
O CZYM CHCĘ PISAĆ?
Piszę opowiadania erotyczne w specyficznym klimacie. Podnieca mnie sytuacja, w której zostaję zmuszona do uległości, bądź to sytuacją, bądź szantażem, bądź wreszcie przemocą, choć bardziej psychiczną niż fizyczną. Ważne są dla mnie szczegółowe opisy, wielowątkowość, dobrze zarysowane sylwetki bohaterów, opisy ich myśli, przeżyć, emocji, dążeń, podniet. Ważny jest dla mnie rozbudowany wstęp, swoista gra która toczy się długo, zanim bohaterka zostanie zdobyta.
BOHATEROWIE FANTAZJI
Podniecają mnie różnice wieku, a więc to, że posiądzie mnie ktoś dużo starszy, albo dużo młodszy... Ważne też, żeby typ który mnie będzie brał, był w jakiś charakterystyczny sposób skrajnie oryginalny - więc, albo niezwykle nieśmiały, albo przesadnie nachalny i natarczywy, albo z natury zły, podły i tchórzliwy, albo dobry i szlachetny, który nie skrzywdzi muchy, albo bardzo niski, jak karzeł, albo bardzo wysoki, albo potwornie spasiony grubas, albo przesadnie chudy anorektyk.
razem:
Marta i młody masażysta, czyli nauczycielka na koloniach
@AnnaAneta dokładnie, wiekszość nie jest pisana przeze mnie - więc należy na to patrzeć nie jak na opowiadanie a jak na zapis rozmowy
Gwiezdne wojny - co zadziera mą kieckę?
@Bobywolf a co jeśli poczuję te oślizłe macki nie tylko na udach?
Marta i młody masażysta, czyli nauczycielka na koloniach
@Margerita jak wszystko, to nic - taka jest niestety prawda
Marta i młody masażysta, czyli nauczycielka na koloniach
@Margerita dziękuję, co takiego Ci się w nim spodobało?
Pin up girl.
Oj płata wiatr figle! Muszę się przyznać, że mi płata nieustannie...
Opowieść Prawiczka Aleksandra
Przyznam, że podnieciłam się... wyobraziłam się w tej stodole... a potem w lesie.
Przepiękne Kobiety 268
- Czy ja aby mogę pana poczęstować czymś słodkim???
Gwiezdne wojny - Szturmowcy Imperium
@Czytelnikg bezlitosny... a do tego zakończony zdaje się powodzeniem...
Zadumana damula
@Cichy20 a jak myślisz? co się pod nią może ukrywać???
Przepiękne Kobiety 266
@Zdrowynapalony a nie przeszkadza wam, gdy mamy niestety nieco obwisłe piersi?
Jak się wam podoba ta bielizna? 4
@Janjerzy no jakże to? na pupci... na nogach, na biuście...
Jak się wam podoba ta bielizna? 4
@Kolekcjoner a cóż takiego chciałeś przez to powiedzieć???
Przepiękne Kobiety 267
@Bobywolf No tak... przecież czasem krzyżujemy nasze nóżki
Przepiękne Kobiety 267
No tak... panowie... przecież czasem krzyżujemy nasze nóżki
Przepiękne Kobiety 266
A więc lubicie panowie, tego typu biuściaste kobiety?
A czy nie lubicie panowie klimatów świątecznych?
@takisobie a gdyby kobieta nieustannie uśmiechała się i komplementowała swego gościa?
A czy nie lubicie panowie klimatów świątecznych?
@takisobie hmm... no nie wiadomo, a Ty jak sądzisz???
A czy nie lubicie panowie klimatów świątecznych?
@takisobie wtedy to może byc nawet kieliszek naleweczki na rozgrzewkę
wszak już nie ma postu
A czy nie lubicie panowie klimatów świątecznych?
@takisobie to dlatego, że podczas Wigilii jest wszak pasterka, więc nie mogłoby być inaczej
Marta i ksiądz. cz I Kolędowanie (rework)
Duchowny wodził już ustami po całych piersiach.
– Ach! Achhh! – cichutko egzaltowała się dziewczyna. – Znakiem tego, jestem pozytywnie przez księdza oceniana... Jakie to miłe... Bardzo miłe. Acchhhh!
Rozochocony Baltazar, w tym momencie ukąsił nauczycielkę w sutek.
- Ojej! Aaaaaaa!
Marta odpływała. "Ależ on musi być podniecony! Chyba już nic nie odwiedzie go, od obranej drogi! Drogi prosto do mojego wyrka!"
Tymczasem ministranci za oknem mieli świetny widok.
– Patrz! Nie wierzę! Nasz wielce świątobliwy pleban i arcycnotliwa pani nauczycielka. Uwierzyłbyś?! - niemal wykrzykiwał rozentuzjazmowany Kacper.
– W życiu! Ale podsuwa mu cyce! A jak on ją liże! Do czego jeszcze się posunie?
– Oj… posunie… Posunie!
Podniecona Marta faktycznie wyginała się i prężyła niczym kotka. Jej sutki sterczały na baczność. Pragnęła tylko jednego. Zrealizować swe odwieczne marzenie. Ulec mu. Oddać się plebanowi. Poczuć w sobie jego twarde kropidło. "Chyba mogę już iść na całość, chyba on też tego pragnie?"
– Proszę księdza proboszcza, czy mogę o coś zapytać?
- Córko... pytaj... pytaj o wszystko - wysapał gruby pleban.
- Kiedy się wstydzę... - przeciągała, by się ośmielić, ale też zaintrygować Baltazego.
- A czy... Ach, krępuję się... czy... moje łono też może nadawać się do macierzyństwa?
Klechę zamurowało. Zwłaszcza, gdy kobieta jakby nieco rozszerzyła uda a jednocześnie spódniczka delikatnie podwinęła się do góry.
– Czy mam sprawdzić? – przełykając ślinę, nieśmiało wyszeptał.