Bractwo-Rozdział 12
Ich wędrówka na południa trwała już kolejny tydzień, byli wymęczeni i brudni. Słońce grzało swoim blaskiem, a na niebie nie było żadnej chmury, która przyniosłaby ...
Ich wędrówka na południa trwała już kolejny tydzień, byli wymęczeni i brudni. Słońce grzało swoim blaskiem, a na niebie nie było żadnej chmury, która przyniosłaby ...
Słońce nie miłosiernie dawało o sobie znać. Szczególnie odczuwali to żołnierze okuci w szybko nagrzewające się metalowe zbroje. Od paru dni czekali w Akkce na ...
Marzyliście kiedyś o podróży na koniec świata? O podróży której nigdy nie zapomnicie? Ja nie... Jedyne czego oczekiwałem od losu to aby moje życie było ciekawe - to ...
Siedziała samotnie na szczycie, wysoko ponad dachami kamienic. Napawała się zapachem świeżego powietrza, kojącym i dającym wytchnienie od zatęchu miasta. Poranne promienie ...