Źróło: gazeta.pl"Trzęsienie ziemi", które obudziło w nocy z piątku na sobotę mieszkańców Wiednia, było związane z wybuchem 300 kilogramowej bomby lotniczej. Ładunek eksplodował po 60 latach w ogrodzie w miejskiej dzielnicy Liesing. Prawdziwy powód "trzęsienia" odkryto dopiero po kilkunastu godzinach.
Ubiegłej nocy przerażeni ludzie wstawali z łóżek, dzwonili do redakcji dzienników. W kilku kamienicach zarysowały się mury, z półek pospadały szklane przedmioty. Instytut Geodezji poinformował o lekkim trzęsieniu, które nie spowodowało żadnych strat materialnych. Dopiero po kilkunastu godzinach okazało się, że prawdziwym powodem paniki była eksplozja potężnej bomby z czasów II Wojny Światowej. Bomba wybuchła na prywatnej posesji, w ogrodzie 100 metrów od domu. Właściciel domu słyszał wybuch, ale w nocy nie chciało mu się wstawać z łóżka. 14-metrowy krater odkrył dopiero dziś po południu jego ogrodnik.
źródło: gazeta.pl
Dodaj komentarz