0statnio był 30 sie 2023, od września 2015 zdobył 982 punktów, napisał 1 post na forum, a jego profil odwiedzono 14 464 razy.
Kiedy myślę i nic nie wymyślę, to sobie myślę, po co ja tyle myślałem, żeby nic nie wymyślić. Przecież mogłem nic nie myśleć i tyle samo bym wymyślił
Jako jeden z tych prosząco-nalegających bardzo serdecznie dziękuję Scena erotyczna jest idealnie wpasowana w opowiadanie, gorąca i pełną uczucia. Cieszę się, że się zmierzyłaś z tym wyzwaniem. Sama wiesz, że nie przepadam za takimi opowiadaniami, niemniej Twój styl pisania uzależnia, a z czasem wciągnąłem sie, niejako przy okazji, w opowiadanie. Jako więc stały czytelnik liczę na kolejne opowiadania. Dużo weny życzę
@franek42 myślę, że pozytywnie nas zaskoczysz. Moje propozycje: 1/ Elena poznaje kogoś na jedną noc, kto chce ją tylko wykorzystać i dociera do niej, jak traktuje Roberta 2/ ewentualnie próbuje znowu nastawić negatywnie rodziców, którzy tym razem się nie dają i przywołują ją do porządku. Uniesioną pląta się bez pieniędzy po kurorcie i gdy jest już bardzo głodna przypomina sobie o karnecie z opłaconymi posiłkami. Przy okazji proponuje Ci eksperyment - opisz to z punktu Eleny
Taki się mi dowcip przypomniał:Był sobie facet, który dbał o... Był sobie facet, który dbał o swoje ciało. Pewnego razu stanął przed lustrem, rozebrał się i zaczął podziwiać swe ciało. Ze zdziwieniem stwierdził jednak, iż wszystko jest pięknie opalone oprócz jego członka! Nie podobało mu się to, wiec postanowił coś z tym zrobić. Poszedł na plażę, rozebrał się i zasypał cale swe ciało, zostawiając członka sterczącego na zewnątrz. Przez plażę przechodziły dwie staruszki. Jedna opierała się na lasce. Przechodząc obok zasypanego faceta ujrzała coś wystającego z piasku. Końcem laski zaczęła przesuwać to w jedna, to w druga stronę. - Życie nie jest sprawiedliwe - powiedziała do drugiej. - Czemu tak mówisz? - spytała tamta zdziwiona. - Gdy miałam 20 lat byłam tego ciekawa, gdy miałam 30 lat bardzo to lubiłam, w wieku 40 lat już sama o to prosiłam, gdy miałam lat 50 już za to płaciłam, w wieku 60 lat zaczęłam się o to modlić, a gdy miałam 70 to już o tym zapomniałam. Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosną na dziko, a ja nawet nie mogę przykucnąć!
Brawo. Wszystko mi się podoba i opisy, i akcja, i wreszcie pokazanie pazurków przez Elenę. Teraz czekamy jaka nauczka ją spotka, bo przecież nie może jej sie, ot tak, upiec
@candy eee czepiasz się a tu mnie bidnego wciągnęło na całą serię i byłoby mi bardzo miło, (takie granie na emocjach ) gdyby udało się Cię namówić na jeszcze jedną część w stylu albo zwariowane wesele, albo epilog po latach. Masz coś kolejnego w planach, jakąś nową serię. Bo ja tradycyjnie na odcinek, góra dwa się piszę do czytania, a potem...
