@nemfer, ostatnio się poślizgnęłam w Netto. obcy chłopak mnie złapał. Gdyby nie on, byłby wstyd. Nie startuj ze mną w tych niechlubnych zawodach, gdyż polegniesz Niestety...
Zgłaszam sprzeciw dotyczący sznurówek...ja, ja i tylko ja mam monopol na bycie ofermą- potykanie się, skaleczenia, oparzenia i pojękiwanie "ała" co kilka sekund. Hmmm, jak moje kochanie podejrzanie spokojnie przyjmuje moje genialne pomysły, to znaczy, że z zamiennikiem gawędzę? A to łotr
Niezwykle rzadko czytam tu teksty miłosne, na poprzednią część tego trafiłam po czyimś komentarzu. Oto moja opinia- to nie opowiadanie, a notka. Do tego napisana bardzo niechlujnie. Sam pomysł ciekawy, więc może warto byłoby to rozbudować, nadać temu formę i sens?
Wiesz, Fauna, Kuzuri, Dziewczynę opisałeś wiernie, ba, nawet Obcego, choć ja postrzegam go nieco inaczej.. Ale Anemoi? Ona wcale taka nie jest. Niemniej jednak, jak zwykle, napisane fantastycznie. Oszołomione buziaki na miły dzień
Szczur w swoim genialnym planie nie przewidział, że ona może (tak, jak ja) lubić, gdy się ją zarostem drażni. I myślę, że sam siebie oszukuje, twierdząc, iż nie sprawia mu ta relacja frajdy:P Lecz bardzo mi się podobało. Czekam na kolejną część i miziam po psim brzuszku
Autobot.
@nemfer, ostatnio się poślizgnęłam w Netto. obcy chłopak mnie złapał. Gdyby nie on, byłby wstyd. Nie startuj ze mną w tych niechlubnych zawodach, gdyż polegniesz
Niestety...
Szczur cz. 5
@Ramol, mogę Cię uraczyć buziakiem w policzek, jeśli masz ochotę
Szczur cz. 5
Ha, wiedziałam
Ależ ja ją lubię
Autobot.
Zgłaszam sprzeciw dotyczący sznurówek...ja, ja i tylko ja mam monopol na bycie ofermą- potykanie się, skaleczenia, oparzenia i pojękiwanie "ała" co kilka sekund. Hmmm, jak moje kochanie podejrzanie spokojnie przyjmuje moje genialne pomysły, to znaczy, że z zamiennikiem gawędzę? A to łotr
Ginger cz. 1 i 2
Napisałabym, że pomysł ciekawy, ale jestem przecież trollem(prawda, ssssq?), więc sobie idę, by nie było, że się "zleciałam"
Szczur cz. 4
tak sobie myślę, że ta "zdrada" wyszłaby mu bokiem...ale, jak znam tę sukę, to zadzwoni w odpowiednim momencie:P
Szczur cz. 3
Lena, majtki są niezdrowe, cipka musi oddychać
Labirynt Fauna. Wersja dla dorosłych. Cz. VIII Anemoi
To może lepiej zamilknę
Zakazana miłość kusi najbardziej cz.2
Niezwykle rzadko czytam tu teksty miłosne, na poprzednią część tego trafiłam po czyimś komentarzu. Oto moja opinia- to nie opowiadanie, a notka. Do tego napisana bardzo niechlujnie. Sam pomysł ciekawy, więc może warto byłoby to rozbudować, nadać temu formę i sens?
Labirynt Fauna. Wersja dla dorosłych. Cz. VIII Anemoi
Prawda, moja kochana B
Szczur cz. 3
A ja lubię tę sukę i powiem więcej, Szczur ją uwielbia, choć sam się przed tym wzbrania. Tarmoszę łepetynę i całuję w mokry nosek
Labirynt Fauna. Wersja dla dorosłych. Cz. VIII Anemoi
A Ty doskonale wiesz, że wobec mnie był inny, niż wobec innych. I nigdy nie stanie mu się krzywda
Labirynt Fauna. Wersja dla dorosłych. Cz. VIII Anemoi
Wiesz, Fauna, Kuzuri, Dziewczynę opisałeś wiernie, ba, nawet Obcego, choć ja postrzegam go nieco inaczej.. Ale Anemoi? Ona wcale taka nie jest. Niemniej jednak, jak zwykle, napisane fantastycznie. Oszołomione buziaki na miły dzień
Koszmarna wyprawa z dragami cz. 2
Na Hydeparku napisała, że chodzi do piątej klasy. Przyjrzyj się buźce, widać, że prawdę rzekła
Koszmarna wyprawa z dragami cz. 2
On, Autorka jest uczennicą szkoły podstawowej. Uważam, że napisała bardzo ładnie. Ode mnie brawo
O moim pierwszym razie słów kilka.
Kobieto o pięknych piersiach, którą darzę sympatią, mam nadzieję, że, gdy wyzdrowiejesz, nadal będziesz się uśmiechała
Niecodzienna sytuacja.
On, i właśnie dlatego jesteś moim ulubieńcem
Szczur cz. 2
Szczur w swoim genialnym planie nie przewidział, że ona może (tak, jak ja) lubić, gdy się ją zarostem drażni. I myślę, że sam siebie oszukuje, twierdząc, iż nie sprawia mu ta relacja frajdy:P Lecz bardzo mi się podobało. Czekam na kolejną część i miziam po psim brzuszku
O moim pierwszym razie słów kilka.
Vinylz, bardzo dziękuję
Trzy(sta)
Powiem Ci, że piszesz świetnie i czekam na kolejne Twoje teksty.