W tym roku wyprawię urodziny
- W tym roku wyprawię urodziny po angielsku. Zapalę tyle świec, ile mam lat.
- Ale kto wytrzyma taki blask?
- W tym roku wyprawię urodziny po angielsku. Zapalę tyle świec, ile mam lat.
- Ale kto wytrzyma taki blask?
Jasio pyta Małgosię:
- Jak punk udaje żabę?
- ?
- Łapie muchy i zjada.
- A jak punk udaje bociana?
- Łapie żaby i zjada?
- Nie. Wącha butapren, staje na jednej nodze i robi odlot do Afryki.
- Tatusiu, dlaczego my tak późno przyszliśmy do tego sklepu na zakupy?
- Nie gadaj tyle, piłuj kłódkę......
Wiecie, co to jest, jak dwadzieścia blondynek stoi obok siebie, dotykając się uszami?
- Kanał powietrzny!
Dlaczego blondynki nie lubią oranżady w proszku?
- Bo nie wiedzą, jak wlać pół litra wody do tej małej torebeczki...
Dlaczego blondynka nie może przedstawić doktorskiego przewodu?
- Bo nie wie, ile metrów przewodu ma kupić.
Czym się rożni blondynka od kolokwium?
- Niczym to i to trzeba zerżnąć, aby zaliczyć.
Czym się rożni blondynka od deski do prasowania?
- Desce czasami zacinają się nogi przy rozstawianiu!
Co zrobić, gdy blondynka rzuca w ciebie granatem?
- Złapać, wyciągnąć zawleczkę i odrzucić!
Przychodzi baba do lekarza ze śledziem na plecach.
Lekarz pyta:
- Co się pani stało?
A baba:
- Cicho, ktoś mnie śledzi.
Przychodzi baba do lekarza i się skarży:
- Panie doktorze, ludzie mi do okien zaglądają!
- To nic dziwnego.
- Ale ja mieszkam na 10 piętrze...
Znalazł facet telefon i wykręcił numer.