Ale jak to tak, już? Bez ostrzeżenia? A przygotowania do ślubu, cała ta bieganinka i wielki dzień w którym wszystko może pójść nie tak i to się nie wydarzy? Jako stały czytelnik składam, na Twoje ręce, oficjalny protest
@franco czy ja wiem, jakoś tak żeby zrozumiała swoje postępowanie, bo to że się rozpłacze, to na dłuższą metę jej nie zmieni. A może jakaś wakacyjna miłość, która potraktuje ją przedmiotowo? Dzięki temu miała by szanse zrozumieć. Tylko jej zbytnio nie sponiewieraj Ciekawy jestem co wymyślisz, bo dla mnie dodatkowa przyjemność z czytania to możliwość kombinowania jak się akcja potoczy, a ile radości jak się trafi Weny życzę. Pozdrawiam
@candy tak się tu smakowicie zrobiło. Ale w sumie ja też lubię gotować. Ostatnio parowar odkrywam, choć póki co z mieszanymi uczuciami, tzn wiem że zdrowe, ale czy smaczniejsze? A taka włoska pizza... Pozdrowienia z małopolski
@Black skoro jak wspominałaś wyżej, są amatorzy na mamuśki, to i na kształtne biodra się znajdą. I Candy i Tobie adoratorów (bo psychofanów nie życzę) przybędzie. Pozdrawiam serdecznie
Odcinek petarda, był ogień i prawie życie przed oczami Vanessie przeleciało... Tylko gołąbki dalej rozmawiać nie potrafią, ale może to i lepiej, bo piękne przemyślenia się zapowiadają ps ładny masz usmiech, niesamowicie pogodna fotografia, a i modele też niczego sobie pozdrawiam ps a doczepie się, a jak skoro Ty brata odwoziłaś, to kto kierował?
Fajny pomysł ze zmiana narratora i co za tym idzie punktu widzenia. Niby elementy znajome, ale jednak inne. Świetnie się czyta, ciekawe czym nas jeszcze zaskoczysz. Pozdrawiam serdecznie
Taki sobie grzybek
@VeryBadBoy cieszy mnie to pozdrawiam
Daję ci siebie - finał
Jako jeden z tych prosząco-nalegających bardzo serdecznie dziękuję Scena erotyczna jest idealnie wpasowana w opowiadanie, gorąca i pełną uczucia. Cieszę się, że się zmierzyłaś z tym wyzwaniem. Sama wiesz, że nie przepadam za takimi opowiadaniami, niemniej Twój styl pisania uzależnia, a z czasem wciągnąłem sie, niejako przy okazji, w opowiadanie. Jako więc stały czytelnik liczę na kolejne opowiadania. Dużo weny życzę
Olivia, Victoria II - cz. X
@franek42 myślę, że pozytywnie nas zaskoczysz. Moje propozycje:
1/ Elena poznaje kogoś na jedną noc, kto chce ją tylko wykorzystać i dociera do niej, jak traktuje Roberta
2/ ewentualnie próbuje znowu nastawić negatywnie rodziców, którzy tym razem się nie dają i przywołują ją do porządku. Uniesioną pląta się bez pieniędzy po kurorcie i gdy jest już bardzo głodna przypomina sobie o karnecie z opłaconymi posiłkami.
Przy okazji proponuje Ci eksperyment - opisz to z punktu Eleny
Taki sobie grzybek
Taki się mi dowcip przypomniał:Był sobie facet, który dbał o...
Był sobie facet, który dbał o swoje ciało. Pewnego razu stanął przed lustrem, rozebrał się i zaczął podziwiać swe ciało. Ze zdziwieniem stwierdził jednak, iż wszystko jest pięknie opalone oprócz jego członka! Nie podobało mu się to, wiec postanowił coś z tym zrobić.
Poszedł na plażę, rozebrał się i zasypał cale swe ciało, zostawiając członka sterczącego na zewnątrz.
Przez plażę przechodziły dwie staruszki. Jedna opierała się na lasce. Przechodząc obok zasypanego faceta ujrzała coś wystającego z piasku. Końcem laski zaczęła przesuwać to w jedna, to w druga stronę.
- Życie nie jest sprawiedliwe - powiedziała do drugiej.
- Czemu tak mówisz? - spytała tamta zdziwiona.
- Gdy miałam 20 lat byłam tego ciekawa, gdy miałam 30 lat bardzo to lubiłam, w wieku 40 lat już sama o to prosiłam, gdy miałam lat 50 już za to płaciłam, w wieku 60 lat zaczęłam się o to modlić, a gdy miałam 70 to już o tym zapomniałam. Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosną na dziko, a ja nawet nie mogę przykucnąć!
pokaż kotku co masz w ......
