Ogólnie niezły pomysł wykorzystania powszechnie znanej bajki. Co prawda, fabuła jak dotąd, niczym nie porywa. Dialogi raczej wysilone. Język w zasadzie poprawny, rażą jednak bardzo liczne literówki. Korekty albo nie przeprowadzono, albo też okazała się bardzo niestaranna. Takie niechlujstwo to brak szacunku dla czytelnika. Tym niemniej, na tle wielu zamieszczanych tu opowieści, ta plasuje się powyżej średniej. Pozdrawiam
Kolejna, bardzo udana scena erotyczna. Stopniujesz tutaj napięcie i zawsze zostaje coś na następny raz, kolejna granica do przekroczenia. Coraz bardziej dopracowany język i stylistyka. Pozdrawiam
Dobre rozwinięcie fabuły. Ciekawe, czy zaskoczysz czytelników kolejnym zwrotem, czy też wydarzy się to, co zdajesz się sugerować. Swoją drogą, to super sądy w tej monarchii Habsburgów działają. Proces cywilny w drobnej sprawie i termin wyznaczony w ciągu miesiąca. Dla sądów RP niewyobrażalne. Język... zwróć może uwagę, czy wszystkie zaimki osobowe (a dużo ich) są naprawdę w tekście potrzebne. Pozdrawiam i weny życzę.
@Funkykoval197 Witaj Rycerzu, miło widzieć. Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku. Księżniczka ma się dobrze i miło pozdrowienia przyjmuje. Dorasta, ale sam rozumiesz, że nie mogłem wprowadzić Jej do tej jaskini rozpusty, czyli Dreams Vision Corporation. Dzięki za wizytę.
Jak zwykle scena erotyczna (tutaj niekoniecznie klasyczna) na wysokim poziomie. Intryga sensacyjna - od miłości do nienawiści jeden krok, podobne sytuacje zdarzały się nie raz, psychologicznie sytuacja nie budzi więc żadnych zastrzeżeń. Język - sporo fragmentów, w których roi się od czasownika "być". Pozdrawiam.
Część obyczajowo-romantyczo- erotyczna nadal dobrej jakości. Gorzej wypada dodanie wątku polityczno- sensacyjnego, odbieram go jako poprowadzony cokolwiek nielogicznie.
Zapowiada się ciekawie. Lubię takie historyczno-fantastyczne eksperymenty. Tytuł zapowiada dodatkowe atrakcje,więc do dzieła. Dobrze przeprowadzona, dynamiczna charakterystyka bohaterów (Paweł moze odrobinę przejaskrawiony - kto wytrzymałby z takim dupkiem choćby pięć minut?). Jezyk, jak zawsze u Ciebie, dopracowany kilka zaimkow typu "jego" moźe bym wykasował" A teraz czekam na powrót Królowej. Pozdrawiam
Jeśli chodzi o erotykę, kolejny krok w kierunku poszerzania wachlarza doznań. Bardzo miły i ciepło opisany. Fabularnie spodobała mi sie wizja króla zakradającego sie nocą do kuchni. Spisek na życie Aleksandry - trochę stereotypowe zagranie, ale zobaczymy, jak to rozwiniesz. Pozdrawiam
Udana kontynuacja i dopełnienie części poprzedniej. Opis sceny erotycznej to czesto lawirowanie pomiędzy Scyllą wulgaryzmów a Charybdą infantylizmu. Gratuluję udanej żeglugi.
