Niedoświadczona
Siedziałem na mojej ulubionej ławce w parku i czytałem książkę. Była to moja codzienna rutyna. Trwało to zazwyczaj kilka godzin. Jednak nie zawsze miałem możliwość ...
Siedziałem na mojej ulubionej ławce w parku i czytałem książkę. Była to moja codzienna rutyna. Trwało to zazwyczaj kilka godzin. Jednak nie zawsze miałem możliwość ...
Promienie sobotniego,wstającego słońca wdzierające się przez niedociągnięte czarne zasłony otuliły moją twarz kiedy przewróciłem się na łóżku w stronę okna. Z ...
Po ustach rozproszyła się przepalona gorycz źle zaparzonej kawy. Rozproszyła się powoli, bardzo powoli, żeby sekundę później, jako kleista fala nieprzyjemności ...