyczajnej kreacji.
Seksowna elegancja
@Historyczka, popchnąć na ścianę, stół, maskę auta by się oparła...dobre na szybki numerek, dajmy na to w przebieralni sklepu...zarzucić kieckę na plecy, odsłonić nagie pośladki (opcjonalnie zerwać majtki
)....taaak, to wiele ułatwia.
Dama z kieliszkiem
@Historyczka, to prawdziwa dama z klasą z Ciebie
Seksowna elegancja
@Historyczka, nie da się ukryć, krój sukni jakby "mówił" sam za siebie. Niewymuszona elegancja i piękno a przy tym subtelna nutka wyuzdania....
Reds Milf
@agnes1709 :P
Reds Milf
@agnes1709, jesteśmy po prostu wrażliwi na piękno

Współczuć tylko facetów brudasów
Mały, ale wariat
Nie na to jak kreatywność w łóżku
.
Tchórz #1
@Somebody, Proszę cała przyjemność po mojej stronie
Tchórz #1
@Somebody, o Święty Barnabo, swym komentarzem obudziłaś moją wewnętrzną Boginię. Aż przygryzłem zmysłowo wargę...dziękuję
. 
A ja lubię, gdy tekst nie jest napisany całkiem wprost, daje do myślenia. Powodzenia przy następnych tekstach, ale te życzenia chyba nie są konieczne...i tak wiadomo, że będą bardzo dobre, bo po prostu to potrafisz i można odnieść wrażenie, iż przychodzi Ci to bez trudu.
Tchórz #1
@Somebody, a ja cieszę się, że tak uważasz
. Coś w tym jest. Życie po cichutku...a nawet umieranie nie jest dziś raczej w cenie.

Odnosząc się do tego, co napisałaś na końcu, nie wiem czy dobrze interpretuję zabieg dziewczyny przed śmiercią, czyli zawsze ubierała się na bogato, tymczasem o wymuskaną bieliznę nie dbałam stawiała na wygodę, bo tego widać nie było. A więc jest to odniesienie do powierzchowności bohaterki, nie skupiała się na własnym wnętrzu, a na tym jak ją widzą. A owe zawieszenie dobrego biustonosza i majtek symbolizuje, że na swej ostatniej drodze chce pokazać swe "wnętrze"...pewnie za pomocą listu. Ale pewnie popłynąłem
Tchórz #1
@Somebody, rzadko to rzadko, ale czasem coś z siebie wyduszę
.
Niesamowite dla mnie też jest, może jako faceta cały ceremoniał przygotowania się aby odejść w szałowym stylu. Ale zasugerowałaś to w tekście, że może to rodzaj kpiny. Przypomniał mi się właśnie Brooks ze "Skazanych na Shawshank", który też włożył garnitur mając się wieszać. Może też należy to robić godnie? A nie na waleta albo w zwykłych łachach. Ile ludzi, tyle koncepcji na pożegnanie się ze światem.