@emeryt Witam. Jak zwykle jesteś niezawodny. Ta opowiastka pojawiła się parę godzin temu, a ty już to przeczytałeś i to nie sam, jak piszesz i skomentowałeś. Życzę wam wspaniałego wypoczynku i samych słonecznych dni. Za post dziękuję i pozdrawiam was oboje
@emeryt Witam. Sam nie wiem, co we mnie wstąpiło, ale faktycznie, ten odcinek pisało mi się nadzwyczaj dobrze. Nie, nie mam na razie zamiaru kończyć tej opowiastki, więc spokojnie. Za post dziękuję i życzę powrotu lata nad to jezioro oraz słonecznego, udanego wypoczynku. Pozdrowienia dla ciebie i żony
@Funkykoval197 Witam. Pisząc to, chciałem może w przekorny sposób pokazać, że obok erotyki, stać mnie i na takie romansidło. Na razie nie przewiduję kontynuacji, bo po prostu nie wyrobiłbym się. Pozdrawiam
@ZAC Witam. Tak to pięknie wywiodłeś, że nie wiem czy uda mi się spełnić twoje oczekiwania. Przynajmniej spróbuję, a jak nie wyjdzie, to skorygujesz, żeby miało to ręce i nogi. Dziękuję za post, zaangażowanie i opinię. Pozdrawiam
@Gaba Witam ponownie. Nie przesadzaj z tym wrogiem nr 1, bo nigdy tak nie myślałem. Czasem rzeczywiście lubisz 'stłamsić' kogoś do cna, ale cóż, tak już masz i albo się to akceptuje albo olewa. Jeżeli ktoś nie ma grubej skóry, to nie musi się publikować i wystawiać na takie czy inne opinie. Były czasem momenty po twoim wpisie, że myślałem o daniu sobie spokoju z tą 'zabawą', ale widząc ile ludziom chce się to czytać, to biorę się od nowa do pisania. I to tyle. Poza tym nie możesz być złym człowiekiem, czy twardzielem, jeżeli pies cię lubi i akceptuje, a do tego pewnie cieszy się, że ma pana, który go do lasu na spacery zabiera. Miłych spacerów obu wam życzę i pozdrawiam
@Gaba Witam. A już myślałem czy miałem nadzieję, że będziesz omijał dalekim łukiem 'franka42'. Też cię lubię, chociaż czasem 'dowalasz' z grubej rury. Ale szanuję cię, bo piszesz czy oceniasz bez klajstrowania. A co do mojej 'tfórczości' jak to ktoś oceniał, piszę zależnie od nastroju, pogody, nastawienia wewnętrznego, a przede wszystkim od pomyślunku. I to tyle. Dziękuję i pozdrawiam
@ZAC Witam ponownie. Miałem zamiar, ale nie miałem serca zawieść i porzucić tyle osób czytających. Więc jak widzisz, kontynuuję i sam mam frajdę, jak widzę, że są chętni i to czytają. A możliwości faktycznie jest sporo. Miałem przez chwilę obawę, że zbyt mocno wszedłem w temat 'tabu' i część czytelników to nie strawi, ale wygląda na to, że nie. Pozdrawiam
@ZAC Witam. Jak widzisz, staram się. A tak na poważnie, miałem zamiar to zakończyć, ale przecież nie zakończę czegoś, co ludzie chcą czytać. Oby tylko mózgownica nie zawiodła. Za post dziękuję i pozdrawiam
Mogło być i tak - cz. XLVIII
@emeryt Witam. Jak zwykle jesteś niezawodny. Ta opowiastka pojawiła się parę godzin temu, a ty już to przeczytałeś i to nie sam, jak piszesz i skomentowałeś. Życzę wam wspaniałego wypoczynku i samych słonecznych dni. Za post dziękuję i pozdrawiam was oboje
Olivia, Victoria II - cz. XXIII
@AnonimS Witam i dziękuję za post. Pozdrawiam
Olivia, Victoria II - cz. XXIII
@emeryt Witam. Sam nie wiem, co we mnie wstąpiło, ale faktycznie, ten odcinek pisało mi się nadzwyczaj dobrze. Nie, nie mam na razie zamiaru kończyć tej opowiastki, więc spokojnie. Za post dziękuję i życzę powrotu lata nad to jezioro oraz słonecznego, udanego wypoczynku. Pozdrowienia dla ciebie i żony
Olivia, Victoria II - cz. XXII
@Iva Witam. Pewnie. Już jest. Pozdrawiam
Tamara
