monaster

razem:   194 153 104 557
  • Dzwonek do drzwi

    Dzwonek do drzwi. Fąfara otwiera i widzi śmierć z kosą. Kolana się pod nim uginają, Ręce zaczynają się trząść... Śmierć, która to zauważyła, mówi:
    - Nie pękaj, przyszłam po twojego kanarka.

  • Chuck wymyślił

    Chuck Norris wymyślił: koło, narzędzia rolnicze, prąd, silniki spalinowe i kopnięcie z półobrotu w twarz.

  • Do apteki wszedł mężczyzna

    Do apteki wszedł mężczyzna I poprosił o możliwość rozmowy z aptekarzem mężczyzną. Kobieta w okienku:  
    - Proszę pana, nie zatrudniamy ani jednego mężczyzny. Właścicielką apteki jest moja siostra, ja natomiast jestem farmaceutką, w czym mogłabym pomóc?  
    - Proszę pani, mam jednak taką sprawę, ze wolałbym porozmawiać z mężczyzną...  
    - Proszę pana, jestem dyplomowaną farmaceutką I zapewniam pana, że podejdę do sprawy absolutnie profesjonalnie, dyskretnie i bezosobowo...  
    - Proszę pani, bardzo ciężko MI o tym mówić, naprawdę wolałbym z mężczyzną... Mam wielki kłopot, ponieważ mam permanentną erekcję. Co pani mogłaby MI dać?  
    - Mmm... proszę poczekać chwilkę, muszę zapytać mojej siostry.  
    Po kilku minutach wróciła:  
    - Proszę pana, naradziłyśmy się z siostrą i wszystko, co możemy  
    Panu dać to 1/3 udziałów w aptece, służbowy samochód i 5000 miesięcznej pensji...

  • Dwóch facetów wnosi trzeciego

    Dwóch facetów wnosi trzeciego zupełnie nawalonego, tak że nie może się utrzymać na nogach. Siadają przy barze i jeden mówi do barmana:
    - Dwa piwa!
    - A ten w środku nie pije? Pyta barman.
    - Nie, to kierowca.

  • Po wybuchu jądrowym na uschniętym

    Po wybuchu jądrowym na uschniętym kikucie ocalałego drzewa siedzą dwa szympansy.
    - Masz coś do jedzenia ? - pyta samiec.
    Samica podaje mu jabłko.
    - O nie, - protestuje samiec - nie będziemy tej idiotycznej historii powtarzać od początku!

  • Była zima Szedł wróbelek i było

    Była zima. Szedł wróbelek i było mu bardzo zimno. Nagle nasrała na niego krowa. Ciepło zrobiło się wróbelkowi i zaczął ćwierkać. Usłyszał to jastrząb, przyleciał i zjadł wróbelka. Jakie są z tego 3 morały?
    1. Nie każdy kto na ciebie nasra jest twoim wrogiem.
    2. Kiedy siedzisz w gównie to nie ćwierkaj.
    3. Nie każdy kto cię z gówna wyciągnie jest twoim przyjacielem.