Ależ grajek . Pierwsza bramka skojarzyła mi się z Maradoną. Niesamowity gol bezpośrednio z różnego czy też ta bomba z tylu metrów z wolnego, bramkarz nawet nie drgnął. Świetna technika też przy innych bramkach. Ja niestety zapamiętałem go głównie, będąc jeszcze smrodem, jak niestety chyba kibic Wisły Kraków ranił go rzuconym nożem z trybun. Bandyckie zachowanie.
@Historyczka, gdybym zorientował się, że jesteś bez majteczek? Swoją drogą, takie "orientowanie" też byłoby bardzo interesujące . Czy to z własnej inicjatywy, czy też przy pomocy"kusicielki"
I tak, wtedy też chciałbym znaleźć się pod spódniczką, wkraść się między uda...i pokosztować swymi ustami, językiem. A jeszcze byłoby to bardziej podniecające, gdyby w tym pomieszczeniu byli inni, niczego nieświadomi współtowarzysze, co dzieje się właśnie pod stołem
@Historyczka, może młodzi zaproponowali by nauczycielka mogłaby się mocno nachylać do przodu w ich kierunku, by truskawka sama się wyturlala...ale uparta nie chciała. Więc jeden z chłopaków zaproponował, że odepnie jej biustonosz...by zrobić trochę luzu
@Historyczka, właściwie tak... bo cóż tutaj widać, jedynie zarys Twego pięknego ciała, plecy, smukłą talię, ponętne biodra oraz pośladki. Adekwatna i stonowana kreacja, by przyjść na śniadanie z trzema równie niewinnymi studentami, którzy zapewne też byli by tylko w bieliźnie, cienkich podkoszulkach, wszak tak gorąco już.
@Historyczka, znając Twoje umiejętności do budowania opowiadań, jestem pewien, że fantastycznie i podniecająco to wszystko obudujesz, opiszesz
Mhm, już wyobrażam sobie te niewinne, ale podszyte sprośnością komentarze - Tak, tak, niech otworzy je Pani jak najszerzej! - Kto chce pierwszy trafić do moich ust? - Ja, ja. - Spokojnie, każdego kolej nadejdzie - zachichotała
Gospodyni wyobrażała sobie, jak stoją w kółeczku z opuszczonymi spodniami w okół niej, a ona klęczy w swojej kuchni, na chłodnej posadce, otoczona naprężonymi do granic członkami, spoglądając to na jednego, to na następnego, czekając, czy któryś z nich wykona ruch...czy raczej że to ona wybierze którą czerwoniutką "truskawkę" wpierw zassie w swych ustach. Aż się oblizała, wracając do rzeczywistości, co nie umknęło uwadze chłopaków.
@Historyczka, Podoba mi się ten pomysł. Rozwinięty może później też do bardziej zmysłowego jedzenia takich nabrzmiałych truskawek z ogrodu gospodyni ze śmietaną na ich oczach. W trakcie tej zabawy w rzucanie się truskawkami, mogliby celować w swoje usta, a później Marty. Śmiałaby się, gdy wpadłaby też pomiędzy jej piersi, że wszędzie chcą umościć swoje dojrzałe, pyszne truskawki, jak nie do ust, to między piersi. I jak ona biedna ma teraz ją wyciągnąć...tak przy nich? Oferowaliby swą pomoc...może łyżeczką. Albo czymś jeszcze dłuższym, wszak przedziałek jej biustu był bardzo głeboki.
Roberto Baggio Best Goals Ever
Ależ grajek
. Pierwsza bramka skojarzyła mi się z Maradoną. Niesamowity gol bezpośrednio z różnego czy też ta bomba z tylu metrów z wolnego, bramkarz nawet nie drgnął. Świetna technika też przy innych bramkach. Ja niestety zapamiętałem go głównie, będąc jeszcze smrodem, jak niestety chyba kibic Wisły Kraków ranił go rzuconym nożem z trybun. Bandyckie zachowanie.
Marta i trzej rezolutni studenci
@Historyczka, gdybym zorientował się, że jesteś bez majteczek? Swoją drogą, takie "orientowanie" też byłoby bardzo interesujące
. Czy to z własnej inicjatywy, czy też przy pomocy"kusicielki"

I tak, wtedy też chciałbym znaleźć się pod spódniczką, wkraść się między uda...i pokosztować swymi ustami, językiem. A jeszcze byłoby to bardziej podniecające, gdyby w tym pomieszczeniu byli inni, niczego nieświadomi współtowarzysze, co dzieje się właśnie pod stołem
Marta i trzej rezolutni studenci
@Historyczka, pysznie
Jaka najlepsza pozycja do snu?
Lubię takie poduszki...nawet, jak czasem szepce do uszka
Marta i trzej rezolutni studenci
@Historyczka, albo o poranku koszulę nocną, jak na zdjęciu, które zamieściłaś
.

