@emeryt Witam. Jak zwykle jesteś niezawodny. O ile się nie mylę, to swój post napisałeś w niecałą godzinę po opublikowaniu. Chyba jakieś licho mnie podkusiło, że to opublikowałem. A ty w swoim stylu, w życzliwy sposób przedstawiłeś swój punkt widzenia, na ewentualne rozwinięcie i kontynuację tego cyklu. Masz rację, jest to coś w formie zwiastuna potencjalnego cyklu. Co z tego wyniknie, nie wiem? Mam ogólne zarysy w głowie, ale zwykle piszę, kiedy czuję potrzebę i mam odpowiedni nastrój. Oby do wiosny, bo obecne warunki bytowe w Krakowie z powodu smogu niezbyt zachęcają do wysiłku umysłowego. Muszę jednak stwierdzić, że w miejscu, w którym mieszkam, powietrze jest i tak znacznie lepsze, niż w innych dzielnicach Krakowa i jego okolicach. Po prostu usytuowanie zabudowy zapewnia znacznie efektywniejsze przewietrzanie. Dziękuję za post i pozdrawiam
@emeryt Witam. Za bardzo cię szanuję, abym pominął milczeniem czy polemizował z twoim zdaniem. W gruncie rzeczy wydaje mi się, że obaj mamy zbliżone poglądy na wiele spraw. Dlatego podjęcie sprawy fundacji WOŚP i przedstawione moje zdanie nie ma na celu ani narzucania komukolwiek moich poglądów czy atakowanie kolegi @anonimaS. Chciałem tylko dołożyć mój mały kamyczek i uświadomić autorowi obu felietonów, że chyba nie do końca przemyślał to 'wsadzanie kija w mrowisko' bo z jednej strony uważa samą fundację i to co robi p. Owsiak za pożyteczną i nie do przecenienia akcję, a z drugiej strony niemal oskarża p. Jurka za tragedię, która wydarzyła się w Gdańsku. Teraz można gdybać i wymądrzać się, co można było zrobić lepiej, mądrzej, itp. aby nie dopuścić do tego, co się wydarzyło. Można przytoczyć dwa przysłowia; 'mądry Polak po szkodzie' oraz 'gdybym wiedział, że się przewrócę, tobym sobie usiadł'. Pewnie śledztwo wykaże, a przynajmniej powinno wykazać, dlaczego i w jaki sposób ten człowiek dostał się na scenę, ale jestem pewny, że wtedy nikt nie zakładał i nie dopuszczał myśli, że takie coś może się zdarzyć. Teraz w świetle tego co jest wiadomo, można mniej więcej przypuszczać, że na to co się wydarzyło, złożyło się wiele elementów, niewłaściwa ochrona, brak ochrony policji, bo nie zgłoszono imprezy jako masowej itd, itd. Teraz można to wszystko oceniać w całkiem innych kategoriach i o wszystko obwiniać p. Owsiaka, ale czy słusznie?
@PoProstuJa Witam. Faktycznie słychać coś jak zadyszkę! Czyżbyś bał się, że nie zdążysz? Spokojnie, to opowiadanie czekało na ciebie. A za post dziękuję i serdecznie pozdrawiam
@ZAC Witam i dziękuję. Próbuję pozbierać się po tym, co wydarzyło się w Gdańsku. Mieszkałem w Gdańsku przez kilka lat w latach osiemdziesiątych i byłem kilka dni u rodziny w ubiegłym roku. Miałem porównanie, co z Gdańska zrobił śp. Prezydent Adamowicz. Głupia, niepotrzebna śmierć wspaniałego Człowieka. Pozdrawiam
@emeryt Witam. Za post i życzenia dziękuję z wzajemnością. Co do pracy, to też nie narzekam, ale już bardziej dla przyjemności. A oprócz pisania to dla odprężenia coś tam pogrywam na akordeonie i keyboardzie. Podobno muzyka łagodzi obyczaje i wprawia w niezły nastrój. I tak to odbieram. A teraz mam trochę luzu, bo wnuczki mają ferie. Pozdrowienia dla Was obojga i duuużżżo zdróweczka w Nowym Roku.
@St.sz Witam. A czy tobie ktoś mówił, że jesteś za....ście sympatyczny? I niech tak zostanie. Dziękuję i również serdeczne pozdrowienia dla ciebie i wszystkich twoich przyległości
@PoProstuJa Witam. Miło, że czekałeś i tak to oceniasz. Co do mnie to święta były udane, nawet lepsze niż oczekiwałem. Jeszcze raz Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku. Też pozdrawiam serdecznie
@St.sz Witaj staruszku i pierwsze pytanie; masz spódniczkę jak na Szkota przystało? A za post i życzenia dziękuję z wzajemnością. A co do sił i weny, zobaczymy. Serdecznie pozdrawiam
@PoProstuJa Witam. Co bym nie napisał i tak nie oddało by to tego, co w tej chwili myślę o tobie. Wiem tylko, że warto pisać i starać się dla takich czytelników jak ty. Twoje opinie zobowiązują. Dziękuję z wzajemnością za życzenia i pozdrawiam
@kitu Witam. Miło mi Stary krakusie, że wywołałem mimochodem u ciebie przyjemne wspomnienia z lat młodości. Pogody ducha i zdrówka życzę. Oby do wiosny
@St.sz Witam. Dziękuję za post i za życzenia. Pisałem, że przemyślę i zastanowię się, co dalej? Ale to po powrocie. A teraz Stary szkocie do rychłego, no może nie całkiem, spotkania? zobaczenia? usłyszenia? Do Siego Roku.