Utrzymujesz brawurowe tempo. I poziom dialogów. Nadal tez potrafisz zaciekawić. Do tego, odrobina erotyki, na zachętę. 👍. Co do jezyka, na plus żywy opis wyglądu bohaterki w sypialni, zdecydowanie lepiej skonstruowany niż ten z poprzedniego rozdziału (był dość sztywny, statyczny). Spójrz jednak na wstępny akapit i policz, ile razy użylaś tam słowa "jego". Pozdrawiam
Przebojowo napisane, z pazurem. Dobrze się czyta, żywe, cięte dialogi. Udane polaczenie pseudohistorycznej scenerii z bardzo współczesnymi wstawkami. Zaciekawiłaś tą historią i zamierzam poznać ciąg dalszy. Teraz łyżka dziegciu - język. Poprawny ale niewyrobiony, zdarzają się powtórzenia wyrazów, np. przy opisie walorów zewnętrznych Aleksandry. Wiem, że ona ma wszystko, ale nie musisz w każdym zdaniu zamieszczać słowa "miała". Tym niemniej, udany początek.
Pod względem językowym, ok. Czytało się płynnie, bez żadnych zgrzytów. Pod względem fabularnym w tym rozdziale pojawiły się jednak dłużyzny. Czytałem dwa dni temu i obecnie nie przypominam sobie żadnych nowych informacji ani szczególnych wydarzeń z tegoż rozdziału. Zadbaj o to, by przyciągnąć i utrzymać napięcie oraz uwagę czytelnika. Pozdrawiam. 👍
Anglicy drwią z Polski: Apple jest już wart więcej niż wasz kraj!
@Lul A co powiedzieć po 8 latach rządów Pis-u?
Narzeczony dla Księżniczki - rozdział 9
Piękna scena w kąpieli. I objawił się spiskowiec, który zdaje się mieć poukładane w głowie, w odróżnieniu od reszty towarzystwa.
Bajki dla dorosłych. Kopciuszek cz 2
Ogólnie niezły pomysł wykorzystania powszechnie znanej bajki. Co prawda, fabuła jak dotąd, niczym nie porywa. Dialogi raczej wysilone. Język w zasadzie poprawny, rażą jednak bardzo liczne literówki. Korekty albo nie przeprowadzono, albo też okazała się bardzo niestaranna. Takie niechlujstwo to brak szacunku dla czytelnika. Tym niemniej, na tle wielu zamieszczanych tu opowieści, ta plasuje się powyżej średniej.
Pozdrawiam
Narzeczony dla Księżniczki - rozdział 8
Kolejna, bardzo udana scena erotyczna. Stopniujesz tutaj napięcie i zawsze zostaje coś na następny raz, kolejna granica do przekroczenia. Coraz bardziej dopracowany język i stylistyka. Pozdrawiam
Powrót królowej - rozdział 1
Dobre rozwinięcie fabuły. Ciekawe, czy zaskoczysz czytelników kolejnym zwrotem, czy też wydarzy się to, co zdajesz się sugerować. Swoją drogą, to super sądy w tej monarchii Habsburgów działają. Proces cywilny w drobnej sprawie i termin wyznaczony w ciągu miesiąca. Dla sądów RP niewyobrażalne. Język... zwróć może uwagę, czy wszystkie zaimki osobowe (a dużo ich) są naprawdę w tekście potrzebne. Pozdrawiam i weny życzę.
Reboot
@Funkykoval197 Wiele zależy od weny, a to kapryśna pani.
Reboot
@Goscd Dzięki za wizytę i wpis. Nie planuję jednak kontynuowania tej opowieści. Pomysł ma charakter "jednorazowy". Pozdrawiam.
Reboot
@Funkykoval197 Witaj Rycerzu, miło widzieć. Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku. Księżniczka ma się dobrze i miło pozdrowienia przyjmuje. Dorasta, ale sam rozumiesz, że nie mogłem wprowadzić Jej do tej jaskini rozpusty, czyli Dreams Vision Corporation. Dzięki za wizytę.
Narzeczony dla Księżniczki - rozdział 7
Jak zwykle scena erotyczna (tutaj niekoniecznie klasyczna) na wysokim poziomie. Intryga sensacyjna - od miłości do nienawiści jeden krok, podobne sytuacje zdarzały się nie raz, psychologicznie sytuacja nie budzi więc żadnych zastrzeżeń. Język - sporo fragmentów, w których roi się od czasownika "być". Pozdrawiam.
