Vive la F... - cz.42. You again...
Po drugiej stronie zamkniętych drzwi Cathrine przytulając się do framugi, bezszelestnie wyciągnęła i odbezpieczyła broń. Poprawiła drżące palce na rękojeści ...
Po drugiej stronie zamkniętych drzwi Cathrine przytulając się do framugi, bezszelestnie wyciągnęła i odbezpieczyła broń. Poprawiła drżące palce na rękojeści ...
Sophie wciąż o coś pytała. Podobno tak naprawdę nie była Sofią, tylko Rachel, której dokumenty, być może celowo, gdzieś zaginęły. Podobnie jak i opiekunowie. Keller ...
Kratos przeklinał nie miłosiernie na teraźniejsze odrodzenie. Nigdy nie wypasał zwierząt czy sprzątał obory. Jak dotąd miał szczęście i jego dusza przechodziła do ...