@PoProstuJa Witam. Ja też ci dziękuję, że to czytasz i oceniasz tak, że miło to czytać i co więcej, chce się pisać. Pozdrawiam i też życzę samych dobrych rzeczy, a przede wszystkim pogody ducha.
@PoProstuJa Witam. Dziękuję ci za post. Trochę trwało od ostatniej publikacji, ale być może uda mi się teraz częściej publikować poszczególne części, bo zakończyłem remont kuchni, który mi zafundowało moje 'szczęście'. Myślę, że jeśli miałeś z taką 'przyjemnością' do czynienia, to mnie rozumiesz. Dwa tygodnie harówki dały mi niezle w kość. Ważne, że jakoś to wytrzymałem, ale wieczorem byłem padnięty. To, że udało mi się coś napisać, uważam za sukces. Pozdrawiam
Alan S. - Prolog
@PoProstuJa Witam. Spokojnie, trochę cierpliwości. Potraktuj to jako wstęp, prolog, zwiastun. To też będzie 18+. Dziękuję za post i pozdrawiam
Alan S. - Prolog
@emeryt Witam. Jak zwykle jesteś niezawodny. O ile się nie mylę, to swój post napisałeś w niecałą godzinę po opublikowaniu. Chyba jakieś licho mnie podkusiło, że to opublikowałem. A ty w swoim stylu, w życzliwy sposób przedstawiłeś swój punkt widzenia, na ewentualne rozwinięcie i kontynuację tego cyklu. Masz rację, jest to coś w formie zwiastuna potencjalnego cyklu. Co z tego wyniknie, nie wiem? Mam ogólne zarysy w głowie, ale zwykle piszę, kiedy czuję potrzebę i mam odpowiedni nastrój. Oby do wiosny, bo obecne warunki bytowe w Krakowie z powodu smogu niezbyt zachęcają do wysiłku umysłowego. Muszę jednak stwierdzić, że w miejscu, w którym mieszkam, powietrze jest i tak znacznie lepsze, niż w innych dzielnicach Krakowa i jego okolicach. Po prostu usytuowanie zabudowy zapewnia znacznie efektywniejsze przewietrzanie. Dziękuję za post i pozdrawiam
Pogaduchy - Na każdy temat - cz. pierwsza
@emeryt Witam. Za bardzo cię szanuję, abym pominął milczeniem czy polemizował z twoim zdaniem. W gruncie rzeczy wydaje mi się, że obaj mamy zbliżone poglądy na wiele spraw. Dlatego podjęcie sprawy fundacji WOŚP i przedstawione moje zdanie nie ma na celu ani narzucania komukolwiek moich poglądów czy atakowanie kolegi @anonimaS. Chciałem tylko dołożyć mój mały kamyczek i uświadomić autorowi obu felietonów, że chyba nie do końca przemyślał to 'wsadzanie kija w mrowisko' bo z jednej strony uważa samą fundację i to co robi p. Owsiak za pożyteczną i nie do przecenienia akcję, a z drugiej strony niemal oskarża p. Jurka za tragedię, która wydarzyła się w Gdańsku. Teraz można gdybać i wymądrzać się, co można było zrobić lepiej, mądrzej, itp. aby nie dopuścić do tego, co się wydarzyło. Można przytoczyć dwa przysłowia; 'mądry Polak po szkodzie' oraz 'gdybym wiedział, że się przewrócę, tobym sobie usiadł'. Pewnie śledztwo wykaże, a przynajmniej powinno wykazać, dlaczego i w jaki sposób ten człowiek dostał się na scenę, ale jestem pewny, że wtedy nikt nie zakładał i nie dopuszczał myśli, że takie coś może się zdarzyć. Teraz w świetle tego co jest wiadomo, można mniej więcej przypuszczać, że na to co się wydarzyło, złożyło się wiele elementów, niewłaściwa ochrona, brak ochrony policji, bo nie zgłoszono imprezy jako masowej itd, itd. Teraz można to wszystko oceniać w całkiem innych kategoriach i o wszystko obwiniać p. Owsiaka, ale czy słusznie?
