@Historyczka, gdybym zorientował się, że jesteś bez majteczek? Swoją drogą, takie "orientowanie" też byłoby bardzo interesujące . Czy to z własnej inicjatywy, czy też przy pomocy"kusicielki"
I tak, wtedy też chciałbym znaleźć się pod spódniczką, wkraść się między uda...i pokosztować swymi ustami, językiem. A jeszcze byłoby to bardziej podniecające, gdyby w tym pomieszczeniu byli inni, niczego nieświadomi współtowarzysze, co dzieje się właśnie pod stołem
@Historyczka, może młodzi zaproponowali by nauczycielka mogłaby się mocno nachylać do przodu w ich kierunku, by truskawka sama się wyturlala...ale uparta nie chciała. Więc jeden z chłopaków zaproponował, że odepnie jej biustonosz...by zrobić trochę luzu
@Historyczka, właściwie tak... bo cóż tutaj widać, jedynie zarys Twego pięknego ciała, plecy, smukłą talię, ponętne biodra oraz pośladki. Adekwatna i stonowana kreacja, by przyjść na śniadanie z trzema równie niewinnymi studentami, którzy zapewne też byli by tylko w bieliźnie, cienkich podkoszulkach, wszak tak gorąco już.
@Historyczka, znając Twoje umiejętności do budowania opowiadań, jestem pewien, że fantastycznie i podniecająco to wszystko obudujesz, opiszesz
Mhm, już wyobrażam sobie te niewinne, ale podszyte sprośnością komentarze - Tak, tak, niech otworzy je Pani jak najszerzej! - Kto chce pierwszy trafić do moich ust? - Ja, ja. - Spokojnie, każdego kolej nadejdzie - zachichotała
Gospodyni wyobrażała sobie, jak stoją w kółeczku z opuszczonymi spodniami w okół niej, a ona klęczy w swojej kuchni, na chłodnej posadce, otoczona naprężonymi do granic członkami, spoglądając to na jednego, to na następnego, czekając, czy któryś z nich wykona ruch...czy raczej że to ona wybierze którą czerwoniutką "truskawkę" wpierw zassie w swych ustach. Aż się oblizała, wracając do rzeczywistości, co nie umknęło uwadze chłopaków.
@Historyczka, Podoba mi się ten pomysł. Rozwinięty może później też do bardziej zmysłowego jedzenia takich nabrzmiałych truskawek z ogrodu gospodyni ze śmietaną na ich oczach. W trakcie tej zabawy w rzucanie się truskawkami, mogliby celować w swoje usta, a później Marty. Śmiałaby się, gdy wpadłaby też pomiędzy jej piersi, że wszędzie chcą umościć swoje dojrzałe, pyszne truskawki, jak nie do ust, to między piersi. I jak ona biedna ma teraz ją wyciągnąć...tak przy nich? Oferowaliby swą pomoc...może łyżeczką. Albo czymś jeszcze dłuższym, wszak przedziałek jej biustu był bardzo głeboki.
Marta i trzej rezolutni studenci
@Historyczka, gdybym zorientował się, że jesteś bez majteczek? Swoją drogą, takie "orientowanie" też byłoby bardzo interesujące
. Czy to z własnej inicjatywy, czy też przy pomocy"kusicielki"

I tak, wtedy też chciałbym znaleźć się pod spódniczką, wkraść się między uda...i pokosztować swymi ustami, językiem. A jeszcze byłoby to bardziej podniecające, gdyby w tym pomieszczeniu byli inni, niczego nieświadomi współtowarzysze, co dzieje się właśnie pod stołem
Marta i trzej rezolutni studenci
@Historyczka, pysznie
Jaka najlepsza pozycja do snu?
Lubię takie poduszki...nawet, jak czasem szepce do uszka
Marta i trzej rezolutni studenci
@Historyczka, albo o poranku koszulę nocną, jak na zdjęciu, które zamieściłaś
.

