Micra21

z spore miasto w centrum, 72 lata
Strona: http://micra21.blogspot.com
Stary piernik, można powiedzieć - prehistoryczny dinozaur, prawie emeryt. Żeglarz od wielu lat, słońce, woda, łódka sprzyjają miłości. Piękna kobieta na jachcie to wspaniałe, a jeśli umie jeszcze na dodatek trzymać sznurki albo rumpel - to fantazja. Zawodowo zajmuję się samochodami. W nielicznych wolnych chwilach piszę. Przeważnie o miłości, żaglach i jeziorach. Prowadzę bloga Nieuczesana Erotyka
razem:   193 2
  • Użytkownik Micra21

    Kochana! Rozwija się w całkiem nieznanym kierunku. Dobra fabuła, ale kuleje język. Zwracaj uwagę na pewne niezręczności i literówki. Dobrze jest przeczytać kilka dni po napisaniu jeszcze raz i poprawić zauważone błędy. Albo jeszcze lepiej dać komuś do przeczytania, bo samemu trudno znaleźć własne błędy. Wiem, bo sam piszę i korzystam z usług zaprzyjaźnionej korektorki. Ale sam zawsze odkładam tekst na kilka dni, czytam jeszcze raz, albo dwa i zawsze coś znajdę. Całość, bo piszę o wszystkich czterech częściach, jest naprawdę niezła. Zobaczymy, jak się rozwinie. Czekam na dalszy ciąg, zafrapowałaś mnie.  
    Pozdrawiam

    4 gru 2015

  • Użytkownik Micra21

    Przeczytałem obie części razem. Lubię fantasy, nawet czytałem coś z tych klimatów. "Jeźdźcy smoków", czy "saga o ludziach lodu". Jeszcze jeden cykl o światach równoległych, ale nie pamiętam tytułu, kilka tomów. Tolkien jakoś do mnie nie przemawia. Opko jest śliczne, napisane bardzo ładnie. Czekam na dalsze części. Na Najlepszej Erotyce jest taki cykl "Rudowłosa" też bardzo dobry. Ja sam piszę głównie bardzo realistyczne opowiadania. Pozdrawiam

    4 gru 2015

  • Użytkownik Micra21

    Przeczytałem ten tekst i skłoniło mnie to do zastanowienia się, co takiego się musiało wydarzyć, że tak młoda osoba napisała tak dojrzałe przemyślenia? Sam wychowywałem się w czasach bez TV, telefonów czy łatwego przemieszczania się. Pamiętam, że w mojej klasie w szkole telefon w domu miało mniej niż połowa rodzin. życie koleżeńskie kwitło właśnie na podwórku, z piłką, "zośką" itp. W zimie dozorca wylewał lodowisko i były łyżwy. Pisanie listów to był podstawowy sposób komunikacji między ludźmi. Takich możliwości przekazywania informacji, jakie mamy dzisiaj, to nawet w najśmielszych marzeniach nie było. No, ale to było w latach 50 - tych i 60 - tych ubiegłego wieku. Ja - rocznik 1952, nie miałem nawet własnego roweru, dopiero jak starszy brat dostał, to czasem pozwalał pojeździć. Dzisiaj wszyscy gonią nie wiadomo, za czym, nie zastanawiając się, czy po drodze kogoś rozdepczą. Komórkę mam, ale używam tylko w razie konieczności. Potrafię wyłączyć. To jest telefon do łączności awaryjnej. SMS-ów nie znoszę i nie piszę, chyba, że nie ma innego wyjścia. Internet to dobre narzędzie, ale bez przesady z tymi FB, Instagramami. Stajemy się niewolnikami komunikacji elektronicznej. Owszem, to pomaga, mam dzięki temu spore grono dobrych znajomych w różnych krajach, z którymi nieraz na czacie zawzięcie dyskutujemy, gadamy o "du*ie Maryni", czy wymieniamy swoją twórczość, bo piszę trochę. Moje wnuki dziś są chowane praktycznie bez telewizji, owszem, bajka na dobranoc i wystarczy. Wnuczka 8 lat nie ma własnego telefonu, bo to jeszcze nie pora. Używa komputera, ale tylko w niezbędnym zakresie. Musi umieć używać, żeby nie odstawać od innych. Ale to zasługa syna i synowej, którzy widzą zagrożenia. I nie chodzi o koszty, bo stać ich na to, ale uważają, że nie wszystko musi być natychmiast. Ja sam też korzystam z GPS w smartfonie, czy poczty internetowej, bo to ułatwia życie. Rozpisałem się, pozdrawiam

