Węgierski Sen - Ballada Uciekinierów

Czy marzyłeś kiedyś o kraju, gdzie śliwowica płynie strumieniami, politycy uśmiechają się za darmo, a wszelkie kłopoty z prawem zostają w przeszłości?
"Węgierski Sen - Ballada Uciekinierów" to humorystyczna podróż w głąb wyimaginowanego raju, w którym granice prawa i absurdu zacierają się na oczach zdziwionej Europy. W tej satyrycznej opowieści, przeplatają się echa wielkiej polityki, nostalgiczne wspomnienia o wschodniej "gościnności" oraz nutka tęsknoty za spokojem... tam, gdzie go już nie ma.

#polityka #satyra #humor #węgry #azyl #budapeszt #polityka

(Zwrotka 1)
Ach, Węgry, kraina wiecznej szczęśliwości,
Gdzie każdy uciekinier znajdzie swe radości.
Tam śliwowica płynie prosto z fontanny,
A Orbán rozdaje uśmiech – całkiem bezpłatny!

(Refren)
Węgierski sen, raj na tej ziemi,
Tu nikt cię nie ściga, tu wszystko się zmieni!
Nie ma komisji, są tylko przyjaciele,
Węgierski sen, ach, żyć by tam chcieli.

(Zwrotka 2)
A kto ma ochotę na nutkę nostalgii,
Na wschód się wybierze – tak dla adrenaliny.
Tam wódka, kiszona i miłe towarzystwo,
Łukaszenka wybaczy – dla niego to wszystko.

(Pomost)
I choć w sejmie krzyczą "Moskwa to wróg!",
To w sercach ich gra wschodni szlagier i Bóg.
Na Węgrzech uczyć się będą kultury,
Od wielkiego Orbána – mistrza dyktatury.

(Refren)
Węgierski sen, marzenie wspaniałe,
Tu wszystko gra pięknie, jak na fortepianie.
Zaścianek, korupcja? A komu to szkodzi?
W Węgierskim śnie tylko wesołość się rodzi!