W ciągu dnia spódnica, ale mam nadzieję że w zestawie z pończochami...ewentualnie rajstopy, ale odpowiednio...skrojone
Marta i trzej rezolutni studenci
@Historyczka, sądzę, że szybko sie do młodzieńców przekona... w swim domu zawsze należy stawiać na wygodę, swobodę, ie krępować się zbędną bielizną
Marta i trzej rezolutni studenci
@Historyczka, w swoim czasie, tak się stanie zapewne. A i sama Pani Marta niechybnie wprzódy się ich będzie pozbywać
Marta i trzej rezolutni studenci
@Historyczka, bardzo uczynni, czego by nie zrobili, by pomóc damie w potrzebie
Marta i trzej rezolutni studenci
@Historyczka, może młodzi zaproponowali by nauczycielka mogłaby się mocno nachylać do przodu w ich kierunku, by truskawka sama się wyturlala...ale uparta nie chciała. Więc jeden z chłopaków zaproponował, że odepnie jej biustonosz...by zrobić trochę luzu
Hot Girls#45
Faaajna Kocica
A to również zachęta do ostatniego opowiadania :)
@Historyczka, właściwie tak... bo cóż tutaj widać, jedynie zarys Twego pięknego ciała, plecy, smukłą talię, ponętne biodra oraz pośladki. Adekwatna i stonowana kreacja, by przyjść na śniadanie z trzema równie niewinnymi studentami, którzy zapewne też byli by tylko w bieliźnie, cienkich podkoszulkach, wszak tak gorąco już.
Tak brzmi język Włoski
Aż miło posłuchać
Prawda, że obcisłe spódnice mają urok?
Bardzo. Niezwykle pięknie podkreślają figurę. A i góra niczego sobie
A tu dowód tego jak obcisłe są to spódnice... :)
Krew się gotuje, para z uszu buzuje
, patrząc na taki zestaw...czy pomóc zapiąć, czy wręcz przeciwnie? - niepohamowane żądze wezmą górę?
A to również zachęta do ostatniego opowiadania :)
Uff...ależ erotyczne zdjęcie, Historyczko
Jak ja lubię dopasowane spódnice...
@Historyczka, oj nie...Ale nim by się Ciebie dopadło, podziwianie Twej kreacji wpierw, to byłaby uczta dla oczu
A co, nauczycielka już nie może założyć mini?
@Historyczka, Mhm...te męskie, silne dłonie chciałyby ważyć wiele rzeczy rzeczy w swym uścisku

Marta i trzej rezolutni studenci
@Historyczka, znając Twoje umiejętności do budowania opowiadań, jestem pewien, że fantastycznie i podniecająco to wszystko obudujesz, opiszesz
Mhm, już wyobrażam sobie te niewinne, ale podszyte sprośnością komentarze
- Tak, tak, niech otworzy je Pani jak najszerzej!
- Kto chce pierwszy trafić do moich ust?
- Ja, ja.
- Spokojnie, każdego kolej nadejdzie - zachichotała
Gospodyni wyobrażała sobie, jak stoją w kółeczku z opuszczonymi spodniami w okół niej, a ona klęczy w swojej kuchni, na chłodnej posadce, otoczona naprężonymi do granic członkami, spoglądając to na jednego, to na następnego, czekając, czy któryś z nich wykona ruch...czy raczej że to ona wybierze którą czerwoniutką "truskawkę" wpierw zassie w swych ustach. Aż się oblizała, wracając do rzeczywistości, co nie umknęło uwadze chłopaków.
Jak ja lubię dopasowane spódnice...
Tylko ciężko w takich szpileczkach, dopasowanej spódnicy uciekać
Marta i trzej rezolutni studenci
@Historyczka, Podoba mi się ten pomysł. Rozwinięty może później też do bardziej zmysłowego jedzenia takich nabrzmiałych truskawek z ogrodu gospodyni ze śmietaną na ich oczach.
W trakcie tej zabawy w rzucanie się truskawkami, mogliby celować w swoje usta, a później Marty. Śmiałaby się, gdy wpadłaby też pomiędzy jej piersi, że wszędzie chcą umościć swoje dojrzałe, pyszne truskawki, jak nie do ust, to między piersi. I jak ona biedna ma teraz ją wyciągnąć...tak przy nich?
Oferowaliby swą pomoc...może łyżeczką. Albo czymś jeszcze dłuższym, wszak przedziałek jej biustu był bardzo głeboki.