Zap

Paweł z Warszawa
razem:   92 4
  • Użytkownik Zap

    Niestety, czasem dorośli przenoszą swoje niespełnione ambicje na dzieci. Może chcą w ten sposób mieć się czym pochwalić? A może ma to zamaskować fakt, że sami są nieudacznikami?
    I ten odwieczny, mało miasteczkowy, prowincjonalny tekst. Co ludzie powiedzą. A kogo obchodzi opinia jakichś zakompleksionych, wścibskich buraków?  
    Nie mają widocznie nic ciekawego w swoim życiu, skoro zajmują się życiem innych.  
    No ale dla niektórych to cel najświętszy. Pokazać że ma się lepiej/jest się lepszym niż sąsiad.  
    I stąd się właśnie biorą takie typy co wrzucają do neta przerobione zdjęcia, że niby na wakacjach są.  
    Żałosne.
    A opowiadanie oczywiście bardzo dobre. Jak zwykle celnie uchwycona patologię codziennego życia. I po twojemu ponure  :D

    11 gru 2020

  • Użytkownik Zap

    To co się teraz dzieje w Europie, przypomina mi sytuację w starożytnym Rzymie, tuż przed upadkiem imperium. Dekadencja, rozpad więzi rodzinnych, upadek wszelkich ideałów i obyczajów, negowanie tradycji z jednej strony. A z drugiej coraz większy napływ obcych kulturowo i prymitywnych obcych. To się skończy jedną, wielką katastrofą.

    6 gru 2020

  • Użytkownik Zap

    Biedny Babolek. Oj, będzie piekło.  :smiech2:
    A ta cała Tysiąc coś tam to przez kogo pojebana? Przez Cyca?  :lmao:

    5 gru 2020

  • Użytkownik Zap

    Cóż ci takiego biedny lapek uczynił, że spotkał go los tak okrutny?  :lol2:
    Żeby zapobiec czynom desperackim z twojej strony gotów jestem pożyczyć Ci jakiś mój stary laptopik. Jednak obiecać musisz że będziesz go traktować o wiele łagodniej  :rotfl:

    16 lis 2020

  • Użytkownik Zap

    Stanowczo protestuje przeciwko "wyjebywaniu śmieci do lasu" 😁😁
    A poza tym łapka w górę. Dobrze znów cię tu widzieć.  :kiss:

    8 lis 2020

  • Użytkownik Zap

    :bravo: Bardzo dobra opowieść. Będą kolejne części?

    4 paź 2020

  • Użytkownik Zap

    Przeczytałem wszystkie części i pod każdą zostawiłem łapkę. Dobra robota. Ciekawi mnie dalszy rozwój wypadków. Do jakich granic posuną się Twoi bohaterowie (a w szczególności bohaterki).
    Do tej części mam drobna uwagę. Chyba nefer jej nie korygował bo kilka błędów i zgubionych wyrazów wyłapałem.  
    Ale całość jak najbardziej na duży plus. Brawa dla ciebie.  :bravo:

    14 lip 2020

  • Użytkownik Zap

    :D  :bravo:  Coś ten zając słaby kondycyjnie, że tak szybko wyzionął ducha. No chyba że umarł z odwodnienia  :rotfl:
    Dobre, uśmiałem się.  
    PS. W jednym zdaniu brakuje "nie". Mój przyszły mąż jest...

    8 lip 2020

  • Użytkownik Zap

    @agnes1709 Tylko żadnej babki do łużka nie bierz, bo nie dość że nic nie wymyślisz, to jeszcze niewyspana będziesz w robocie.  :rotfl:

    7 lip 2020

  • Użytkownik Zap

    :bravo: Robi się coraz ciekawiej. Tylko dlaczego takie krótkie? Chce więcej.  :D

    7 lip 2020

  • Użytkownik Zap

    Uwielbiam ten mroczny, pełen wewnętrznych rozterek bohaterów, fatalistyczny nastrój twoich opowiadań. Niczym w tragedii antycznej gdzie wszelkie wybory postaci dramatu, nieuchronnie zbliżają czytelnika do tragicznego końca. Brawo, brawo i jeszcze raz brawo.

    5 lip 2020

  • Użytkownik Zap

    Ktoś, kiedyś napisał, że małżeństwo jest najbardziej zaawansowaną formą prostytucji. Przypomniała mi się ta myśl podczas lektury twojego dzieła. Gratuluję. Wspaniała nowela.

    5 lip 2020

  • Użytkownik Zap

    @Somebody Gentelmenowi nie wypada odmówić pomocy kobiecie w potrzebie.

    5 lip 2020

  • Użytkownik Zap

    @Somebody  :sex:  :rotfl:

    5 lip 2020

  • Użytkownik Zap

    "Sfiksowałyście, boście dawno chłopa nie miały. Chłopa wam trzeba"  :smiech2:
    Tobie i Somebody, sądząc po komentarzu.  :smiech2:

    5 lip 2020

  • Użytkownik Zap

    :lol2:  :bravo: Majstersztyk. Aż się zastanawiam którego zwierzaka by mi dopasowały moje byłe  :lol2:  :smiech2:

    5 lip 2020