@Mmakao Witam. Przykro mi, ale na razie nie przewiduję kontynuacji. Może kiedyś. Pozdrawiam
Tamara
@Funkykoval197 Witam. Pisząc to, chciałem może w przekorny sposób pokazać, że obok erotyki, stać mnie i na takie romansidło. Na razie nie przewiduję kontynuacji, bo po prostu nie wyrobiłbym się. Pozdrawiam
Mogło być i tak - cz. XLVII
@ZAC Witam. Tak to pięknie wywiodłeś, że nie wiem czy uda mi się spełnić twoje oczekiwania. Przynajmniej spróbuję, a jak nie wyjdzie, to skorygujesz, żeby miało to ręce i nogi. Dziękuję za post, zaangażowanie i opinię. Pozdrawiam
Mogło być i tak - cz. XLVII
@PoProstuJa Witam. A ja dziękuję za opinię i pozdrawiam
Mogło być i tak - cz. XLVI
@TojaPysiorka96 Witam. Ja też dziękuję za post i czekam...na następny. Pozdrawiam
Mogło być i tak - cz. XLVI
@POKUSER Witam. Mnie też, ale jak powiedziało się 'a' wypada powiedzieć 'b'. Pozdrawiam
Olivia, Victoria II - cz. XXI
@TojaPysiorka96 Witam ponownie i dziękuję. Buziaczki i pozdrowienia
Olivia, Victoria - cz. XXXVII
@AnonimS Witam. No to wymyśliłeś piękną sugestię do odcinka pisanego rok temu. Ale tak też można. Pozdrawiam
Olivia, Victoria II - cz. XX
@Gaba Witam ponownie. Nie przesadzaj z tym wrogiem nr 1, bo nigdy tak nie myślałem. Czasem rzeczywiście lubisz 'stłamsić' kogoś do cna, ale cóż, tak już masz i albo się to akceptuje albo olewa. Jeżeli ktoś nie ma grubej skóry, to nie musi się publikować i wystawiać na takie czy inne opinie. Były czasem momenty po twoim wpisie, że myślałem o daniu sobie spokoju z tą 'zabawą', ale widząc ile ludziom chce się to czytać, to biorę się od nowa do pisania. I to tyle. Poza tym nie możesz być złym człowiekiem, czy twardzielem, jeżeli pies cię lubi i akceptuje, a do tego pewnie cieszy się, że ma pana, który go do lasu na spacery zabiera. Miłych spacerów obu wam życzę i pozdrawiam
Olivia, Victoria II - cz. XX
@Gaba Witam. A już myślałem czy miałem nadzieję, że będziesz omijał dalekim łukiem 'franka42'. Też cię lubię, chociaż czasem 'dowalasz' z grubej rury. Ale szanuję cię, bo piszesz czy oceniasz bez klajstrowania. A co do mojej 'tfórczości' jak to ktoś oceniał, piszę zależnie od nastroju, pogody, nastawienia wewnętrznego, a przede wszystkim od pomyślunku. I to tyle. Dziękuję i pozdrawiam
Olivia, Victoria II - cz. XX
@stoper Witam. Miło, że jesteś i spokojnie! Robert to też człowiek, a nie robot, chociaż jego imię zbliżone jest do tej nazwy. Pozdrawiam
Mogło być i tak - cz. XLV
@TojaPysiorka96 Witam. Hej, Pysioreczko! Teraz to ty jesteś niesamowita. Uważaj, bo sodówka może rozerwać łeb, ale mnie. Dziękuję i pozdrawiam
Mogło być i tak - cz. XLV
@POKUSER Witam. Faktycznie, ale to mądra i zdroworozsądkowo myśląca dziewczyna. A miłość nie wybiera. Za post dziękuję i pozdrawiam
Mogło być i tak - cz. XLV
@ZAC Witam ponownie. Miałem zamiar, ale nie miałem serca zawieść i porzucić tyle osób czytających. Więc jak widzisz, kontynuuję i sam mam frajdę, jak widzę, że są chętni i to czytają. A możliwości faktycznie jest sporo. Miałem przez chwilę obawę, że zbyt mocno wszedłem w temat 'tabu' i część czytelników to nie strawi, ale wygląda na to, że nie. Pozdrawiam
Mogło być i tak - cz. XLV
@ZAC Witam. Jak widzisz, staram się. A tak na poważnie, miałem zamiar to zakończyć, ale przecież nie zakończę czegoś, co ludzie chcą czytać. Oby tylko mózgownica nie zawiodła. Za post dziękuję i pozdrawiam
Mogło być i tak - cz. XLV
@AnonimS Witam. Dziękuję za post i pozdrawiam