Powrót królowej - prolog
Hej. Czekamy na przybycie Królowej. 😁
Narzeczony dla Księżniczki - rozdział 6
Bardzo ciepła scena, może nie tyle erotyczna, co miłosna. Ciekaw jestem tej wycieczki konnej.
Narzeczony dla Księżniczki - rozdział 5
Część obyczajowo-romantyczo- erotyczna nadal dobrej jakości. Gorzej wypada dodanie wątku polityczno- sensacyjnego, odbieram go jako poprowadzony cokolwiek nielogicznie.
Powrót królowej - prolog
Zapowiada się ciekawie. Lubię takie historyczno-fantastyczne eksperymenty. Tytuł zapowiada dodatkowe atrakcje,więc do dzieła. Dobrze przeprowadzona, dynamiczna charakterystyka bohaterów (Paweł moze odrobinę przejaskrawiony - kto wytrzymałby z takim dupkiem choćby pięć minut?). Jezyk, jak zawsze u Ciebie, dopracowany kilka zaimkow typu "jego" moźe bym wykasował" A teraz czekam na powrót Królowej.
Pozdrawiam
Narzeczony dla Księżniczki - rozdział 4
Jeśli chodzi o erotykę, kolejny krok w kierunku poszerzania wachlarza doznań. Bardzo miły i ciepło opisany. Fabularnie spodobała mi sie wizja króla zakradającego sie nocą do kuchni. Spisek na życie Aleksandry - trochę stereotypowe zagranie, ale zobaczymy, jak to rozwiniesz.
Pozdrawiam
Narzeczony dla Księżniczki - rozdział 3
Udana kontynuacja i dopełnienie części poprzedniej. Opis sceny erotycznej to czesto lawirowanie pomiędzy Scyllą wulgaryzmów a Charybdą infantylizmu. Gratuluję udanej żeglugi.
Narzeczony dla Księżniczki - rozdział 2
Przyjemna scena, ładnie opisana.
Narzeczony dla Księżniczki - rozdział 1
Utrzymujesz brawurowe tempo. I poziom dialogów. Nadal tez potrafisz zaciekawić. Do tego, odrobina erotyki, na zachętę. 👍. Co do jezyka, na plus żywy opis wyglądu bohaterki w sypialni, zdecydowanie lepiej skonstruowany niż ten z poprzedniego rozdziału (był dość sztywny, statyczny). Spójrz jednak na wstępny akapit i policz, ile razy użylaś tam słowa "jego".
Pozdrawiam
Narzeczony dla Księżniczki
Przebojowo napisane, z pazurem. Dobrze się czyta, żywe, cięte dialogi. Udane polaczenie pseudohistorycznej scenerii z bardzo współczesnymi wstawkami. Zaciekawiłaś tą historią i zamierzam poznać ciąg dalszy. Teraz łyżka dziegciu - język. Poprawny ale niewyrobiony, zdarzają się powtórzenia wyrazów, np. przy opisie walorów zewnętrznych Aleksandry. Wiem, że ona ma wszystko, ale nie musisz w każdym zdaniu zamieszczać słowa "miała". Tym niemniej, udany początek.
Dwa światy - Dramione 3
Pod względem językowym, ok. Czytało się płynnie, bez żadnych zgrzytów. Pod względem fabularnym w tym rozdziale pojawiły się jednak dłużyzny. Czytałem dwa dni temu i obecnie nie przypominam sobie żadnych nowych informacji ani szczególnych wydarzeń z tegoż rozdziału. Zadbaj o to, by przyciągnąć i utrzymać napięcie oraz uwagę czytelnika.
Pozdrawiam. 👍
Dwa światy - Dramione 2
Akcja wyraźnie przyspiesza, mamy też kilka zwrotów. Ogólnie, kierunek rozwoju fabuły zaskoczył mnie. I dobrze.