0statnio była 7 godz. temu, od maja 2015 zdobyła 1529 punktów, a jej profil odwiedzono 105371 razy.
1."Największą zaletą pisania jest możliwość obdarzania własnymi grzechami (i marzeniami) stworzonych postaci."
2."Pisanie to proces, który trwa bez względu na to, jaka odległość dzieli cię od komputera."
@Xx dziękuję dziękuję specjalnie poprosiłam Was o podzielenie się swoim zdaniem, bo chciałam wiedzieć co o tym myślicie. I nie ukrywam, że Wasze odpowiedzi trochę mi pomogły
Uwaga! Wracam! 😀 Kochani mam do Was kilka słów. Na początku chciałam Wam wszystkim serdecznie i z całego serducha podziękować za życzenie powodzenia na egzaminie i za wszystkie te ciepłe słowa. 💖 Obroniłam na 6!👍😎
A teraz przejdźmy do konkretów.. Czekacie jeszcze? Ja czekam i się doczekać nie mogę. Nie sądziłam, że to tyle będzie trwało. Chciałabym już teraz podzielić się z Wami kontynuacją, ale chyba utknęłam w martwym punkcie. A Wy jak to widzicie? Chcecie, nie chcecie? Przez myśl mi przeszło aby wrócić tu w niedługim czasie i jednocześnie pracować nad projektem książki. Hm? Porozmawiacie ze mną? Wyraźcie swoje zdanie, opinie, podzielcie się swoimi myślami, bardzo chętnie się skonfrontuję. 😉
PS. Pamiętacie jak mówiłam, że jeśli coś mi nie wyjdzie albo będzie zbyt długo trwało to wrócę tutaj aby dokończyć pisanie, nawet jesli miałabym popłynąć z falą hejtu? To nadal jest aktualne.
Jestem niemal pewna, że znajdzie się ktoś kto będzie miał jakieś "ale", aczkolwiek mimo wszystko czekam na Wasz odzew.
@malinkamalinka Dziękuję Kochana kurczę jak to miło poczytać takie słowa, mimo tego iż wiem, że w opowiadaniu znajduje się mnóstwo błędów, że zawsze znajdę coś co mogłabym oddać pod niekończącą się korektę, ale Wy nadal uważacie to za coś dobrego. Jeszcze raz dziękuję za te szczere opinie. pozdrawiam.
@Almach99 hmm zupełnie nie wiem co powiedzieć. Jak skomentować Twoje słowa. Zaskoczyłeś mnie tak pozytywnie, że brak mi słów. Brawo dla Ciebie! 👏 przede wszystkim dziękuję za życzenie powodzenia na egzaminie.
A co do naszych bohaterów.. O każdym z nich pamiętam. Każdy rozpoczęty wątek będzie zakończony. Zaskoczyłeś mnie punktem z jakiego patrzyłeś na całokształt, na Grzegorza.. Kreując jego postać czasami miałam wrażenie, że "znowu z czymś przegięłam, że za dużo jest tego, a za mało tamtego, że on nie może taki być, że jest jakiś nijaki.." często też, wprawdzie po fakcie, ale miałam takie odczucie, że przeciągam takie sytuacje jak np ta szczera rozmowa, która powinna odbyć się między naszymi głównymi bohaterami, bo Grzegorz się boi, bo unika konfrontacji z rzeczywistością, bo bo bo... I często też słyszałam podobne opinie. Nie byłomy one typowo krytyczne, ale takie, że "Grzegorz powinien powiedzieć.." "Grzegorz musi porozmawiać z nią.." "Grzegorz nie może..." nikt nigdy nie spojrzał na to z takiego punktu jak Ty. Tzn nikt nigdy nie powiedział, że to Nikola będzie musiała zaakceptować fakt, że on woli unieszczęśliwic siebie, aby jej dać bezpieczeństwo. Ze zamiast dzielić z nią swoje problemy, chce za wszelką cenę rozwiązac je sam. Gdy przeczytałam Twoje słowa poczułam się tak jakbym wróciła do domu po długiej podróży. Bo jednym zdaniem wyróżniłes moją pracę, bo utwierdziłeś mnie, że dobrze zrobiłam. Dziękuję Ci jeszcze raz 💖 uwielbiam takie elaboraty, gdzie mówicie mi i każdym szczególe, który przewinie wam się w głowie odnośnie mojego opowiadania. Dziękuję 💖💖
