POKUSER

Kiedy myślę i nic nie wy­myślę, to so­bie myślę, po co ja ty­le myślałem, żeby nic nie wy­myślić. Prze­cież mogłem nic nie myśleć i ty­le sa­mo bym wy­myślił
razem:   thumb_up 266 thumb_down 1
  • POKUSER

    Ajajaj wiesz jak lubię takie szczegółowe opisy, dla mnie rewelacja, dziękuję :)

    23 lis 2017

  • POKUSER

    @franek42 no to mnie mocno zaskoczyłeś... Bardziej obstawiam zbieg okoliczności, bo raczej się nie spodziewam, żeby moje komentarze miały taką moc sprawczą. Ale od tej chwili, jak mi jakieś uwagi przyjdą do głowy, to będę pisał do Ciebie na priv, a nie pod opowiadaniem. Pozdrawiam serdecznie :)

    19 lis 2017

  • POKUSER

    @franek42 rozwiń o co chodzi ze zbanowaniem, bo nie pojęcia. W życiu Cię nie banowałem, bo czytam Cię z prawdziwą przyjemnością i nawet nie wiem jak się banuje

    19 lis 2017

  • POKUSER

    Rewelacja :) Jak Ci się pisze z punktu widzenia nastolatki? To forma zabawy, czy chęć sprawdzenia się?

    19 lis 2017

  • POKUSER

    @franek42 tak jak już wcześniej napisałem opis jest świetny, odkrywanie swojej seksualności przez młodą kobietę również, NIC NIE ZMIENIAJ, JEST BARDZO DOBRZE. Zwróciłem tylko uwagę na to, że sam fakt sexu z siostra mnie trochę razi. I powiem szczerze: w Olivia i Victoria opis rozdziewiczenia sióstr rewelacyjny, w tym opowiadaniu, tylko że względu na Marysię, która jest rodzoną siostrą, trochę nosem pokręcę, a przeczytam jak zwykle z nieukrywaną przyjemnością :)

    19 lis 2017

  • POKUSER

    Ja chyba mam w głowie blokadę i opis sexu z Marysią, czyli własną siostrą, trochę mnie odrzuca, pomimo tego że jest świetnie opisany. Natomiast z rodziną Ani, tu już żadnych oporów nie mam. Świetna część, jak zawsze zresztą. Pozdrawiam

    18 lis 2017

  • POKUSER

    @franek42 byłem w Egerze i byczą krew miło wspominam ;) Niestety aktualnie walczę z przeziębieniem, więc z wyjazdu nici...

    16 lis 2017

  • POKUSER

    Świetne posunięcie z Eleną, choć trochę dziwi łatwowierność Marii. Też by mi się takie wczasy przydały...

    16 lis 2017

  • POKUSER

    Co ty Candy dla Vanessy szykujesz?... Chwilowe zauroczenie, przygodę na jedną noc, czy wypłakanie się tylko w kołnierz? Zobaczymy :)

    16 lis 2017

  • POKUSER

    @franek42 a w przyszłości może wycieczka do Krakowa i jakiś epizodzik z moją ulubioną Zuzką... Się rozmarzyłem ;)

    15 lis 2017

  • POKUSER

    Kolega Emeryt dobrze prawi, trza mu polać, bo zgadzam się z nim w 100 procentach  :cheers: Potencjał jest, już się cieszę na przyjemne chwile podczas czytania

    14 lis 2017

  • POKUSER

    O, coś nowego. Cieszę się, że weny Ci nie brakuje :)

    14 lis 2017

  • POKUSER

    @franco a jakaś mała scenka zazdrości od przyszłej żony? W końcu tak to trochę poza jej kontrolą pocieszenie Zuzy wyszło, a są w "stanie wojny". A potem bez zbytniego przeciągania happy end. (Też tylko tak głośno myślę)

    12 lis 2017

  • POKUSER

    @franco to, że napisałem że wystarczająca ilość osób na orgietkę, po wcale nie znaczy, że do niej musi dojść. Zwróciłem tylko uwagę, że towarzystwo wybitnie wyzwolone, sex lubią, okazja jest... Absolutnie nie chce mieszać w Twojej koncepcji, a tylko głośno myślę :) Ps dzięki, za wprowadzenie Zuzki, jakoś mi po pewnej koleżance sentyment do tego imienia został ...

    12 lis 2017

  • POKUSER

    Wystarczająca ilość osób na jakąś małą orgietkę się zgromadziła. Jak świętować to na całego  :sex:  :bravo:

    11 lis 2017

  • POKUSER

    @Black ja bym tu nie generalizował, logicznie myślący człowiek, wie że ślub nie rozwiązuje problemów. Obstawiałem, że jednak się zgodzi, a za parę dni odwoła. A ile przemyśleń mogłaby mieć po drodze... Ciekawe  czym nas Candy jeszcze zaskoczy

    11 lis 2017

  • POKUSER

    @Mysza mogła powiedzieć: "domyśl się" ;)

    11 lis 2017

  • POKUSER

    @candy nie o pierścionek mi chodzi. Tu to akurat było logiczne, że albo powie od razu "nie", albo przemyśli na spokojnie i za kilka dni zerwie zaręczyny. Szczerze obstawiałem te drugą opcje :) Bardziej chodzi mi o koncertowe przerzucenie winy za komórkę na Sebastiana. IMO zawalili oboje: Sebastian jadąc sam do Laury i nie informując jej o tym (najprostszym wyjściem byłoby gdyby pojechali razem, albo z np Aleksem). Natomiast Vanessa po tym numerze z telefonem, powinna przeprosić, a nie szukać na siłę współwinnego. Im tu nie ślubu potrzeba, a więcej rozmów, a tymczasem Sebastian, jak to facet, jest zamknięty w sobie i dla równowagi Vanessa, jak to kobieta, uważa że coś jest na tyle oczywiste, że facet się domyśli. A teraz WAŻNA UWAGA: opowiadania nie zmieniaj nic a nic, świetnie się czyta i dzięki za to :) To też zaleta tego opowiadania, że możemy sobie pogdybać, co byśmy zrobili na ich miejscu i jacy to niby jesteśmy "mondrzy" (celowy błąd)

    11 lis 2017

  • POKUSER

    Któż zrozumie kobiety... Ja się nie podejmuje ;)

    10 lis 2017