Podziwiam łososia, bo sam wiem jak to jest być gnanym przez siły, których inni nie widzą, nie czują ani nie słyszą, i czuć imperatyw obowiązku większego niż własne ja. Psychotyczna ryba. Po latach przyjemnego spędzania czasu w wielkim oceanie słyszy potężny rybi głos, rozbrzmiewający gdzieś w środku i rozkazujący wyruszyć w niesamowitą podróż po własną śmierć.
~ Katzenbach ,,Opowieść szaleńca"~
__________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
Kopiowanie i wykorzystanie tekstów z mojego profilu jest zabronione. Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r.o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 1994r. Nr 24, poz. 83).
razem:
Moje podróże... królowa i lawenda
@AnonimS a jaki zapach... nie da się opisać
Moje podróże... lawendowe pola
@AnonimS pod Krakowem Ostów koło Proszowic
BASZA część 6
O tak prosto nie będzie, że pani K pozwoli jemu odejść. Y i jego zawiść w spojrzeniu ma jakieś znaczenie. Pani też pomiędzy słowami ukrywa jakąś tajemnicę powiązaną z Y.
Wreszcie bohater ukazuje moc i dyktuje swoje seksualne zabawy. Gwałci i pozostawia bez słów kobietę. Swoją złość topi w szkle. I pewnie jeszcze nie skończył swojej gry. Zauroczenie minęło, ale pozostało w nim wiele toksycznych emocji. Druga sprawa pani K pewnie tez nie potrafi zapomnieć upokorzenia jakie zostawił ostatni akt.
Gra toczy się dalej i kto będzie zwycięzcą?. W tle znajoma z baru pewnie też odegra jakąś rolę.
Pozdrawiam
BASZA część 5
Zabawa dużych dzieci. Myślę, że ten układ od strony bohatera ma jedyny cel zdominować panią K. Kobieta jest na pozór demonem, a w środku zakompleksioną istotą. Y jest jeszcze jednym gadżetem do tej całej układanki. I myślę, że bohater powinien dojrzeć to co niewolnik ukrywa, wtedy zdominuje całkowicie władzę nad K. Czy Y jest tylko chłopcem do bicia, czy może też spełniać sadomasochistyczne zachcianki. Bo jak wiemy zaburzenia te preferują aktywność seksualną w parze ze zniewoleniem, zadawaniem cierpienia i upokorzeniem.
Tutaj jednak widzimy tylko ból i uległość jednej strony.
Bohater trochę uśpiony pomiędzy mieć i być... czy uda mu się zdobyć władzę nad nieludzkimi fantazjami kobiety? Czy uda mu się odnaleźć klucz do umysłu Y
Pozdrawiam niedzielnie
BASZA część 4
Bardzo demoniczna i zarazem nieodgadniona w swojej odsłonie pani K. Y wydaje się mocno przywiązany do swojej pani i nie bez przyczyny... Słuchając tej rozmowy Y wyraźnie zbladł... dlaczego? Jakie kryją tajemnice te zawikłane obrazy.
Zawahanie chwilowe bohatera, ale rządza wygrywa. Na nic wczesniejsze plany co do podziału uległości pomiedzy kobietą a mężczyzną.
Czy będzie podporządkowany swojej kochance czy zmusi ją do zgięcia kolan przed nim.
Y też wpisuje się w ten uklad.
BASZA część 3
Rozwiązłość i dominacja kobiety pokazuje władzy=ę nad niewolnikiem i ma coś ze snobizmu... bogatemu wszystko wolno. Jednak z drugiej strony niewolnik dobrowolnie przebywa u niej, bo gdyby nie chciał odszedł by. Pomimo że niektóre działania przybierają formę przymusu, to wydaje mi się że pomiędzy nimi istnieje obopólne spektrum osobowości i interakcji seksualnej. Ponieważ BDSM nie jest formą molestowania seksualnego i zniewolenia bo jest to aranżacja, ustawka za zgodą zaangażowanych ludzi.
Zakończenie tej części wskazuje na owocną noc. Tak czy siak jest mocno zarysowany wątek gadżetowy.
Pozdrawiam
Dziewczyna z tartaku... niebezpieczne szuflady wewnątrz nas.
@AnonimS ale trafiony kondensat
Dziewczyna z tartaku... niebezpieczne szuflady wewnątrz nas.
@AnonimS brawo za minimalizm, ale za to jaki wielki w odbiorze.
Nie wierz nigdy kobiecie
@AnonimS Pewnie tak, bo życie to poker. Raz na wozie, a raz pod wozem. Moją ulubioną książką jest Mistrz i Małgorzata i często do niej powracam... znam smakowitość zatracenia się dla idei. Człowiek to brzmi dumnie, ale tylko brzmi.