Kochani, jeśli chodzi o opowiadanie "To na Ciebie czekałem" nic się nie zmieniło. Robię już korektę, a więc na jakiekolwiek rozwinięcie trzeba będzie jeszcze poczekać. Ostatnio nie mam zbyt wiele czasu, bo za 5 tygodni mam egzamin, więc muszę się na tym skupić, ale jeśli coś się zmieni, będę miała jakiekolwiek informacje, wieści, postanowienia czy cokolwiek innego, to na pewno dam Wam znać. Pozdrawiam gorąco. Agnieszka
@Adaś dziękuję bardzo😍 kurcze, naprawdę motywuje cię mnie do pracy nad tym wszystkim, a Wasze ciepłe słowa są dla mnie ogromnie ważne. Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję 💖💖💖
@KatiaZula ja też wiem, że się powtarzam ale po prostu kocham Was za to, że jesteście, że wierzycie we mnie i przede wszystkim wspieranie mnie. Dodajecie mi skrzydeł. jeśli nie uda mi się z tą historią, spróbuję z inną ale zrobię to. Dziękuję
To na Ciebie czekałem cz.61
@Xx dziękuję dziękuję specjalnie poprosiłam Was o podzielenie się swoim zdaniem, bo chciałam wiedzieć co o tym myślicie. I nie ukrywam, że Wasze odpowiedzi trochę mi pomogły
Nigdy nie mów nigdy (cz.5)
@Xx tak, tak. Obroniłam na 6! zapraszam pod ostatnią część To na Ciebie czekałem, dodałam tam ogłoszenie parafialne
To na Ciebie czekałem cz.61
Uwaga! Wracam! 😀
Kochani mam do Was kilka słów.
Na początku chciałam Wam wszystkim serdecznie i z całego serducha podziękować za życzenie powodzenia na egzaminie i za wszystkie te ciepłe słowa. 💖
Obroniłam na 6!👍😎
A teraz przejdźmy do konkretów..
Czekacie jeszcze?
Ja czekam i się doczekać nie mogę. Nie sądziłam, że to tyle będzie trwało. Chciałabym już teraz podzielić się z Wami kontynuacją, ale chyba utknęłam w martwym punkcie.
A Wy jak to widzicie? Chcecie, nie chcecie?
Przez myśl mi przeszło aby wrócić tu w niedługim czasie i jednocześnie pracować nad projektem książki. Hm?
Porozmawiacie ze mną?
Wyraźcie swoje zdanie, opinie, podzielcie się swoimi myślami, bardzo chętnie się skonfrontuję. 😉
PS. Pamiętacie jak mówiłam, że jeśli coś mi nie wyjdzie albo będzie zbyt długo trwało to wrócę tutaj aby dokończyć pisanie, nawet jesli miałabym popłynąć z falą hejtu?
To nadal jest aktualne.
Jestem niemal pewna, że znajdzie się ktoś kto będzie miał jakieś "ale", aczkolwiek mimo wszystko czekam na Wasz odzew.
Pozdrawiam, Agnieszka!
To na Ciebie czekałem cz.1
@AuRoRa Dziękuję teraz jak to czytam to wydaje mi się, że jest słaby i zmieniła bym tu coś
To na Ciebie czekałem - prolog
@AuRoRa więc zapraszam dalej, będzie tylko lepiej ...
To na Ciebie czekałem cz.61
@malinkamalinka Dziękuję Kochana kurczę jak to miło poczytać takie słowa, mimo tego iż wiem, że w opowiadaniu znajduje się mnóstwo błędów, że zawsze znajdę coś co mogłabym oddać pod niekończącą się korektę, ale Wy nadal uważacie to za coś dobrego. Jeszcze raz dziękuję za te szczere opinie. pozdrawiam.
To na Ciebie czekałem cz.61
@~Miśka do książki jeszcze długa droga :/ zajrzyj tu za kilka dni. Będę miała kilka ogłoszeń parafialnych
To na Ciebie czekałem cz.61
@Almach99 hmm zupełnie nie wiem co powiedzieć. Jak skomentować Twoje słowa. Zaskoczyłeś mnie tak pozytywnie, że brak mi słów. Brawo dla Ciebie! 👏 przede wszystkim dziękuję za życzenie powodzenia na egzaminie.
A co do naszych bohaterów.. O każdym z nich pamiętam. Każdy rozpoczęty wątek będzie zakończony.