    3 gru 2015

  • Użytkownik Micra21

    Cieszę się, że dałaś od razu całość, bardzo fajne opowiadanie. Poznałem je wcześniej, Dobry pomysł na historię Tamary i Tomka. Pozdrawiam

    2 gru 2015

  • Użytkownik Micra21

    Dobrze, że dałaś to opowiadanie. Polubiłem je. Jest naprawdę dobre. Pozdrawiam

    2 gru 2015

  • Użytkownik Micra21

    Wprawdzie BDSM to nie moje klimaty, ale to opowiadanko oceniam dobrze, a nawet więcej niż dobrze. Napisane dobrym językiem, bez błędów. Plastycznie oddane klimaty... Pozdrawiam

    1 gru 2015

  • Użytkownik Micra21

    Szkoda, że to już konieeeeec!!! Musisz wymyslić coś nowego, równie dobrego. Do tej beczki miodu malutka kropelka dziegciu - sprawdź przecinki, bo mi coś zabrakło. Ale opowidanie SUPER! Pozdrawiam

    30 lis 2015

  • Użytkownik Micra21

    @No1Knows rozumiem, nie każdy musi wszystko umieć. Mi też zdarzają się błędy "precinkowe", ale czytam ze dwz-trzy razy przed opublikowaniem. Ale piszesz dość ładnie, więcej napiszę na pw Pozdrawiam

    29 lis 2015

  • Użytkownik Micra21

    Jak rozumiem i widzę, to część większej historii. Dobrze napisane, ale trochę szwankuje interpunkcja, spróbuj poprawić. Wcześniejszych części jeszcze nie czytałem. Jak przeczytam, to skomentuję całość. Pozdrawiam

    29 lis 2015

  • Użytkownik Micra21

    Pomysł dobry, czyta się dobrze, ale... zawieść a nie "...źć...." w tym kontekście, bo zawodzić kogoś, a nie zawozić. i jednak masz dalej kłopoty z interpunkcją. To tyle, czekam na następną część. Pozdrawiam

    27 lis 2015

  • Użytkownik Micra21

    Kochana! Mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec... Bardzo dobre, tylko brak paru przecinków. Choć zakończenie sugeruje jednak koniec Pozdrawiam

    27 lis 2015

  • Użytkownik Micra21

    Niezłe, ale trochę błędów interpuncyjnych i drobne literówki. Do łatwej poprawy. Pozdrawiam

    25 lis 2015

  • Użytkownik Micra21

    Całkiem dobrze oddane odczucia. Chyba powinno być bezwładnie, a nie"... bezwiednie opadły..." poza tym przecinki i cała interpunkcja szwankuje. Ale to łatwo poprawić. Masz możliwość edycji z poziomu swojego konta i poprawienia już opublikowanego tekstu. Ale też trochę krótkie to opowiadanko. Mimo wszystko jestem na TAK. Pozdrawiam

    24 lis 2015

  • Użytkownik Micra21

    @Minka227 a czemuż to? Czyżbym był taki "straszny" W to nie uwierzę. ;)

    23 lis 2015

  • Użytkownik Micra21

    Wspaniały odcinek. Rzadko chwalę tak krótkie teksty, ale ten jest skończoną całością, zostawiając czytelnika z otwartą "gębą" w oczekiwaniu na następną część. Widzę skok jakości w porównaniu do starszych Twoich opowiadań. Pozdrawiam serdzecznie

    23 lis 2015

  • Użytkownik Micra21

    A gdzie koniec tego zbliżenia? Gdzie ekstatyczny finał? Trudno się czyta bez akapitów, jak ktoś wcześniej napisał. Mało emocji, zero dialogów. Ale próbuj dalej, myśląc o czytelniku. Jakbyś chciała przeczytać. Pozdrawiam

    23 lis 2015