Miłego dnia
BASZA część 2
@AnonimS oj tak coś o nim wiem od krakowskich tuzów... pewnie dlatego ma tak zniszczony wizerunek. Dzieci kwiatów kolorowe ptaki, ale też używki były nadużywane. Wielu dobrze zapowiadających się artystów przerwało życie. Miedzy innymi Rysiek Riedel
BASZA część 2
Ciekawie prowadzisz opowieść z perspektywy młodego adepta sztuki uwodzenia dziewcząt i zaspokojenia swoich rządzy. Pewnie są to czasy odlegle i nie tak bardzo ogarnięte strachem zarażenia się AIDS i innymi chorobami. Wiadomo dziewczyny zabezpieczone, przed ciążą i tylko tyle. On też ryzykuje i naraża kobiety na zarażenie.
Jest zawsze zbulwersowana na słowo, że ktoś uprawia seks... tutaj inaczej nie da się tego określić.
Pozdr
BASZA
Wprowadzenie i nawiązanie w prologu do klasyków i poznanie bohatera, jego lektury i marzeń. Potem inicjacja i zachłyśnięcie się seksem. Jakiś układ pomiędzy kobietą i młokosem, ale jest jeszcze jakiś szacunek i zrozumienie. Czy kobieta z czystej przyjemności wprowadzała go w tajniki poznawania anatomii stosunku czy miała w tym cel? Rozłąka ukazuje, że zakochała się w nim, choć bardzo się broniła przed tym uczuciem.
Pewnie ta pierwsza przygoda zaważy na jego życiu, zachował ją w myśli.
Basza, tytuł bardzo stereotypowy i coś oznacza.
Czytam dalej
Pozdrawiam
Odnalezienie drogi
@Margerita oj dobrze... pozdrawiam
Mozariada
@Margerita dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam
To nie miało tak być – Blackie
Jakieś światełko z tunelu się pojawia. Wreszcie ktoś się pochylił nad losem dziewczyny. Czy Kriss pomoże?
Ile jeszcze może ona wytrzymać. Pozdrawam
Arystokrata rozdz 8
Tajemnice i niedomówienia. Co łączy Roberta z seniorką i niepełnosprawną dziewczyną. Nie wiem, czy bym umiała żyć w takim domu, gdzie wszyscy mają tych samych kochanków niewolników. Rozwiązłość i lekkość w każdej sprawie. Marta w jakimś sensie jest częścią tej mozaiki. Czy podejmie jakieś decyzje, aby odmienić los tych ludzi numerów, a w szczególności los drugiego. Koszmar gabinetu z przyrządami do tortur jakie nieludzkie.
Czy rozpracowanie Roberta może mieć wpływ na tymczasową sytuację z Standfortami o czym Marta nie ma zieloneg pojęcia. Każdy tam ma coś do ukrycia i nawet mówi tylko to, co w danym momencie jest stosowne.
Karmisz czytelnika emocjami i napięciem. pozdrawiam
To nie miało tak być – Debiut
No to zaczynamy czytać.
Masz dziewczyno pazur i nie szczypiesz się, ale tak wygląda niestety ten świat. Brudny i gorzki. Sceny bez woalki. bo tylko tak można przedstawić los tych dziewcząt. Rynek zawsze jest otwarty i żadne prawo tego nie zmieni.
Mocne sceny wyzwalające w czytelniku emocje i bunt. Jak długo jeszcze Cassie zniesie upokorzenie i niewyobrażalne okaleczenie jej ciała i psychiki. w dodatku cały czas pompuje jej się to uzależniające gówno.
Pozdrawiam
Arystokrata rozdz 7
Ostro szefowa zabrała się do pracy. Na pierwszy plan wysuwa się wymiana Trybunału i wprowadzenie świeżości.
Standfordy to cel numer jeden. I dalej wstrząsnęła mną kwestia niewolnictwa. Bratowa, przyjaciółka i brat zaspokajają swoje rządze tym samym niewolnikiem. Znając temperament brata to dziwię się, że blondyn wytrzymał tak długo, aż cztery lata. Dreszcze i ból wstrząsnęły mną. Pozdrawiam
Arystokrata rozdz.6
Straszne to, że człowiek ma numer i obrożę z chipem. Numer dwa co kryje, kim jest?. Jakie Robert ma tajemnice i czy Martin wie. Jest w pewnym stopniu członkiem rodziny, ale w tym dialogu dowiadujemy się, że już dla Roberta jest opiekunem i nauczycielem. Zna od podszewki Raysow i pewnie też mroczne tajemnice. Martin ma wypracowaną pozycję i zachowuje się dyplomatycznie jak przystało na mędrca rodzinnego. Jednak traktuje rodzeństwo jak swoje dzieci.
Wstrząsnęło mną niewolnictwo, chociaż Marta wydaje się być dobrą w stosunku do numerów.
Pozdrawiam
W biegu gubimy powroty
@AnonimS Dobrze rozpracowałeś tekst. W komentarzu wyżej napisałam, że spotkałam się z tego rodzaju profesją. Chociaż jestem daleka od takich praktyk, jednak bardzo mnie zaabsorbowały opowieści i samo obcowanie w takiej chacie.
Miłego dnia.