Opowiadania z tagiem #alchemia

  • Mur Zdrajca Ludzkości – Rozdział 32

    Po czym oderwała kawałek tuniki i owinęła nim moją dłoń. — Czyżbyś się spodziewał czegoś innego? — spytała z uśmieszkiem na twarzy. — Widocznie zbyt mało znam ...

  • Zmierzch Ostrza – Rozdział 28

    Ponownie Thomas znalazł się w swym tymczasowym pokoju. Tym razem za obszernymi oknami nie szalała burza wraz z deszczem, a wicher, zamiast pędzić poprzez okazałe tereny ...

  • Mur Zdrajca Ludzkości – Rozdział 9

    Ustawiła ich w rzędzie niczym w ponurym apelu. Najchętniej powiesiłaby wszystkich winnych na suchej gałęzi, ale już nie była zwykłą wojowniczką, miała wysoką pozycję ...

  • Zmierzch Ostrza – Rozdział 27

    Nocne wycie wilka rozbrzmiewało co jakiś czas nad miastem. Księżyc połyskiwał z daleka, rzucając światło na opustoszałą dzielnicę. Zła sława bestii już na dobre ...

  • Zmierzch Ostrza – Rozdział 26

    Zbrojownia von Chesterów okazała się imponująca. Rzędy oręża stojące równo pod ścianą, od broni krótkiej białej do ogromnych, metalowych luf na kołach. Było tu ...

  • Zmierzch Ostrza – Rozdział 25

    Jego plecy dotykały mokrej trawy, lecz na razie nie miał czasu, myśleć o wilgotnej odzieży, czy plamach na niej. Czerwone ślepia wpatrywały się w niego, a ręka uzbrojona ...

  • Zmierzch Ostrza – Rozdział 24

    Mdłe światło dość skromnie rozjaśniało zdobiony różnymi wzorami sufit. Thomas leżał w ogromnym łóżku, wpatrując się w górę, próbując odgadnąć, co oznaczają ...

  • Zmierzch Ostrza – Rozdział 23

    Opuściwszy pojazd, jego oczom ukazała się ogromna rezydencja, błyszcząca licznymi punktami. Trudno było cokolwiek o niej więcej powiedzieć, zważywszy na gęsty mrok ...

  • Zmierzch Ostrza – Rozdział 22

    — Widzę, że ty również Edmundzie nie należysz już do ludzi, jeśli w ogóle można to tak nazwać — rzekł gustowny starszy pan, przerywając rytmiczne stukanie kół na ...

  • Zmierzch Ostrza – Rozdział 21

    Mając świeży trop, udali się w kierunku sklepu Elizabeth. Thomas nie chciał wierzyć, by tak gadatliwa i dobrotliwa osoba była bestią rozszarpującą niewinnych. A może ...

  • Zmierzch Ostrza – Rozdział 20

    Kostnica, czy raczej „Dom Szaleńca”, jak to mówili o niej miejscowi, mieściła się na wspomnianych przed chwilą przedmieściach. Wysoki budynek będący niegdyś kaplicą ...

  • Zmierzch Ostrza – Rozdział 19

    Ciepłe promienie słońca powoli budziły Wolfstein, jednak oślepiająca jasność odkrywała również resztki mroku po księżycowej nocy, ukazując to, co było dotąd ...