Marta N. - cz. trzydziesta czwarta
@PoProstuJa Witam. Faktycznie słychać coś jak zadyszkę! Czyżbyś bał się, że nie zdążysz? Spokojnie, to opowiadanie czekało na ciebie. A za post dziękuję i serdecznie pozdrawiam
Mogło być i tak - cz. LV
@PoProstuJa Witam. Jesteś niesamowity i wzruszający. Dziękuję za twój post i ocenę. Pozdrawiam
Mogło być i tak - cz. LV
@ZAC Witam i dziękuję. Próbuję pozbierać się po tym, co wydarzyło się w Gdańsku. Mieszkałem w Gdańsku przez kilka lat w latach osiemdziesiątych i byłem kilka dni u rodziny w ubiegłym roku. Miałem porównanie, co z Gdańska zrobił śp. Prezydent Adamowicz. Głupia, niepotrzebna śmierć wspaniałego Człowieka. Pozdrawiam
Marta N. - cz. trzydziesta trzecia
@PoProstuJa Witam. I jak tu nie mobilizować się, czytając tego typu posty? Dziękuję ci i pozdrawiam
Marta N. - cz. trzydziesta trzecia
@emeryt Witam. Za post i życzenia dziękuję z wzajemnością. Co do pracy, to też nie narzekam, ale już bardziej dla przyjemności. A oprócz pisania to dla odprężenia coś tam pogrywam na akordeonie i keyboardzie. Podobno muzyka łagodzi obyczaje i wprawia w niezły nastrój. I tak to odbieram. A teraz mam trochę luzu, bo wnuczki mają ferie. Pozdrowienia dla Was obojga i duuużżżo zdróweczka w Nowym Roku.
Marta N. - cz. trzydziesta trzecia
@St.sz Witam. A czy tobie ktoś mówił, że jesteś za....ście sympatyczny? I niech tak zostanie. Dziękuję i również serdeczne pozdrowienia dla ciebie i wszystkich twoich przyległości
Marta N. - cz. trzydziesta druga
@PoProstuJa Witam. Miło, że czekałeś i tak to oceniasz. Co do mnie to święta były udane, nawet lepsze niż oczekiwałem. Jeszcze raz Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku. Też pozdrawiam serdecznie
Marta N. - cz. trzydziesta druga
@St.sz Witaj staruszku i pierwsze pytanie; masz spódniczkę jak na Szkota przystało? A za post i życzenia dziękuję z wzajemnością. A co do sił i weny, zobaczymy. Serdecznie pozdrawiam
Mogło być i tak - cz. LIV
@PoProstuJa Witam. Co bym nie napisał i tak nie oddało by to tego, co w tej chwili myślę o tobie. Wiem tylko, że warto pisać i starać się dla takich czytelników jak ty. Twoje opinie zobowiązują. Dziękuję z wzajemnością za życzenia i pozdrawiam
Mogło być i tak - cz. LIV
@hermes50 Witam. Dziękuję za post, miłe słowa i życzenia. Pozdrawiam
Mogło być i tak - cz. LIV
@kitu Witam. Miło mi Stary krakusie, że wywołałem mimochodem u ciebie przyjemne wspomnienia z lat młodości. Pogody ducha i zdrówka życzę. Oby do wiosny
Mogło być i tak - cz. LIV
@St.sz Witam. Dziękuję za post i za życzenia. Pisałem, że przemyślę i zastanowię się, co dalej? Ale to po powrocie. A teraz Stary szkocie do rychłego, no może nie całkiem, spotkania? zobaczenia? usłyszenia? Do Siego Roku.
Marta N. - cz. trzydziesta pierwsza
@PoProstuJa Witam. Ja też ci dziękuję, że to czytasz i oceniasz tak, że miło to czytać i co więcej, chce się pisać. Pozdrawiam i też życzę samych dobrych rzeczy, a przede wszystkim pogody ducha.
Olivia, Victoria II - cz. XXIX
@PoProstuJa Witam. Dziękuję ci za post. Trochę trwało od ostatniej publikacji, ale być może uda mi się teraz częściej publikować poszczególne części, bo zakończyłem remont kuchni, który mi zafundowało moje 'szczęście'. Myślę, że jeśli miałeś z taką 'przyjemnością' do czynienia, to mnie rozumiesz. Dwa tygodnie harówki dały mi niezle w kość. Ważne, że jakoś to wytrzymałem, ale wieczorem byłem padnięty. To, że udało mi się coś napisać, uważam za sukces. Pozdrawiam
Marta N. - cz. trzydziesta
@TojaPysiorka96 Też przesyłam buziaczki i pozdrawiam
Mogło być i tak - cz. LIII
@PoProstuJa Witam. Wcale Ani nie porzucam, chociaż trochę skręciłem w bok. Za post dziękuję i pozdrawiam
Mogło być i tak - cz. LIII
@ZAC Witam ponownie. To nie była krytyka czy pretensje z mojej strony. Po prostu stwierdziłem fakt. Spróbuję to jeszcze jakoś pociągnąć. Pozdrowienia