kaszmir

kaszmir z myśli nieodgadnionych i wspomnień w kolorze sepii
Podziwiam łososia, bo sam wiem jak to jest być gnanym przez siły, których inni nie widzą, nie czują ani nie słyszą, i czuć imperatyw obowiązku większego niż własne ja. Psychotyczna ryba. Po latach przyjemnego spędzania czasu w wielkim oceanie słyszy potężny rybi głos, rozbrzmiewający gdzieś w środku i rozkazujący wyruszyć w niesamowitą podróż po własną śmierć. ~ Katzenbach ,,Opowieść szaleńca"~ __________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Kopiowanie i wykorzystanie tekstów z mojego profilu jest zabronione. Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r.o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 1994r. Nr 24, poz. 83).
razem:   thumb_up 112
  • kaszmir

    No no zaciekawiasz coraz bardziej. Casandra ma wielu sprzymierzeńców ale wszystkim na czymś zależy. Pojawienie się Krisa i sprawdzanie telefonu? I ta buda ze striptizem? Coraz goręcej się robi. A jednak nie ufa Camili

    Miłego

    14 sty 2020

  • kaszmir

    Pewnie nigdy nie jest ostatni raz. Takie wspomnienia pojawiają się w zakamarkach naszego umysłu w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Smutek kończy coś, ale nie zamyka wspomnień.
    Pozdrawiam

    14 sty 2020

  • kaszmir

    @AnonimS Bo kobiety zawsze są wyborne :lol2:  

    Dziękuję i pozdrawiam

    14 sty 2020

  • kaszmir

    @Duygu to nie zawsze tak idzie gładko. Czasem przychodzi blokada i nie da się jej ruszyć. Ten cykl powstał spontanicznie... miał być tylko jeden a potem poszło dalej. Kobieta zawsze jest inspirująca.  
    <3  

    Pozdrawiam i  :przytul:

    14 sty 2020

  • kaszmir

    Czy okres uwolni ją od jutrzejszego dnia? Zastanawia mnie jej myślenie o wyglądzie szefa... czy aż tak wielkie ma to znaczenie.
    Rita doszczętnie przybita szuka usprawiedliwienia dla swojego sumienia. Ponad dekadę, dziesięć lat trwa jej zatrudnienie w tym biznesie. Czy teraz potrafi przeciwstawić się swoim oprawcom. Paulina i Veronika zaprząta jej głowę i Cassie. Powraca widmo Alex za której śmierć powinien odpowiedzieć Leo.  No to się będzie działo.  
    Niewyjaśniona sprawa psa... mówią, że kto kocha zwierzęta ten ma dobre serce. W tym wypadku mam pewne opory co do Rity.

    Pozdr : :przytul:

    14 sty 2020

  • kaszmir

    I dobrze, że dostała to na co zasługuje. Mogła pomóc tym dziewczynom, a jednak została trybikiem w tej machinie zła. Chociaż na myśl o przeszłości poczuła łzy w oczach... jakieś emocje pozostały z człowieczeństwa. Kim oni byli? Gdzie jest pies? I ta cisza co zwiastuje?
    Pozdrawiam :bravo:

    14 sty 2020

  • kaszmir

    Cassie bardzo świadomie myśli i klasyfikuje poszczególne obrazy. Camila jednak okazuje się być nie do końca w porządku stosując szantaż emocjonalny... coś za coś. Kodowanie takiej perwersji może być złe dla Cassie. I zaraz przychodzi Leo. Przypadek czy zamierzony cel?

    Powrót w czasie do Neo poozwolił jej na przelamanie wstrętu. Zapowiedź jutra zatrważa.

    Miego dnia

    14 sty 2020

  • kaszmir

    Napisałam wcześniej i gdzieś wcięło. Sen ponoć ma znaczenie w naszym życiu. Sen Cassie ma dwa oblicza dobre i złe. Wreszcie Cassie zaczyna racjonalnie myśleć... albo narkotyki, albo uległość. Czy Camila ma dobre intencje w stosunku do dziewczyny czy istnieje jakieś drugie dno. W tej idylii nie ma nic za darmo.  
    Furia Roxy? Co się za nią ukrywa? A jeśli zakochanie to co się za tym kryje?

    Pozdrówka

    14 sty 2020

  • kaszmir

    Minimalizm, a jaki bolesny w odbiorze. :przytul:

    14 sty 2020

  • kaszmir

    Kojarzy mi się ze słowami piosenki Grande Valse Brillante  

    wódkę za wódką w bufecie...
    Oczami po sali drewnianej -
    I serce ci wali.
    (Czy pamiętasz?)  

    Tak pamiętamy i tak trudno jest wyrzucić z pamięci ten obraz. Jutro będziemy się z tego śmiać. :rotfl:  

    Pozdrówka

    14 sty 2020

  • kaszmir

    Rzuciłam okiem i pozostawiam tym czytelnikom którzy się tym interesują. Jestem poza polityką. :przytul:  

    Pozdrówka

    14 sty 2020

  • kaszmir

    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Zdrowia!

    14 sty 2020

  • kaszmir

    Witam
    Jednym słowem detronizacja genów.  
    Poszukiwanie metod pozyskiwania narządów poprzez inżynierię tkankową, wykorzystanie komórek macierzystych, tworzenie sztucznych narządów  zawsze było dużym wezwaniem i zainteresowaniem.  
    Każda choroba u ludzi może być leczona ksenotransplantologią: mogą to być ludzie z chorobami nerek, serca, a także cukrzycy oraz Parkinsona, a także potrzebujący przeszczepu szpiku kostnego.  
    Jednak człowiek potrafi chęcią zysku pójść w stronę bardziej drastycznego eksperymentu. Czy pozyskiwanie takich hybryd będzie możliwe, a jeśli tak to czy to się może zakończyć?
    Pozdrawiam

    14 sty 2020

  • kaszmir

    @Duygu jak zawsze poruszasz drugie znaczenie tych słów. Słyszysz krzyk i emocje.

    Pozdrawiam i wszystkiego dobrego życzę :przytul:

    4 sty 2020

  • kaszmir

    @agnes1709 dzięki za gębę  :przytul: Pozdrawiam

    4 sty 2020

  • kaszmir

    @Somebody Dzięki ale musimy odgraniczyć kata i ofiarę. Pozdrawiam serdecznie

    4 sty 2020

  • kaszmir

    @AnonimS różne struny w mojej duszy mają brzmienie. Zależy jakie emocje je trącą.  

    Miłego dnia

    4 sty 2020

  • kaszmir

    @Morfina Dzięki za zrozumienie . Pozdrawiam

    4 sty 2020

  • kaszmir

    Uważam, że każda z tych kobiet zasługuje na ciepłą miłość. Jednak to one są sprawczyniami tej kaźni. Marta zniewolona, poprzez strach utraty kochanka pozwala sobie na eksperymenty poniżej ludzkiej wyobraźni. Andrzej pan i władca daje upust swoim fantazjom w rękach tej wyuzdanej kobiety pozbawionej emocji. Jedyna kobieta lekarka stojąca z boku okazuje się też katem. Jej moralność i etyka zawodowa jest poniżej zera. Myślę że tacy ludzie nie powinni wykonywać tego zawodu. Wokół tego wszystkiego krążą  narkotyki i alkohol. Moje zdanie znasz.  
    Pozdrawiam serdecznie.

    4 sty 2020