kaszmir

kaszmir z myśli nieodgadnionych i wspomnień w kolorze sepii
Podziwiam łososia, bo sam wiem jak to jest być gnanym przez siły, których inni nie widzą, nie czują ani nie słyszą, i czuć imperatyw obowiązku większego niż własne ja. Psychotyczna ryba. Po latach przyjemnego spędzania czasu w wielkim oceanie słyszy potężny rybi głos, rozbrzmiewający gdzieś w środku i rozkazujący wyruszyć w niesamowitą podróż po własną śmierć. ~ Katzenbach ,,Opowieść szaleńca"~ __________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Kopiowanie i wykorzystanie tekstów z mojego profilu jest zabronione. Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r.o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 1994r. Nr 24, poz. 83).
razem:   112
  • Użytkownik kaszmir

    Trójkąty zdarzają się także u par nie stosujących przemocy i w tych związkach nikt nie jest chyba poniżany i stawiany niżej. Barbara zaczyna nie złościć, bo sama godzi się na takie nieludzkie traktowanie. Jednak Andrzej i Marta dla mnie są współwinni takiej sytuacji. Nie wiem jak ich klasyfikować w społeczeństwie, ba nawet pośród fauny nie ma chyba dla nich miejsca. Barbara jest pozbawiona całkowicie praw człowieka. Tylko takie rzeczy dzieją się pod okiem sąsiadów, pani ekspedientki sexshopu i dostają przyzwolenie. Pewnie powiesz, że to jej wola i pewnie masz rację, ale poniżanie człowieka podlega pod kodeks prawny.  
    Ciekawie prowadzisz tematykę i organizowaniu przyjęć znowu jest kontrowersyjne. Pomija się ludzi w decydowaniu o sobie.  

    Pozdrawiam

    24 cze 2020

  • Użytkownik kaszmir

    @Morfina i ponoć też gówna  :rotfl: Nic nie jest proste. Meandry życia ściągają nas na mielizny. Miłego i pozdrawiam serdecznie :przytul:

    22 cze 2020

  • Użytkownik kaszmir

    @AnonimS dobrze, że jesteś i tu i tam. Pozdrawiam serdecznie :kiss:

    22 cze 2020

  • Użytkownik kaszmir

    @Duygu jak trudno jest zrozumieć siebie, a co dopiero drugiego człowieka. Jazgot i kreowanie siebie na sędziego często odbija się jadem. Miłego dnia  :przytul:

    22 cze 2020

  • Użytkownik kaszmir

    @Somebody wszyscy płyniemy w jedną stronę, tylko każdy wybiera inny styl. Pozdrawiam serdecznie :kiss:

    22 cze 2020

  • Użytkownik kaszmir

    @agnes1709 Dobre masz podejście do życia i myślę, że jesteś w tym mocno usadowiona. Tylko słabe ogniwa rozrywają się i nie potrafią żyć.
    Dziękuję pięknie  :przytul:

    22 cze 2020

  • Użytkownik kaszmir

    I biedny pies się pojawia. Czyli nie żyje. a jednak Rita nie jest dla wszystkich szanowaną osobą. Mocno poturbował ją Marko i Leo zagroził.  
    Ciekawe, że Anton nie zauważa tego, co powinien i Roxy nie skarży się jemu. Leo nadal górą. Spotkanie Cassie z szefem i w planach wyjazd do Red nie jest dla Roxy dobrą wiadomością. No, i nowa gosposia, zaufana szefa zastanawia. Sporo się wydarzyło w tej części.  
    Miłego dzionka.

    :bravo:

    21 cze 2020

  • Użytkownik kaszmir

    Przewijający sie wieniec zatrwaza i budzi strach. Jeden kolczyk i wspomnienia. Czy powinien w takim dniu go oddac? Po co rozdrapywać rany? Czyli jakiś problem ma Paweł... Hazard. Moim zdaniem Daniel nie powinien jemu pomagać. Ale jeżeli dotrzyma obietnicy, że to ostatni raz?  
    Milego dzionka

    :zakochany:

    21 cze 2020

  • Użytkownik kaszmir

    Z kopciuszka przemieniła się w księżniczkę. Tylko czy warto zmieniać się tylko po to aby zaimponować innym?I tak była zabawką w ręku mężczyzny, dla którego liczył się blask fleszy. Mężczyzna z jej snów, ale czy nie szukała przez pryzmat statusu społecznego i pieniędzy? Złota klatka? Prawdziwe określenie tego małżeństwa, bo uczuć nie można kupić.  
    I gorzka prawda w toalecie. Solidarność jajników.  
    Szereg niedomówień i tajemnic nieodkrytych przelatuje pomiędzy Danielem a panną młodą.
    Szczęście, które czuła okazało się chwilowym odlotem z potężnym kacem na końcu… kradnę! Mogę?
    Pozdrawiam
    :kiss:

    21 cze 2020

  • Użytkownik kaszmir

    Wesele pośród topienia łez w alkoholu i w oparach papierosowego dymu. Przejście obok chwili i pójście dalej zamyka już powrót. Potem rozgoryczenie i zal, ze los poszedł inną drogą. Obraz powinien być radosny: ślub, przysięga i miłość i rodzina. Jednak przeszłość zawsze zapuka do drzwi.  
    Gonił iluzję za iluzją, zostając z niczym za każdym razem… piękne i takie prawdziwe. Niektórzy tak mają całe życie. czy to pech, czy może szczęście?
    Pozdrawiam cieplutko i lecę dalej.  
    :przytul:

    21 cze 2020

  • Użytkownik kaszmir

    No, proszę Roxy powraca do bolesnych wspomnień. Chce za wszelką cenę chronić Cassie. Czy jej to się uda? Cassie też sprawia wrażenie bardziej wyluzowanej i pewnie to nie jest do końca zasługa alkoholu, tylko otwarcie się na pomoc Roxy. Czy obydwie połączy miłość? Noc ukaże oblicze. Ciekawa część. Jeszcze Sandra i jej broń.

    Pozdr:bravo:

    20 cze 2020

  • Użytkownik kaszmir

    @Morfina i to jest najtrudniej zrobić.  :przytul:

    20 cze 2020