Sergiusz45 (In Memory)
Sergiusz otworzył oczy. No, nie tak od razu wszystkie naraz. Najpierw jedno. Powoli i z dużym trudem, bo ponocna zlepizna trzymała mocno. Łypnął nieco zamglonym jeszcze ...
Sergiusz otworzył oczy. No, nie tak od razu wszystkie naraz. Najpierw jedno. Powoli i z dużym trudem, bo ponocna zlepizna trzymała mocno. Łypnął nieco zamglonym jeszcze ...
Dzień dobry. Dziadek prosił mnie, żebym go tu dzisiaj zastąpił, bo ma biegunkę. Najadł się ponoć biedak razowca z pasztetową, którą dostał kiedyś z UNRY, i biega ...
Zarychta wstał i przeciągnął się leniwie. Zamglonym wzrokiem łypną na barłóg i powlókł się do łazienki. Na chwiejnych nogach dotarł do muszli klozetowej, potykając ...
Drabina złowieszczo sunęła po regale nabierając coraz większego rozpędu, mijając półki sklepowe. Elwira mocno zacisnęła zęby i w nagłej ciszy wyraźnie usłyszała ...
Kiedyś chcieliście, abym opowiedział wam jak zostałem pisarzem i obiecaliście przynieść mi świńskie ucho, którego jednak nie widzę… Dobra, chwilowo zadowolę się ...
UWAGA !!! Informacja jakoby lina nośna tego dźwigu osobowego była przetarta, bądź naderwana i zagraża bezpieczeństwu jest plotką i nie ma swojego potwierdzenia w ...