Podziwiam łososia, bo sam wiem jak to jest być gnanym przez siły, których inni nie widzą, nie czują ani nie słyszą, i czuć imperatyw obowiązku większego niż własne ja. Psychotyczna ryba. Po latach przyjemnego spędzania czasu w wielkim oceanie słyszy potężny rybi głos, rozbrzmiewający gdzieś w środku i rozkazujący wyruszyć w niesamowitą podróż po własną śmierć.
~ Katzenbach ,,Opowieść szaleńca"~
__________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
Kopiowanie i wykorzystanie tekstów z mojego profilu jest zabronione. Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r.o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 1994r. Nr 24, poz. 83).
razem:
Ramię
Witam
Zachęcona przez agnes zajrzałam i warto było. Jak w filmie kadr po kadrze rozpada i układa się mozaika pewnego Rapsody. Nigdy nie będziemy tą pierwszą i ostatnią. Zaobrączkowane ptaki powrócą do swojej klatki. Tylko zapach wspomnień pozostanie.
Pozdrawiam
Szalik
@Somebody dziękuję i pozdrówka ślę
Szalik
@agnes1709 ja też. Dziękuję i miłego wieczorku
Szalik
@AnonimS Cienie powiadasz, nie tylko. Cos skreślę i dziękuję za tak. Pozdrawiam
Szalik
@blondeme99 Czy smutne? W pewnym stopniu tak, ale nie do końca. Dziękuję za lekkość.
Pozdrawiam
Szalik
@Duygu nie ma zachwytu, jest tylko chwila zamyślenia, gdzie wracają cienie z przeszłości. Pozdrawiam pięknie
Hanahaki ~ 6
A jednak malutka istotka przeżyła i pewnie zechcą odnaleźć... tylko po co?
Wolę, by umarła szczęśliwa niewiedzą... jak bardzo często usprawiedliwiamy swoje prawdy. Czy jest to złe? Może lepiej, tylko dla kogo? Nigdy Liz nie będzie spokojna. Misia umrze w swojej prawdzie o Arturze i swojej przyjaciółce.
Marcel i jego szok? Nie wierzę, szok po śmierci pacjenta tak nie objawia się. Zresztą lekarze nie przeżywają każdej śmierci, bo nie wytrzymali by tego.
Rozkręcasz Autorko i bardzo dietetycznie nas karmisz. Pozdr
Hanahaki ~ 5
Witam
Mozaika układa się w całość. Klocki nie zawsze kolorowe. Zawsze będą kłaść się cienie z przeszłości. Artur okazuje się graczem swojego losu. Naprawia i psuje życie. Bardzo dużo emocji i odsłony ludzkich wnętrz. Sprawy sprzed lat trzeba pozałatwiać jak najszybciej, aby iść dalej. Końcówka wbija. Czyżby zapłatą za chwilę była śmierć ?
Miłej niedzieli
W bezimiennym trójkącie
@Somebody temat trudny ale jak bardzo na czasie. Dziękuję za spojrzenie. Pozdrawaim
Christine - cz. 3, ostatnia.
@angie chodziło mi, że czytelnik jak zechce to otworzy i dopisze dokończenie i odpowiedzi.
Christine - cz. 3, ostatnia.
Zostawiłaś zamkniętą furtkę dla czytelnika. A jak ja otworzy to tylko jego sprawa. Pozdrawiam
Christine - cz. 2.
Zaskakujące poprzecinane wątki niczym rusztowanie. Tajemniczość, a zarazem spontaniczne odsłony trudnych decyzji. Kraj w którym tak naprawdę nic się nie ukryje. Co kierowca wie i ile?
Pozostawiasz niedomówienia Autorko
Pozdr
Uzależnienie
Witam
Bardzo mocno przedstawiłaś uzależnienia. Dwa światy równoległe i rzeczywiste i dwa światy zewnętrze i wewnętrze. Jak często nie potrafimy odejść od nie-miłości. Jak trudno oddzielić miłość od zniewolenia. Jak trudno uciec z tej klatki niezdrowej miłości. Tak łatwo potrafimy zauroczyć się chwilą i trwać w niej nieskończenie. Dwoje ludzi i dwie toksyczne uległości, i niemoc rozmowy, niemoc podniesienia się z kolan, niemoc rozerwania tego przeterminowanego uczucia. Nawet nienawiść przerodziła się w nicość.
Emocjonalny i jak bardzo na czasie tekst.
Pozdrawaim
Szukałem cię cz.4
Witam
Tatiana i jej myśli, pytania i nieodgadnione odpowiedzi pozostawiają wiele niejasności. Wszyscy jej coś powierzają. Widocznie jej wygląd wzbudza zaufanie.
Zestaw na tak i zostawiam łapkę.
Pozdrawaim
Szukałem cię cz.3
Witam
W tej części poruszasz wiele problemów z które dotykają czlowieka. Problemy wychowawcze, zło i dobro, zabijanie i sprawianie bólu i w końcu milość. Szybko prowadzisz akcję i może za szybko nakladasz na Tatianę obowiązek opieki nad mlodym królewiczem. Gdzieś w niedalekiej przyszłości pewnie zakwitnie miłość pomiędzy nimi. Czy będzie zaakceptowana?
Pozdrawiam
Ciemne strony barmana cz.4
@AnonimS Dziękuję za czytanie i za pozostawienie śladu. Pozdrawiam
Szukałem cię cz.2
Ciekawie budujesz akcję i dodajesz nowe elementy do tej całej mozaiki. Czy Tatiana powinna wierzyć Alejandro? Wszystko takie niejasne. Pozdrawiam
To nie miało tak być – Chrzest
Roxy ma na nią ochotę i trudno wyczuć co tak naprawdę myśli. Dając telefon Cassie stawia ją w obliczu ryzyka. A solidarność kobieca w najgorszym wydaniu. Powinny się wspierać, a nie powodować bolesne doznania.
Pozdrawiam
Szukałem cię cz.1
Witam
Ciekawa fabuła powieści poprzekładana mrocznymi i tajemniczymi obrazami. Niedopowiedzenia i nieodkryte karty w pierwszej części... ginie kobieta do końca nie wiadomo dlaczego i kto za tym stoi.
Myślę, że Sol - Słońce jest wplatana w te sprawy.
Pozdrawiam
Ciemne strony barmana cz.5
@Speker Dzięki za chęci na więcej. Pozdrawiam