Weselisko cz. 2
Staję z boku. Widzę – sołtys Antoniemu w ucho duka: - Ta damulka, ech! Ślicznotka, ale z niej rasowa suka! Jaka kształtna. Niezła dupa! - Tu nadstawiam mocniej ucha. Bujne ...
Staję z boku. Widzę – sołtys Antoniemu w ucho duka: - Ta damulka, ech! Ślicznotka, ale z niej rasowa suka! Jaka kształtna. Niezła dupa! - Tu nadstawiam mocniej ucha. Bujne ...
Rozbuchany buhaj, rzuca mnie na podłogę. Na ohydną… zafajdaną… śmierdzącą… Ma twarz dotyka kafelków, gdy on zadziera mi do góry tyłek… i tak, muszę eksponować ...
Zaraz potem zostaję pozbawiona majteczek… Stanowią swoisty jego łup!!! Moja kiecka jest tak wysoko podciągnięta, że ma dogodny dostęp do mojej cipki… Cóż mam ...
To jedna z moich ulubieńszych fantazji – ja elegancko odstawiona, wchodzę do zaniedbanego publicznego szaletu. Cuchnie strasznie… chyba przychodzą tu lumpy, i nie stawiają ...