franek42

Franek z Kraków
emeryt pseudonim do opowiadań - franco/domestico
razem:   272
  • Użytkownik franek42

    @stoper Witam. Dziękuję za post i za przychylność. Jesteście fajni oboje z Pysiorką96. Pozdrawiam

    23 mar 2018

  • Użytkownik franek42

    @emeryt Witam. Dziękuję za odpowiedz. Ja też chyba do nich należę, a żonki gratuluję i życzę wam wiele szczęścia. Ponownie pozdrawiam

    17 mar 2018

  • Użytkownik franek42

    @emeryt Witam. Jak zwykle jesteś niezawodny i potrafisz motywować, za co serdecznie dziękuję. Wisisz mi odpowiedz, czy twoja żona też to czyta? Serdecznie pozdrawiam was oboje i aby do wiosny.

    17 mar 2018

  • Użytkownik franek42

    @Apsaral Witam. Paweł, o, przepraszam, diabeł tkwi w szczegółach,  no i wdarł się. Przepraszam i dziękuję za tak duże zaangażowanie czy raczej wnikliwość oraz za post. Pozdrawiam

    13 mar 2018

  • Użytkownik franek42

    @violet Witam. Dlatego między innymi rozważam zakończenie tej mojej 'tfurczości' jak to określił jeden z czytelników pierwszej serii tej opowiastki, że w pełni zgadzam się z opinią Rzepaka6. Literatem pewnie już nie będę, chyba, że w następnym wcieleniu. Doceniam to, że włączyłaś się w temat i dziękuję. Pozdrawiam.

    8 mar 2018

  • Użytkownik franek42

    @rzepak6 Witam. Widzę, że faktycznie przeanalizowałeś to dość dokładnie i muszę ci przyznać rację. Fakt, nie jest to wszystko najwyższego lotu i sam zdaję sobie z tego  sprawę. Po prostu piszę to tak, jak potrafię. Nie wiem tylko, czy zauważyłeś, że nie jestem filologiem czy literatem, tylko emerytem z wykształceniem techniczno-budowlanym. To co napisałem, nie miało nigdy ujrzeć światła dziennego, pisałem sobie ot tak do poduszki, w ramach gimnastyki szarych komórek. Jakieś licho mnie podkusiło i to opublikowałem, mimo, że wcześniej poddałem się fachowej ocenie na innym portalu i wprost mi powiedziano, żebym sobie raczej dał spokój z pisaniem. Czyli zrobiłem coś wbrew zdrowemu rozsądkowi, a potem kontynuowałem to chyba na zasadzie, że 'jakoś tam będzie'. Jest to kompletna fikcja i nie wzoruję się czy nie opisuję rzeczywistej historii. Faktem jest tylko to, że dość długo pracowałem na Węgrzech, w Czechach, Niemczech i przejechałem kilkakrotnie przez Bałkany czy Zachodnią Europę. Co do pisania, opisów czy treści? Mam trochę kłopot, bo mam ciekawską żonę, której nie mogę ujawnić, co piszę, czym narażam się na jej różne docinki i komentarze, ale gdyby zobaczyła, to co piszę, to pewnie odsądziłaby mnie od czci i wiary, więc nie ryzykuję. To jednak stwarza sytuację, że niejednokrotnie, będąc w dobrym nastroju do pisania, muszę przerywać pisanie, a potem wybity z rytmu z trudem powracam do pisania. I to by było na tyle. Dziękuję ci za tak wnikliwą analizę i podzielenie się tym ze mną. Pewnie będę musiał to przemyśleć i dać sobie spokój z tym moim grafomaństwem. Pozdrawiam

    8 mar 2018

  • Użytkownik franek42

    @Robert72 Witam. Zobaczymy, co ta moja mózgownica wymyśli. Za post dziękuję i pozdrawiam

    5 mar 2018

  • Użytkownik franek42

    @emeryt Witam. Chyba nie powiesz mi, że twoja małżonka czyta te opowiadania? Dziękuję za post i pozdrawiam oraz ukłony dla Małżonki. Megcsókolom a kezemet (Całuję rączki) - jak mówią Węgrzy

    5 mar 2018

  • Użytkownik franek42

    @Robert72 Witam. Dziękuję tobie i kilku innym czytelniczkom czy czytelnikom, że staracie się podtrzymywać mnie na duchu. To w jakim sensie nie tylko podtrzymuje na duchu ale i mobilizuje. Ale jak wspomniałem, chyba zima nie sprzyja szarym komórkom, przynajmniej moim, ale podobno kiepskiej tanecznicy spódnica też przeszkadza. Za post dziękuję i pozdrawiam

    24 lut 2018

  • Użytkownik franek42

    @POKUSER Witam. Ee..tam..zajeżdżą...! Robert to twardy facet, a jego 'kolega' jeszcze bardziej. Co do wizyty w Krakowie, tak to widziałbym, żeby i w Krakowie oraz w powrotnej drodze coś się 'ukulturnili'. a jak to wyjdzie, to zobaczymy. W zimowej atmosferze i 'krakowskim smogu' mój mózg jednak pracuje mniej efektywnie. A więc aby do wiosny. Za post dziękuję i pozdrawiam

    22 lut 2018

  • Użytkownik franek42

    @Robert72 Witam. Co ci mam powiedzieć? Jesteś bardzo miły, a za post dziękuję i pozdrawiam

    11 lut 2018

  • Użytkownik franek42

    @Lordvader Witam. Dziękuję, że to wychwyciłeś. Przepraszam, sprawdzałem dość szczegółowo, ale myślami byłem pewnie przy drugim opowiadaniu i umknęło. Za post dziękuję i pozdrawiam

    7 lut 2018

  • Użytkownik franek42

    @Robert72 Witam. Wiem, że spaprałem nieco to opowiadanie, ale ty jak zwykle, podtrzymujesz mnie na duchu, za co jestem ci wdzięczny. Zima nie za bardzo sprzyja polotowi myśli, więc muszę to jakoś przeczekać, a wy ze mną. Za post dziękuję i pozdrawiam

    5 lut 2018

  • Użytkownik franek42

    @POKUSER Witam ponownie. Wiem, że mi dobrze życzysz i nie tłuczesz kijem, ale pewnie muszę przeczekać ten słabszy okres i przemyśleć wasze sugestie. Dziękuję i aby do wiosny. Pozdrawiam

    5 lut 2018

  • Użytkownik franek42

    @Funkykoval197 Witam. Masz rację, tylko że pomyślunek szwankuje. A za post i sugestie dziękuję. Pozdrawiam

    5 lut 2018

  • Użytkownik franek42

    @POKUSER Witam. Jeżeli mam być szczery, to sceny erotyczne za bardzo mi nie leżą. W tych swoich opowiastkach wykorzystałem chyba cały swój potencjał w tym zakresie i urozmaicenie ich, jak zauważyła jedna z czytelniczek, polegałoby na dodanie 'pieprzu i soli', czyli tego czego we mnie nie ma, bo używanie treściwych i soczystych słów, które używane są przez obie strony w łóżku, nie leżą w mojej naturze, no i jest problem. To tyle w tym temacie. Za post dziękuję i pozdrawiam

    4 lut 2018