Wolałbym być wróblem niż ślimakiem. Tak wolałbym, Gdybym mógł, Pewnie, że tak.
Daleko, hen wolałbym odpłynąć. Jak łabędź, który pojawia się i znika. Człowiek przykuty do ziemi Przynosi światu najsmutniejszy dźwięk. Jego najsmutniejszy dźwięk.
Wolałbym być młotkiem niż gwoździem. Tak wolałbym, Gdybym tylko mógł, Pewnie, że tak.
Daleko, hen wolałbym odpłynąć. Jak łabędź, który pojawia się i znika. Człowiek przykuty do ziemi Przynosi światu najsmutniejszy dźwięk. Jego najsmutniejszy dźwięk.
Wolałbym być lasem niż ulicą. Tak wolałbym, Gdybym mógł, Pewnie, że tak.
Daleko, hen wolałbym odpłynąć. Jak łabędź, który pojawia się i znika. Człowiek przykuty do ziemi Przynosi światu najsmutniejszy dźwięk. Jego najsmutniejszy dźwięk.
Wolałbym poczuć ziemię pod moimi stopami, Tak wolałbym, Gdybym tylko mógł. Pewnie, że tak.
1 komentarz
Indragor· 1 wrz 2020
Wolałbym być wróblem niż ślimakiem.
Tak wolałbym,
Gdybym mógł,
Pewnie, że tak.
Daleko, hen wolałbym odpłynąć.
Jak łabędź, który pojawia się i znika.
Człowiek przykuty do ziemi
Przynosi światu najsmutniejszy dźwięk.
Jego najsmutniejszy dźwięk.
Wolałbym być młotkiem niż gwoździem.
Tak wolałbym,
Gdybym tylko mógł,
Pewnie, że tak.
Daleko, hen wolałbym odpłynąć.
Jak łabędź, który pojawia się i znika.
Człowiek przykuty do ziemi
Przynosi światu najsmutniejszy dźwięk.
Jego najsmutniejszy dźwięk.
Wolałbym być lasem niż ulicą.
Tak wolałbym,
Gdybym mógł,
Pewnie, że tak.
Daleko, hen wolałbym odpłynąć.
Jak łabędź, który pojawia się i znika.
Człowiek przykuty do ziemi
Przynosi światu najsmutniejszy dźwięk.
Jego najsmutniejszy dźwięk.
Wolałbym poczuć ziemię pod moimi stopami,
Tak wolałbym,
Gdybym tylko mógł.
Pewnie, że tak.