Bractwo-Rozdział 5
Zanim wkroczyli do swej nowej posiadłości, zakupili nowe ubrania u arabskiego handlarza, było raczej mało prawdopodobne, by wydał ich znienawidzonej władzy. Położyli ...
Zanim wkroczyli do swej nowej posiadłości, zakupili nowe ubrania u arabskiego handlarza, było raczej mało prawdopodobne, by wydał ich znienawidzonej władzy. Położyli ...
Siedziała przy oknie badając błękitnymi tęczówkami śnieżnobiały zachód słońca. Ostatni dzień roku spędzała zupełnie sama, przy akompaniamencie białych, puchowych ...
Dziś wstałam o 12;10 wiem, wiem leniwa jestem, no ale mogę. Zeszlam na śniadanie, zjadłam ubrałam strój kąpielowy i na orzeźwienie wskoczyłam do basenu. Następnie ledwo ...
Dziś poniedziałek, w niedzielę posprzątałam cały dom... Ale wracając, wstałam o 6;15, a o 7;30 byłam już w szkole. Czekałam tylko aż zobacze Grześka i mu wygarne. Ooo ...