W ciągu dnia spódnica, ale mam nadzieję że w zestawie z pończochami...ewentualnie rajstopy, ale odpowiednio...skrojone
Marta i trzej rezolutni studenci
@Historyczka, sądzę, że szybko sie do młodzieńców przekona... w swim domu zawsze należy stawiać na wygodę, swobodę, ie krępować się zbędną bielizną
Marta i trzej rezolutni studenci
@Historyczka, w swoim czasie, tak się stanie zapewne. A i sama Pani Marta niechybnie wprzódy się ich będzie pozbywać
Marta i trzej rezolutni studenci
@Historyczka, bardzo uczynni, czego by nie zrobili, by pomóc damie w potrzebie
Marta i trzej rezolutni studenci
@Historyczka, może młodzi zaproponowali by nauczycielka mogłaby się mocno nachylać do przodu w ich kierunku, by truskawka sama się wyturlala...ale uparta nie chciała. Więc jeden z chłopaków zaproponował, że odepnie jej biustonosz...by zrobić trochę luzu
Hot Girls#45
Faaajna Kocica
A to również zachęta do ostatniego opowiadania :)
@Historyczka, właściwie tak... bo cóż tutaj widać, jedynie zarys Twego pięknego ciała, plecy, smukłą talię, ponętne biodra oraz pośladki. Adekwatna i stonowana kreacja, by przyjść na śniadanie z trzema równie niewinnymi studentami, którzy zapewne też byli by tylko w bieliźnie, cienkich podkoszulkach, wszak tak gorąco już.
Tak brzmi język Włoski
Aż miło posłuchać
Prawda, że obcisłe spódnice mają urok?
Bardzo. Niezwykle pięknie podkreślają figurę. A i góra niczego sobie
A tu dowód tego jak obcisłe są to spódnice... :)
Krew się gotuje, para z uszu buzuje
, patrząc na taki zestaw...czy pomóc zapiąć, czy wręcz przeciwnie? - niepohamowane żądze wezmą górę?
A to również zachęta do ostatniego opowiadania :)
Uff...ależ erotyczne zdjęcie, Historyczko
Jak ja lubię dopasowane spódnice...
@Historyczka, oj nie...Ale nim by się Ciebie dopadło, podziwianie Twej kreacji wpierw, to byłaby uczta dla oczu
A co, nauczycielka już nie może założyć mini?
@Historyczka, Mhm...te męskie, silne dłonie chciałyby ważyć wiele rzeczy rzeczy w swym uścisku

Marta i trzej rezolutni studenci
@Historyczka, znając Twoje umiejętności do budowania opowiadań, jestem pewien, że fantastycznie i podniecająco to wszystko obudujesz, opiszesz
Mhm, już wyobrażam sobie te niewinne, ale podszyte sprośnością komentarze
- Tak, tak, niech otworzy je Pani jak najszerzej!
- Kto chce pierwszy trafić do moich ust?
- Ja, ja.
- Spokojnie, każdego kolej nadejdzie - zachichotała
Gospodyni wyobrażała sobie, jak stoją w kółeczku z opuszczonymi spodniami w okół niej, a ona klęczy w swojej kuchni, na chłodnej posadce, otoczona naprężonymi do granic członkami, spoglądając to na jednego, to na następnego, czekając, czy któryś z nich wykona ruch...czy raczej że to ona wybierze którą czerwoniutką "truskawkę" wpierw zassie w swych ustach. Aż się oblizała, wracając do rzeczywistości, co nie umknęło uwadze chłopaków.
Jak ja lubię dopasowane spódnice...
Tylko ciężko w takich szpileczkach, dopasowanej spódnicy uciekać
Marta i trzej rezolutni studenci
@Historyczka, Podoba mi się ten pomysł. Rozwinięty może później też do bardziej zmysłowego jedzenia takich nabrzmiałych truskawek z ogrodu gospodyni ze śmietaną na ich oczach.
W trakcie tej zabawy w rzucanie się truskawkami, mogliby celować w swoje usta, a później Marty. Śmiałaby się, gdy wpadłaby też pomiędzy jej piersi, że wszędzie chcą umościć swoje dojrzałe, pyszne truskawki, jak nie do ust, to między piersi. I jak ona biedna ma teraz ją wyciągnąć...tak przy nich?
Oferowaliby swą pomoc...może łyżeczką. Albo czymś jeszcze dłuższym, wszak przedziałek jej biustu był bardzo głeboki.
Marta i trzej rezolutni studenci
@Historyczka, Przydałoby się...nie tylko jako żarty przy śniadaniu czy forma zakładu.