Podziwiam łososia, bo sam wiem jak to jest być gnanym przez siły, których inni nie widzą, nie czują ani nie słyszą, i czuć imperatyw obowiązku większego niż własne ja. Psychotyczna ryba. Po latach przyjemnego spędzania czasu w wielkim oceanie słyszy potężny rybi głos, rozbrzmiewający gdzieś w środku i rozkazujący wyruszyć w niesamowitą podróż po własną śmierć.
~ Katzenbach ,,Opowieść szaleńca"~
__________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
Kopiowanie i wykorzystanie tekstów z mojego profilu jest zabronione. Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r.o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 1994r. Nr 24, poz. 83).
razem:
Co w Lolowie piszczy cz. 7
Pojawia się więcej pisarzy i nie wiadomo kogo wybrać. Bobolek ma problem. Ale jak widać coś tam wie, bo po kryjomu czytuje jakieś opowieści z tej wioski.
Trzeba mieć staż na tej planecie, żeby znać i wiedzieć co pisać droga Autorko. Klasyfikować na jaką półkę ułożyć danego osobnika i zakamuflować go dobrze.
Miłego dnia
jaki odcień czerwieni dzisiaj namalujesz
@agnes1709 Dzień otwiera nam ciemność na pewne sprawy.
Co w Lolowie piszczy cz. 5
@agnes1709 masz rację. Dla mnie WG to pierwsze miejsce na tej pisarskiej planecie. I jakiś sentyment pozostaje. Ale ulatuje powoli. Poszukuję ciągle miejsca, ale czasu coraz mniej
Co w Lolowie piszczy cz. 6
Ciekawe powitanie w bibliotece i znakomita elokwencja? pani moderonwej. zna się na rzeczy i na wszystkim
jakbyś zaraz miał wyrzygać drut kolczasty... bo słowa ranią i należy ważyć, kiedy sie wyrzyga treść.
pewnie aplikowała z rańca zieloną herbatę... różne są nazwy na afrodyzjaki z rańca...
Na koniec Bobolek zatopił się w cycki
Pozdrawiam
Co w Lolowie piszczy cz. 5
Pan dziennikarzyna powoli poznaje Lolowo i jego autonomię. Konkurencja zawsze bywa na pierwszym planie. Wielkie Gówno? Wiadomo o co chodzi. Wszędzie jesteśmy nikim i pozostajemy do końca nieodgadnięci. Czy rola Admina i podległych jemu Moderatorów polega na ciepłej posadce, czy na obiektywnej bezinteresownej obserwacji i reagowaniu na pewne sprawy? Tego powinien dotyczyć regulamin. Są prawa i obowiązki. Jednak ludzie tam na górze powinni być dla nas i odwrotnie. W końcu to my tworzymy ten grajdołek. Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. Tam walka trwa na oczach wszystkich, tutaj jest w pewnym stopniu ukryta.
Fajnie prowadzisz opowieść o meandrach tego miejsca. Pozdrawiam
Smoke and mirrors 4
Pochodzenia nie można ukrywać i przeszłości. Nie można zakopać jak zakopuje się skarb. Nie można zapomnieć. Zawsze drzemią w nas. Przeszłość w nieoczekiwanej przez nas chwili odezwie się, zapuka i znowu zrani. Więc powinno się pogodzić z nią i nie zaprzeczać. W sytuacji planowania przyszłości z ukochanym należy pewne ciemne sprawy z naszego życia wyjawić… są przychylne dusze, które parają się szperaniem w cudzych życiorysach. Po prostu ich to podnieca. Losu nie należy kusić. Scena na parapecie okiennym mogła zakończyć się tragicznie. Lena powinna jak najszybciej porozmawiać z mężem… I nieważne czy zrozumie i zaakceptuje, czy nie?
Pozdrawiam
Za oknem bez zmian
@agnes1709 oj tak, bo strach ma wielkie oczy
Za oknem bez zmian
@Duygu dziękuję za ulubione. Pozdrawiam
Za oknem bez zmian
@Morfina to prawda, że zagrożenie powoduje w nas lęk, ale strach wtedy budzi w nas odwagę i dokonujemy czegoś, czego byśmy nie dokonali. Pozdrawiam
Za oknem bez zmian
@agnes1709 ale miała tyle sily w sobie, aby walczyć. Miłego
Za oknem bez zmian
@Somebody człowiek potrafi znieść bardzo dużo. Nawet nie wiemy kiedy i ile. Dziękuję pięknie
Co w Lolowie piszczy cz. 4
Za loginami, za afkami kryją się ludzie i mają sporo do powiedzenia. Piszą i piszą. Ciekawych rzeczy się dowiaduje na temat Lolów płci pięknej. Autorka zaznaczyła pewien dystans do siebie i pewnie teraz ruszy z cała mocą. Ferdek jest mi nieznany, ale ma pewnie jaja chłop.
Pozdr
Co w Lolowie piszczy cz. 3
Najgorzej będzie pismakowi kiedy nadepnie na odcisk. Interpunkcja ma swoje prawa i ilu korektorów, tyle kontrowersji. Tym bardziej, ze coraz nowsze wchodzą zasady. Bobolek powinien się uzbroić w cierpliwość. Słowo pisane jest jak miecz i czasem może zaboleć. Nie jestem tak bardzo zasiedziała w Lolowie, abym mogła się mądrzyć. A biblioteka? Zaciekawia, bo księgozbiory są ogromne.
Miłego
Co w Lolowie piszczy cz. 2
No proszę Moderon ma wladzę, ale nieabsolutną. Loginon pisze zaświadczenia na wejście bez hasła. Bobolek powinien zagościć do Zamularni i tam powęszyć. Dobre!!!
Pozdrawiam
Co w Lolowie piszczy cz. 1
Urocze to Lolowo. Nawet słońce ma swoje ulubione miejsca gdzie mocniej przygrzewa. Poukładane według pewnych procedur życie, nie pozwalało na węszenie jakiegoś dziennikarzyny z brukowca „Między nami, zamułami”y. Oj ciężko będzie miał.
Tytuł nie jest zły, ale znając ciebie? Trzeba go zmienić. Bo do treści trochę taki bezwonny.
Na razie nie mam pomysłu
Satyriada grzybowa
@Duygu dziękuję za uśmiech. Nie znam się na grzybach i dlatego nie wybieram się na grzybobranie. Ale takie grzybki warto obserwować
Pozdrawiam i miłego dnia
Satyriada grzybowa
@agnes1709 dzięki za uśmiech i dobry wybór grzybka na sosik Tylko uważaj abyś się nie zatruła
Pozdrawiam i smacznego
To nie miało tak być – "Ja już zrobię, co chcecie"
Jednak powoli Cassie się łamie. I chyba dobrze. Rita ma jakąś pozycję u szefa, ale nie do końca taką mocną. Nie może sobie poradzić zw wszystkim. Najlepiej jakby Leon już pozostał w tym przybytku. Co się wydarzy w Red i jak się potoczą sprawy. Mocna część, a zwłaszcza filmik. Pozdrawiam
Kobieta zmęczona zniewoleniem
@Morfina Cóż ma poradzić. Godzi się na takie życie.
Kos morze i krew
@agnes1709 dalej piją