Podejrzenia stróżów prawa wzbudził sposób jazdy volkswagena polo. Samochód wyraźnie nie trzymał się swojej strony drogi. Zdecydowali przyjrzeć się mu bliżej. Na sygnał stróżów prawa samochód zjechał na prywatną posesję i zatrzymał się.
Gdy policjanci podeszli bliżej okazało się, że w środku znajduje się trzech mężczyzn, jednak żaden z nich nie zajmuje miejsca kierowcy. Żaden nie chciał się też przyznać do prowadzenia pojazdu.
Volkswagen został zabezpieczony na parkingu policyjnym, a podróżujący nim mieszkańcy gminy Czarna przebadani na obecność alkoholu. U najmłodszego z nich - 20-latka badanie wykazało blisko 3 promile alkoholu, u 21-latka - 1,4 promila, a u trzeciego, 22-latka - prawie 2 promile. - Wszyscy zostali zatrzymani w policyjnych aresztach celem wyjaśnienia sprawy - dowiedzieliśmy się w dębickiej komendzie.
Zagadka ostatecznie została rozwikłana nazajutrz, podczas przesłuchania, kiedy mężczyźni wytrzeźwieli. Do kierowania volkswagenem przyznał się 21-latek, który zdecydował o dobrowolnym poddaniu się karze. Podróżujący z nim kompani zostali natomiast przesłuchani w charakterze świadków.
źródło: gazetakrakowska.pl
Dodaj komentarz