Poluje na myszkę?
Olivia, Victoria II - cz. X
Brawo. Wszystko mi się podoba i opisy, i akcja, i wreszcie pokazanie pazurków przez Elenę. Teraz czekamy jaka nauczka ją spotka, bo przecież nie może jej sie, ot tak, upiec
Daję ci siebie #30
@candy e tam wszystkie, poprzednie opowiadanie, tzn.: "Przeklęta", ślubem się nie kończyło
Marta N. - cz. czwarta
Widać, że podnosisz poziom, tak trzymać Pozdrawiam
Daję ci siebie #30
@candy eee czepiasz się a tu mnie bidnego wciągnęło na całą serię i byłoby mi bardzo miło, (takie granie na emocjach ) gdyby udało się Cię namówić na jeszcze jedną część w stylu albo zwariowane wesele, albo epilog po latach. Masz coś kolejnego w planach, jakąś nową serię. Bo ja tradycyjnie na odcinek, góra dwa się piszę do czytania, a potem...
Daję ci siebie #30
Ale jak to tak, już? Bez ostrzeżenia? A przygotowania do ślubu, cała ta bieganinka i wielki dzień w którym wszystko może pójść nie tak i to się nie wydarzy? Jako stały czytelnik składam, na Twoje ręce, oficjalny protest
Mogło być i tak - XXIX
Gorące chwile w zimowy wieczór, to lubię
Olivia, Victoria II - cz. IX
@franco czy ja wiem, jakoś tak żeby zrozumiała swoje postępowanie, bo to że się rozpłacze, to na dłuższą metę jej nie zmieni. A może jakaś wakacyjna miłość, która potraktuje ją przedmiotowo? Dzięki temu miała by szanse zrozumieć. Tylko jej zbytnio nie sponiewieraj Ciekawy jestem co wymyślisz, bo dla mnie dodatkowa przyjemność z czytania to możliwość kombinowania jak się akcja potoczy, a ile radości jak się trafi Weny życzę. Pozdrawiam
Daję ci siebie #29
@candy tak się tu smakowicie zrobiło. Ale w sumie ja też lubię gotować. Ostatnio parowar odkrywam, choć póki co z mieszanymi uczuciami, tzn wiem że zdrowe, ale czy smaczniejsze? A taka włoska pizza... Pozdrowienia z małopolski
Daję ci siebie #29
@Black skoro jak wspominałaś wyżej, są amatorzy na mamuśki, to i na kształtne biodra się znajdą. I Candy i Tobie adoratorów (bo psychofanów nie życzę) przybędzie. Pozdrawiam serdecznie
Daję ci siebie #29
Odcinek petarda, był ogień i prawie życie przed oczami Vanessie przeleciało... Tylko gołąbki dalej rozmawiać nie potrafią, ale może to i lepiej, bo piękne przemyślenia się zapowiadają ps ładny masz usmiech, niesamowicie pogodna fotografia, a i modele też niczego sobie pozdrawiam ps a doczepie się, a jak skoro Ty brata odwoziłaś, to kto kierował?
Olivia, Victoria II - cz. IX
Cieszę się że opowiadanie się rozwija Elena wraca do "haremu" na dobre, czy będą jakieś zgrzyty?
Marta N. - cz. trzecia
Fajny pomysł ze zmiana narratora i co za tym idzie punktu widzenia. Niby elementy znajome, ale jednak inne. Świetnie się czyta, ciekawe czym nas jeszcze zaskoczysz. Pozdrawiam serdecznie
Mogło być i tak - XXVIII
@franek42 tak szczerze to dwie by mi w zupełności wystarczyły, choć dwie kolejne co jakiś czas dla urozmaicenia... Zaczynam się przekonywać
Mogło być i tak - XXVIII
Cztery laski do obsłużenia - przerypane jak się im kiedyś okres zsynchronizuje
Daję ci siebie #28
Wszystkiego najlepszego Tylko się ciesz że dwójka z przodu wskoczyła, a nie ząb dwójka wyskoczył