Zaskoczyłeś mnie punktem z jakiego patrzyłeś na całokształt, na Grzegorza.. Kreując jego postać czasami miałam wrażenie, że "znowu z czymś przegięłam, że za dużo jest tego, a za mało tamtego, że on nie może taki być, że jest jakiś nijaki.." często też, wprawdzie po fakcie, ale miałam takie odczucie, że przeciągam takie sytuacje jak np ta szczera rozmowa, która powinna odbyć się między naszymi głównymi bohaterami, bo Grzegorz się boi, bo unika konfrontacji z rzeczywistością, bo bo bo... I często też słyszałam podobne opinie. Nie byłomy one typowo krytyczne, ale takie, że "Grzegorz powinien powiedzieć.." "Grzegorz musi porozmawiać z nią.." "Grzegorz nie może..." nikt nigdy nie spojrzał na to z takiego punktu jak Ty. Tzn nikt nigdy nie powiedział, że to Nikola będzie musiała zaakceptować fakt, że on woli unieszczęśliwic siebie, aby jej dać bezpieczeństwo. Ze zamiast dzielić z nią swoje problemy, chce za wszelką cenę rozwiązac je sam. Gdy przeczytałam Twoje słowa poczułam się tak jakbym wróciła do domu po długiej podróży. Bo jednym zdaniem wyróżniłes moją pracę, bo utwierdziłeś mnie, że dobrze zrobiłam. Dziękuję Ci jeszcze raz 💖 uwielbiam takie elaboraty, gdzie mówicie mi i każdym szczególe, który przewinie wam się w głowie odnośnie mojego opowiadania. Dziękuję 💖💖
Nigdy nie mów nigdy (cz.5)
@xX 10 czerwca. Jak wyjdę z sali egzaminacyjnej. Wieczorem.
To na Ciebie czekałem cz.42
@Almach99 nic nie szkodzi, że minęło już 2 lata. Pozytywne słowa zawsze są mile widziane. Dziękuję Ci bardzo, poprawiłas mi humor. 😍😘
To na Ciebie czekałem cz.61
@~Miśka Dziękuję
To na Ciebie czekałem cz.61
Kochani, jeśli chodzi o opowiadanie "To na Ciebie czekałem" nic się nie zmieniło. Robię już korektę, a więc na jakiekolwiek rozwinięcie trzeba będzie jeszcze poczekać. Ostatnio nie mam zbyt wiele czasu, bo za 5 tygodni mam egzamin, więc muszę się na tym skupić, ale jeśli coś się zmieni, będę miała jakiekolwiek informacje, wieści, postanowienia czy cokolwiek innego, to na pewno dam Wam znać. Pozdrawiam gorąco. Agnieszka
To na Ciebie czekałem cz.61
@Convallaria mówisz o "To na Ciebie czekałem"? już mam cały koniec, wyśniony, wymarzony aż nie mogę się powstrzymać przed zdradzeniem szczegółów
To na Ciebie czekałem cz.61
@Monika1 na dniach wrócę z publikacją "Nigdy nie mów nigdy", a "To na Ciebie czekałem" kończy się więcej rzeczy podam jak będę coś wiedziała.
To na Ciebie czekałem cz.61
@NickToCzytelnik Dziekuję dziękuję i jeszcze raz dziękuję
To na Ciebie czekałem cz.61
@Adaś dziękuję bardzo😍 kurcze, naprawdę motywuje cię mnie do pracy nad tym wszystkim, a Wasze ciepłe słowa są dla mnie ogromnie ważne. Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję 💖💖💖
To na Ciebie czekałem cz.61
@Ol Dzięki Ci człowieku, właśnie zmotywowałeś mnie do dalsze pracy. Proszę o więcej.
To na Ciebie czekałem cz.61
@KatiaZula ja też wiem, że się powtarzam ale po prostu kocham Was za to, że jesteście, że wierzycie we mnie i przede wszystkim wspieranie mnie. Dodajecie mi skrzydeł. jeśli nie uda mi się z tą historią, spróbuję z inną ale zrobię to. Dziękuję
To na Ciebie czekałem cz.61
@KatiaZula też mam taką nadzieję. Dziękuję za te mile słowa i wsparcie
To na Ciebie czekałem cz.61
@Fanka Dziękuję Ci bardzo To wiele dla mnie znaczy