Genialne technologie, które pomogą przetrwać w czasie globalnych zmian klimatycznych.
W prefekturze Miyagi we wschodniej Japonii - obszarze mocno dotkniętym potężnym trzęsieniem ziemi i tsunami w 2011 roku, dawna fabryka półprzewodników Sony Corporation została przekształcona w największą na świecie farmę wertykalną.
Farmy wertykalne nie wymagają gleby, świeżego powietrza, światła słonecznego ani dużych zasobów wody. Ten system może być stosowany zarówno w miastach, jak i na pustyniach i opuszczonych terenach. Średni czas dojrzewania plonów na farmach wertykalnych wynosi 30-60 dni, w zależności od rodzaju roślin. Dzięki temu właściciele farm wertykalnych zbierają nie trzy, a dwanaście plonów w ciągu roku.
Warunki pogodowe i szkodniki nie wpływają na rośliny. Co więcej, nie trzeba ich nawet opryskiwać pestycydami ani używać chemikaliów. Jeden z ideologów farm wertykalnych, Dickson Despommier, powiedział, że Japonię należy uznać za światowego lidera rynku farm wertykalnych. Za Japonią i USA plasują się Tajwan, Chiny, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Izrael i inne.
Od dawna opracowywane są projekty nowych farm wertykalnych.
Dodaj komentarz