photogon

razem:   262 155 3 119 681
  • Mój samochód uderzył w ogrodzenie

    Mój samochód uderzył w ogrodzenie, przekoziołkował i wyrżnął w drzewo. Wtedy straciłem panowanie nad kierownicą.

  • Icek i Zbyszek idą na obiad Z daleka

    Icek i Zbyszek idą na obiad. Z daleka zobaczyli że na stole czekają na nich dwie nierówne porcje. Zaczęli więc biec. Icek byl szybszy i bęc złapał większy tależ. Zadyszany Zbyszek podbiega i zaczyna swoje.
    - Icek ale wy Zydzi to pazerna nacja i jaka nie wychowana. Tak sie przeciez nie robi. Zabrałeś większy tależ.
    - Tak? A jak ty byś był pierwszy, to jaki byś wziął?
    - Jak to, jaki? Mniejszy.
    - No to przecież masz. O co ci chodzi?

  • Wchodzi pijak do monopolowego i pyta

    Wchodzi pijak do monopolowego i pyta:  
    - Jest denaturat?  
    Ekspedientka na to:  
    - Nie ma.  
    - A jakieś inne wino?

  • Matka przyprowadziła swoją

    Matka przyprowadziła swoją osiemnastoletnią córkę do lekarza, informując go, że córka nieustannie cierpi na mdłości. Lekarz po zbadaniu córki stwierdził, że jest ona mniej więcej w czwartym miesiącu ciąży.
    - Co też pan mówi, panie doktorze, moja córka nigdy nie miała do czynienia z żadnym mężczyzną! Prawda, córeczko?
    - Prawda, nawet się nigdy nie całowałam - zapewniła córeczka.
    Lekarz bez słowa podszedł do okna i zaczął intensywnie wypatrywać w dal.
    - Panie doktorze, czy coś nie tak? - pyta po pięciu minutach zaniepokojona mamuśka.
    - Nie, nie! Po prostu w takich wypadkach zazwyczaj na wschodzie ukazuje się jasna gwiazda i przybywa trzech króli. No więc stoję i czekam...

  • Idzie Jasio z ojcem na spacer Nagle

    Idzie Jasio z ojcem na spacer. Nagle ojciec potyka się i mówi pod nosem:"dupa".
    "Co powiedziałeś tatusiu?"pyta Jasio. "Aaaa... powiedziałem.... duduś" odpowiada ojciec. "tatusiu, a co to jest duduś" pyta ciekawski bachor. "Aaa, wiesz synku duduś to takie zwierzątko"  
    "Tato, a jak on wygląda?"
    "A, ma takie rączki i nóżki...."
    "Tatusiu, a cojedzą dudusie?"
    "Mmm. Jedzą warzywa owoce...."
    "A tato, a czy dudusie mają dzieci?"
    "Noo, tak"
    "To znaczy, że dudusie się rozmnażają?"
    "Tak"
    "A jak się nazywają dzieci dudusia?"
    "Eee...dudusiątka."
    "A jak wyglądają dudusiątka?"
    "Też mają rączki i nóżki.... tak samo jak dorosłe"
    "A co jedzą dudusiątka?"
    "Eeee..... mleczko piją..."
    "Tato, a gdzie mieszkają dudusie?"
    "DUPA!!!! POWIEDZIAŁEM DUPA!!!!!!!!

  • Kiedy blondynka jest podobna

    Kiedy blondynka jest podobna do słonecznika?
    - Kiedy ma usta pełne nasienia.

  • Dlaczego blondynka wspina się

    Dlaczego blondynka wspina się na szklaną ścianę?
    - Żeby zobaczyć, co jest po drugiej stronie.

  • Blondynka do męża Jakoś wyjątkowo

    Blondynka do męża:
    - Jakoś wyjątkowo głupio dziś wyglądam.
    - Ależ skąd kochanie, wyglądasz tak jak zwykle - pociesza ją mąż.

  • Przychodzi baba do lekarza i kładzie

    Przychodzi baba do lekarza i kładzie się na kozetce.
    Lekarz: Co się pani tak rozkłada?
    Baba : A co mam gnić w poczekalni?!